reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania,wyniki,zdjęcia USG)

Angie napewno wszystko jest dobrze!!! głowa do góry! u mojej znajomej,która urodziła w czerwcu podejrzewano hipotrofię czy jakoś tak-tzn że mała była za mała jak na swój wiek,pomimo tego,ze pierwsza córeczka urodziła się malutka,bo niecałe 3 kg miała to ta druga,co to tak straszyli wagą miała piekne 3500 g przy urodzeniu i wszystko w normie.
Aneczka ale to,ze termin obliczają z ostatniej miesiączki nie oznacza,ze współżyło sie podczas miesiączki i doszlo wtedy do zapłodnienia,bo z reguły jest to nie możlwie (są wyjątki kiedy owulka jest szybko).Do tej daty jest dodawane ok 14 dni (przypuszczalna data zapłodnienia wg dni płodnych) i dopiero od tego dnia liczone 38 tygodni ciąży-dlatego w sumie 40 tygodni ciąży,ale dzidziuś powinien mieć 38 tc.Termin z om jest czysto teoretyczny,bo dokładniej to zależy kiedy była owulka i kiedy doszło do zapłodnienia.Ja w swoim przypadku dokładnie wiem,ale nie sądzę,ze urodzę równo po tych 38 tygodniach.
 
reklama
Mi gin kiedyś powiedziała żeby nie patrzeć co na sprzęcie się przestawia bo ja zaglądałam jak data się zmieniała..powiedziała że cały czas trzymamy się daty ostatniego okresu..:-)
 
angie tak jak dziewczyny piszą, to tylko sprzęt i wszelkie obliczenia są tylko orientacyjne. Na 100% nic nie wiadomo. A dzieciaczki też rozwijają sie w różnym tempie i te w brzuszku i poza nim. Wiec głowa do góry! Trzymam kciuki zeby wszystko było dobrze!
 
Przez problemy z netem jestem w stanie tylko troszke podczytac tego co piszecie, ale gratuluje nowo poznanych plci!

Zycze samych dobrych wizyt u gina!


Badanie krzywej cukrowej nie takie straszne ;) Moge porownac wypicie tego do smaku pol litra coli albo 2 kanapek Nutelli wiec nie ma dramatu ;)
Tylko na czczo nie jest to zbyt przyjemne. Caly czas odbijalo mi sie tym cukrem i troszke mdlilo przez to. marzylam zeby zjesc jakiegos sucharka.
Plauszek nadal boli od pobierania krwi - nie wiem jakim cudem bo to mala igielka byla.

Najwazniejsze ze to juz za mna.
Wyniki za tydzien odbiore u gina.
 
Ostatnia edycja:
nimfii, prawda nie takie straszne, mi tez się odbijało, i marzyło mi sie aby coś zjeść, Ty to chociaż miałaś z palca pobierane, a ja na czczo z żyły i po 2 h znów z żyły, moja mama która była ze mna to się zdziwiła że nie z palca
 
Dzieki dziewczyny za podniesienie na duchu, juz mi dzisiaj lepiej i sie nie denerwuje. Moze bym sie i tym wogole nie przejela gdyby nie ten glupi lekarz w sobote co zaczal od tego ze cos jest nie tak. Dla swietego spokoju pojde na kolejne badanie za dwa tygodnie ale juz nie bede sie nakrecac. Tez mi sie zachcialo dodatkowego usg zeby sprawdzic plec to teraz mam, bede latac i bulic jak za zboze ;P
 
Oj a mnie to zrobili tak, ze na czczo z palca wzieli krople na glukometr a z żyły do morfologi - czemu tak osobno, to nie wiem :( Po 2h znow z tej samej żyły brali krew do krzywej cukrowej.
 
reklama
Ja ta glukozę miałam juz ponad miesiąc temu.Też strasznie nie było,dla mnie najgorsze te czekanie 2 godziny (poszłam pokimac do auta:-p),no i ogromna ochota na drożdzówkę:-p
Mi pobierali przed i po z żyły.
Angie wierzę ci,ze te 2 tygodnie to teraz jak wiecznośc będzie,ale postaraj się nie myślec o tym złym co ci lekarz powiedział,skoro na drugiej wizycie wszystko było ok to tak właśnie masz myśleć:tak:
 
Do góry