Nasze wizyty u lekarza (badania, USG, zdjęcia naszych fasolek....)

[natt]

No co ty???serio??? ale jazda!!! matko!!!to co to rzeźnik był jakiś???

 

[szuszu888]

Natt, to się zdarza i to dość często, więc żaden rzeźnik;-)

 

[mal-gosia]

rzeźnik super określenie )))))))))

 

[Monila]

Dziewczyny jutro rano trzymajcie kciuki bo mam wizyte i strasznie sie denerwuje ... a teraz ide sie zrelaksowac w wannie

 

[biedroneczka1980]

Kochane co do porodu, to nie ma co się stresowac juz teraz
I naprawde oglodajac tyle porodow to wiem, że nie ma reguly i nie wiadomo co tak naprawde lepsze CC czy SN, kazda sytuacja jest inna jak i kazda kobieta. Dawno na praktykach bylam np przy porodzie gdzie drobna kobietka urodzila SN i dzieki odpowiednim radom starej połoznej ktora była przy porodzie obylo sie bez rozcinania i bez znieczulenia, a dziewczyna wspominala porod jako cos wspanialego. Co do narkozy ogolnej to raczej rzadko sie ją stosuje do porodów nawet wykonywanych przez CC

 

[mal-gosia]

Monila, biedroneczka 3majcie się jutro dzielnie i dajcie znać co i jak

 

[maggie78]

monila,biedroneczka trzymam kciuki!!!
Ja mam wizytę w czwartek ale jakoś dziwnie spokojna jestem, jak nie ja

 

[Marcelinaa]

Widzisz ja z moich doświadczeń chcę tylko i wyłącznie cc.

ja też chcę, ale od samego chcenia go nie robią ale będe kombinować..a nóż się uda

 

[mal-gosia]

monila,biedroneczka trzymam kciuki!!!
Ja mam wizytę w czwartek ale jakoś dziwnie spokojna jestem, jak nie ja

Maggie to tak jak ja byle do czwartku

 

[susumali]

ja mam takie podejscie do porodu jak Ty NATT, porod wspominam jako cos wspanialego i zaraz po zanudzalam kogo sie dalo szczegolowymi opowiesciami jak to bylo he he, rodzilam SN bez znieczulenia i bez nacinania, i tez mialam dobry humor az beznadzoiejna polozna wyslala mnie z powrotem do domu po stwierdzila ze jestem za wesola na rodzenie (a po paru godz corcia byla na swiecie wiec sluchac trzeba siebie),mam nadzieje ze tez tak teraz bedzie, ale wiadomo kazda ciaza inna...
mi tez opowiadano (i sama czytalam w necie) WIELU STRASZNYCH HISTORII o porodzie ale stwierdzialam ze nie jestem pierwsza ani nie ostatnia ktora bedzie rodzic wiec jakos to bedzie i bylo he he.grunt to pozytywne nastawienie!