Nasze wizyty u lekarza (badania, USG, zdjęcia naszych fasolek....)

[myszka1987]

flower188 ja miałam co 4 tyg a teraz co 3tyg ze wzgledu na skórcze. Pod koniec ciazy ma sie co 3 i co 2 tyg wiec wydaje mi sie ze 5 tyg to duzo... Nie wiem- moze to indywidualnie ustala..

 

[natt]

Szuszu,kurcze ale przezycie zafundujecie córci. Ale fajnie. Koniecznie napisz jak zareagowała na widok brata na ekranie...aaaaale ekstra! no i kciuki zaciśniete oczywiscie

Lana,na serio ty widzisz to częsc ciałka u dzidzi jak ci sie tak wierci w brzuchu??łaaał! słyszałam,że tak może byc,albo ze chociaz jak leżysz to mozesz wymacać przez brzusek,nogę,rekę,czy główkę itp dzidzi,ale dla mnie to jakaś totalna abstrakcja! No mówie ja jakaś mało czuła jestem,ruchy późno wyczułam,w żadnej ciazy nie umiałam ocenic jak jest ułożone dziecko....buuuuu...a żeby coś widziec przez brzuch czy cos....a w zyciu....buuuu...no niiiic...może w kolejnej ciaży sie uda-ŻAAAARCIK

 

[flower188]

No właśnie też mi się wydaje, że trochę za długie te przerwy zwłaszcza teraz, ale problem jest taki, że gin to dobry znajomy teściowej i trochę po znajomości tam chodzimy (bardzo ciężko się do niego dostać w ogóle i to jest prywatny gabinet a nie bierze od nas w ogóle kasy). Więc głupio mi trochę...
Podobnie mam problem z moim kręgosłupem - mówiłam mu na początku i powtarzam co wizytę, że mam rozszczep kręgosłupa a on to jakoś bagatelizuje i tylko mówi, że w takim razie będzie mnie bardziej boleć kręgosłup niż każdą inną ciężarną...
A przy tej wadzie to ja chyba nie powinnam mieć pod żadnym pozorem zzo podawanego no .... a poród zbliża się wielkimi krokami, więc chyba warto by się było tym zainteresować...

 

[maggie78]

natt ja tez nigdy nie wiem ,która część ciała mnie atakuje

 

[taycia]

Szuszu, Pflaume - powodzenia na wizytach!

 

[maggie78]

flower a gdzie Ty będziesz rodzić?

 

[myszka1987]

flower188 znajomości to jedno a to ze Ty sie martwisz to drugie... Masz prawo żeby uzyskac odpowiedz na wszystkie pytania. Faktycznie głupia sytuacja ale zapytaj na nastepnej wizycie, nie czy- tylko kiedy i w ktorym tyg zwieksza sie czestotliwosc wizyt bo nie wiesz... A swoją drogą ja też chodze do lekarza ktorego mi polecono a jestem strasznie niezadowolona, milczy, nie umie odp na proste pytanie, sprawia wrazenie mało kompetentnego dla mnie, zdziera kase jak nie wiem co, kiepskie usg, prostego badania u siebie zrobic nie moze bo nie ma tego czy tamtego wlasnie... a i tak kolejki do niego takie ze miedzy wizytami w naglym wypadku nie mam szansy sie dostac do niego... Nie kazdemu polecony przez innego lekarz odpowiada. Poczytaj w necie na temat zzo i przeciwskazan i zadaj mu konkretne pytanie to na pewno Ci odpowie. Ja teraz widze ze skoro nie pytalam to mi nie mówił bo myślał że sie nie orientuje..

 

[flower188]

maggie 78 w Żeromskim bo mój lekarz prowadzący jest tam ordynatorem. Trochę zamartwianie się ciężarnej mi się włączyło, ale jak byłam na usg w Plazie z tej fundacji to baba jak usłyszała, że mam rozszczep kręgosłupa to na mnie taaaakie gały zrobiła...tak jakby coś było na rzeczy w związku z tym...

myszka ogólnie nie narzekam ale częstotliwość wizyt i ten mój kręgosłup to trochę mnie niepokoją. Ja musiałam zmienić gina w ciąży bo jak poszłam do swojej (chodziłam do niej 3 lata i wiedziała, że staramy się o dzidzi) z pozytywnym wynikiem testu ciążowego w 3 tyg to mnie zapytała: i co ja mam z tym zrobić? powiedziała, że to nie jest ciąża tylko pęcherzyk ciążowy (mimo że zarodek był widoczny na usg) i kazała przyjść za 2 miesiące!! A jak się zapytałam co robić gdyby się zaczęło coś dziać to odparła, że natura jest okrutna i po prostu dostanę następną miesiączkę...

 

[maggie78]

w Żeromskim bo mój lekarz prowadzący jest tam ordynatorem. Trochę zamartwianie się ciężarnej mi się włączyło, ale jak byłam na usg w Plazie z tej fundacji to baba jak usłyszała, że mam rozszczep kręgosłupa to na mnie taaaakie gały zrobiła...tak jakby coś było na rzeczy w związku z tym...

ale powiedziała ci coś niepokojącego?

 

[flower188]

tylko, że mała jest zdecydowanie za nisko jak na swój wiek.
wyczytałam, że to może być związane ze zbyt długim przebywaniem w pozycji siedzącej (ja dalej pracuję normalnie)