reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania,wyniki,zdjęcia USG)

Madzia, może jakiś lekarz z polecenia??? na forach internetowych albo znanylekarz.pl czy coś takiego gdzie znajdziesz informacje od pacjętów na temat lekarza w twoim mieście, ja dostałam od początku ale mam ciągle leżące bałam sie strasznie kontroli z Zus ale teraz to juz nie stresuję się tym zupełnie zawsze coś sie wymyśli ;D zresztą ja bardzo rzadko wychodzę z domku więc nie ma czym się stresować.

Ja mam kolejna wizytę 11-07-2011 mamy z panią lekarz zobaczyc buziaka mego synka bo na połówkowym sie nie pokazał z tej strony, a ja bardzo bym chciała zobaczyć nosek oczka i usteczka mojego szkraba ;D
 
reklama
Dzięki dziewczyny za zrozumienie:tak: no w sumie kto lepiej zrozumie ciężarówke jak nie druga ciężarówka ;-) no i gin tez powinien:dry:
Specjalnie poszłam do niego prywatnie zebym nie miała problemu z L4,bo jak wcześniej chodziła do innego na nfz to odracu zapowiedział,ze zwolnienie po 25 tc,więc zrezygnowałam z niego żeby nie byc pod taką presją,no to mi prywatny dowalił,ze po 30 tc:szok:

Idę właśnie na 11.30 do inetrnisty,bo się okazało,ze od poniedziałku ma urlop,więc wyprosiłam panią w rejestracji żeby mnie jeszcze na dziś wcisnęła.A teraz trzymajcie kciuki ;-)
Powiem jak jest,nie będe ściemnać,w końcu mam prawo odpocząć,a poza tym chce wyjechać nad morze dla dobra dziecka i to powinien najbardziej wziąść pod uwagę ,bo to jest też pediatra mojego Maćka,z którym często go ostatnio odwiedzałam.
No to lecę.
 
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
Margana- powodzonka na wizycie i żeby płeć się ujawiniła :)

Madzia737- dziwini tam u ciebie lekarze, ja teraz w ciąży 4 dostałam od 6tyg zwolnienie lekarskie i to na NFZ ... a przy pierwszej ciąży poszłam w 8tyg fakt faktem przez problemy. Powodzonka żeby ci się udało.

Julieet,ponko- dobrze, że wasze dzieciątka zdrowe ;)
 
Margana- powodzonka na wizycie i żeby płeć się ujawiniła :)

Madzia737- dziwini tam u ciebie lekarze, ja teraz w ciąży 4 dostałam od 6tyg zwolnienie lekarskie i to na NFZ ... a przy pierwszej ciąży poszłam w 8tyg fakt faktem przez problemy. Powodzonka żeby ci się udało.

Julieet,ponko- dobrze, że wasze dzieciątka zdrowe ;)
Faktem jest że niestety lekarze średnio chcą dawać zwolnienia... ja na początku mojej zasugerowałam że chciałabym zwolnienie miałam ciągłe infekcję opryszczkę i plamienia po długich zmianach w pracy, zasugerowała by skrócić czas pracy... niby na jakiej podstawie miałam o to prosić przełożonych???? aż w końcu poszłam i powiedziałam że chcę iść na zwolnienie i bardzo proszę by pani doktor mi je wystawiła.... i tak od 9 TC się lenie...
Wiem jakie nikiedy ludzie mają zdanie o kobietach które zaraz ida po zwolnienie ale lata mi to... nie czuję się jakobym okradała państwo a wręcz odwrotnie... zabierają tyle pensji a nawet człowiek nie wie czy emeryturę kiedyś dostanie... pozatym czasy są takie że wszędzie teraz wyścig szczurów... nikt na nikogżyczliwie nie spojży wszędzie obowiązki do spełnienia, play do zrobienia, audyty do zaliczenia i inne stresy... Zawsze wiedziałam że zaraz po zajściu w ciąże pójdę na zwolnienie ... i mam takie poczucie że gdybym na nie nie poszła to pewnie dziś już nie czekałabym na mego bąbla bo pracę znosiłam mega źle mimo dobrego nastawienia kolegów... ludzie tak dlai mi w kość tak na nerwach grali że nieraz z płaczem człowiek wracał do domu...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Madzia737 teraz lekarze ogólnie boją sie dawać L4, bo z tego co słyszałam to siadli na nich porządnie i kontrole robią; Ale kobiety w ciąży powinni zrozumieć;
Ja jeszcze pracuję, tyle ze ja za granicą; Mam tyle dobrze że jak dzien wolny chcę to mam, nie daję rady mogę do domu... Ale myślę jeszcze do końca sierpnia i koniec, zjeżdzam do PL poobijać się troszke ;-)

Tak czytałam wszystkie relacje z wizyt i lekarza... i normalnie nie wiem gdzie poleciało te 20-pare tygodni. Dopiero co niedawno dowiedziałam sie ze noszę pod serduszkiem małą istotkę a tu jeszcze troszkę, nim sie obejrzę bedzie rozwiązanie ;-)


Gratuluję kobitki, niech Nasze małe serduszka nadal rosną silne i zdrowe

No i teraz dopiero dorzucam zdjecie mojego serduszka, (20 TC)

 
Ostatnia edycja:
Madzia737 teraz lekarze ogólnie boją sie dawać L4, bo z tego co słyszałam to siadli na nich porządnie i kontrole robią; Ale kobiety w ciąży powinni zrozumieć;
Ja jeszcze pracuję, tyle ze ja za granicą; Mam tyle dobrze że jak dzien wolny chcę to mam, nie daję rady mogę do domu... Ale myślę jeszcze do końca sierpnia i koniec, zjeżdzam do PL poobijać się troszke ;-)

Tak czytałam wszystkie relacje z wizyt i lekarza... i normalnie nie wiem gdzie poleciało te 20-pare tygodni. Dopiero co niedawno dowiedziałam sie ze noszę pod serduszkiem małą istotkę a tu jeszcze troszkę, nim sie obejrzę bedzie rozwiązanie ;-)


Gratuluję kobitki, niech Nasze małe serduszka nadal rosną silne i zdrowe
To fakt czas tak leci że nim się obejzymy a na porodówkach będziemy... ja tam juz nie moge się doczekać!!!! czasem aż mnie nosi tak juz bym chciała mieć maluszka przy sobie
 
dostałam na 2 tygodnie:tak: bez ściemy i bez najmniejszego problemu :-) wprawdzie wrócę znad morza 2 dni po terminie L4,ale dr powiedziłą,ze wtedy na te 2 di wypisze mi jeszcze L4 wstecz.Aaa i się zdziwił co to za niedobry ginekolog:szok: kobieta w ciąży ma prawo być zmęczona i ma prawo odpocząć i już ;-)
 
U mnie nie dało się pracować już od 2 miesiąca, nie dość, że wymiotowałam to jeszcze miałam ciąże zagrożoną, jestem fryzjerką chemia sama i wdychanie tych farb, płynów masakra się źle czułam, a do tego ukrop był latem i suszarki jeszcze nie raz myślałam, że zemdleje, też słyszałam, że w ciąży rąk nie można unosić, ja nawet w domu już nie robie prócz mężowi ciągnie mnie strasznie od rąk w brzuch więc wole stracić niż żeby dziecku coś było... A teraz przy czwartej byłam na chorobowym na jelita 2 miesiące i szefowa splajtowała i już tak zostałam, bo dowiedziałam się o ciąży także załapałam się na chorobowe, bo zwolnienie z powodu likwidacji zakładu, tylko i wyłącznie moim zdaniem z winy szefowej w moim wieku 22 lata ale głupia zamiast pierw płacić rachunki itp , to ona wydawała dziennie po 300zł czasem i miała raty do tyłu i tak się skończyło. A l4 fakt ciężko z nim mogą cię sprawdzić z zus, mój lekarz dał mi , bo wiedział, że mam problemy i po 3 poronieniach także sam proponował myśle, że zus np mi nic by nie zrobił...
Justynaz- zazdroszczę ci, że tak czas tobie leci, mi to stoi ciągle w miejscu dla mnie jeszcze te 4 miesiące to wieczność...
 
reklama
dostałam na 2 tygodnie:tak: bez ściemy i bez najmniejszego problemu :-) wprawdzie wrócę znad morza 2 dni po terminie L4,ale dr powiedziłą,ze wtedy na te 2 di wypisze mi jeszcze L4 wstecz.Aaa i się zdziwił co to za niedobry ginekolog:szok: kobieta w ciąży ma prawo być zmęczona i ma prawo odpocząć i już ;-)

Całe szczęście że sie udało!!!! ;D teraz możesz spokojnie leniuszkować i się objadać ;D u mnie lodówka luźna w zawiasach, ogólnie rzecz ujmując nie jem jak śpię... zazwyczaj bo potrafię się zbudzić o 5 nad ranem i nalot na lodówkę zrobić lub chociaż jakieś ciasteczko przegryźć ;D ehhh uwielbiam ten stan:-D
 
Do góry