reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania,wyniki,zdjęcia USG)

Ja mam brzuch twardy cały czas już drugi tydzień:baffled: Tzn, odkąd leki działają (Fenoterol, Isoptin) to jak leżę zazwyczaj jest miekki, ale jak tylko wstaję od razu twardy:-( Czasem przy tym boli brzuch i krzyż, czasem szyjka kłuje. Ech... Żeby jeszcze chociaż te 2 miesiace przetrwać.
Pamietaj żeby zwracać uwagę na te bolesne twardnienia, bo one mogą skracać szyjkę. Trzymaj się dzielnie!

Echhhhh jak bym własny opis (niestety) czytała. :-(Mam dokładnie tak samo, mimo że Fenoterol łykam od tygodnia. Margana trzymaj się dzielnie a nasze brzuszki w końcu niech zmiękną.
 
reklama
Infekcje mam dość poważną na drogi moczowe. :confused2:
Co prawda wyniki moczu wskazuja na "tylko" 10-20 leukocytow i liczne bakterie, ale cytologia jaka robilam wykazala ze wyniki mam idealne. Nie ma rzadnej infekcji w pochwie wiec prawdopodobnie cale leczenie Nystatyna nie bylo potrzebe, bo winowajca moich dolegliwosci jest wlasnie pęcherz!

Tak czy inaczej dostalam Monural 2 dawki, oraz opakowanie Furaginum do wyłykania. Powiem Wam ze pieczenie i swedzenie czuje niesamowite tam na dole. Moze to te bakterie wedruja sobie po tym Monuralu? Juz mam dosc tego meczenia sie. Zobaczymy czy to leczenie cos pomoze.


Kolezanka w podobnym przypadku dostala jakies skierowanie na posiew z moczu. Czy robilyscie cos takiego kiedys? Bo teraz sie zastanawiam czy tego nie zrobic. Czy to w ogole w czyms pomoze?
 
nimfii moja koleżanka ostatnio robiła..jeśli masz ciągle coś to zrób sobie ten posiew z moczu warto..ona ciągle miała coś z bakteriami że liczne zrobiła posiew wyszło że ma bakterie e.coli szybko dostała antybiotyk i ma chyba jutro zrobić znów posiew czy coś lepiej to jest niebezpieczne dla Ciebie i dziecka..więc warto wydać te parę groszy
 
Nimfii pij bardzo dużo, to wspomożesz leczenie tym antybiotykiem i Furaginem, żurawinka tez nie zaszkodzi (jeśli do jedzenia, to zwróć uwagę czy nie jest słodzona cukrem). Ja tez mam ostatnio jakieś nieprzyjemne odczucia tam na dole, niedługo zrobię mocz, to zobaczymy. Narazie podleczam się Clotrimazolem w kremie.
 
Tylko zastanawia mnie czy jest sens robic posiew w trakcie brania antybiotyku? Mojej mamie lekarka powiedziala zeby nie robila badan moczy w trakcie leczenia. Mnie gin nic nie wspomnial o dodatkowych badaniach, ani nawet o standardowym moczu. Wg niego po tym leczeniu na pewno mi przejdzie.

Tak czy inaczej chcialabym wiedziec kiedy warto zrobic posiew? Teraz od razu w trakcie lekczenia? czy zaraz po zakonczonym leczeniu? Ale wtedy moze juz nie byc tych bakteri. Czy dopiero jak infekcja znow powroci?


angun ja dodatkowo codziennie biore Femisept Uro (jest z zurawina wlasnie) a tam na dole smaruje sie żelem Multi Gyn ktory jest na infekcje pochwy ale i na bakterie pomaga - lagodzi swedzenie. Łykam jeszcze Provag dla lepszej ochrony. W razie czego mam jeszcze pod reka Pimafucort ale to juz raczej na infekcje grzybiczne niz bakteryjne.
 
Ostatnia edycja:
Nimfii ja się w ogóle nie orientuję.Moze zapytaj swojego lekarza internistę jak to powinno być robione,albo gina.

No a my po usg super,mała pokazała się fajnie,ale tylko na początku,bo później ręce na twarzy skrzyżowała,nogi też i ani u góry ani na dole nie dało się jej podglądnąć,ale pierwsze 5-10 min ładnie było widać:tak: ale ona śliczna:-) fotki później wstawię jak będe umiała zgrać tu z płyty,bo mam przy sobie.
Wszystkie pomiary ok,ładnie rośniemy :tak: mała waży 725 g.
Z moimi problemami z oddychaniem mam się zgłosić od internisty,zeby mnie wybadał i na specjalistyczne badania wysłał,bo to nie koniecznie musi być związane z ciążą.Moze to być jakas niewydolność krążenia,czy tam coś z sercem :eek:Ale mi się wydaje,ze to młoda uciska,bo przecież wcześniej nigdy nie miałam takich problemów. no to sie przejdę w przyszłym tygodniu.
A L4 nie dostałam:no: eee tam jakoś ten miesiąc się przemęczę,ale od września to już będę go molestować,zwłaszcza,ze przede mną byłą taka dziewczyna jeszcze bez brzucha,a wyszła (taaa,wyleciała cała w skowronkach) i chwaliła się facetowi ,ze dostała te L4:crazy:
 
Madziulku super że z małą wszystko oki ;) ja mam za niecałe 3 tyg USG i już nie mogę się doczekać :-D
Szkoda że bez L4:-(
Podziwiam cię że dajesz radę ja wiecznie umęczona jestem a nic nie robię specjalnie w domku jakieś pranie obiad ... nawt dywanu nie odkurzę bo mi cięzko.... a jak pomyślę że miała bym jeszcze pracować brrrrr , no podziwiam wszystkie ciężarówki pracujące

Też bym chciała 3D zrobić ale u nas tak krucho z kasą w tym miesiącu że nie wiem czy wydolimy finansowo bo za taką wizytę z badaniem, USG zwykłym i 3D muszę 400 z zapłacić :-(
Jeszcze nie robiłam w ogóle 3D więc tym bardziej mi zależy...
Może poproszę mamę by mi wysłała parę euro.... na sesję zdjęciową wnusia:-D
 
Bryszka ja za 4D zapłaciłam 200zł tzn za całą wizytę - badanie +usg (dostałam dwie płytki - jedną z filmem dvd a drugą z fotkami). Normalnie płacę 100 zł i na każdej wizycie mam badanie i zwykłe usg.
Mi tez cięzko,ale cóż zrobić.Jak przychodze do domu to się ograniczam do ogarnięcia na tyle,zeby się nie zabić ;-) a młody non stop znosi te swoje zabawki i to wszędzie,a dziad mały nie chce po sobie sprzątać.I jeszcze musze znależć siłe na plac zabaw:sorry: A ifacetom obiady musze gotowac,ale ostatnio ograniczam się do zup,bo małemu to najlepiej wchodzi i szybko je po przyjsciu ze żłobka,a gotuję najczęściej wieczorem,więc po przyjściu z pracy bynajmniej tego już nie musze robić.
no a prasowanie,odkurzanie,mycie podłóg w tygodniu niestety leży.Jedynie w weekend jestem w stanie coś porobić jak mi m pomaga,bo w tygodniu on wraca z pracy wieczorem.
 
reklama
nie no wychodzi mniej niż u ciebie:sorry:
za badanie z usg zwykłym -100zł
za badanie z usg zwykłym i 4D (bo to się i tak razem robi,po prostu gin przełącza na inny obraz i w trakcie pokazuje w dwóch wymiarach) - 200zł

a dodatkowo robił mi wczoraj usg dowcipne,bo coś mu sie na oko szyjka nie podobała,ale jest ok.

Moja Maja:
29deosx.jpg

313slrr.jpg
wir58k.jpg
29deosx.jpg
2a62tjp.jpg
pwqrr.jpg

już dość tych fotek
16m6n2e.jpg


a tu jeszcze potwierdzenie płci,moze się ktoś dopatrzy ;-)
d8qoi.jpg


Na tych zdjęciach 3D oczka są niewyraźnei bo mała miała przysłoniete pępowiną.
 
Ostatnia edycja:
Do góry