Nasze wizyty i zdjęcia USG

[aninaaa]

ja dziś byłam na wizycie i usg, mały waży 2960 czyli jakiś wielkoludek nie będzie, ma wokól szyj pepowinę ale dr kazał się nie martwić bo nie tak łatwo zacisnąć ją i pozatym mówił że 20 % dzieci jest owinięte ale i tak się martwię.
no i szyjka jest miękka i dr nawet nie kazał jechac do rodziców na święta ale pojadę i będe leżała tyle co w domu

moja mała też była owinięta pępowiną pod sam koniec ciąży. nawet urodziła się z pępowiną owiniętą na szyjce.jest to bardzo częsta przypadłość i myślę że nie ma się co martwić

 

[duska]

Cześć wszystkim,
ja już po wizycie. Szyjka krótka, ale bez rozwarcia, więc może przetrzymamy grudzień. Z dzidziusiem wszystko dobrze, waga 3970 g, następna wizyta 3.01.2012r. Trzymam kciuki za nas wszystkie, żebyśmy do stycznia dotrwały pozdrawiam

 

[myszka2607]

ewelina, lekarz na pewno wie co mówi, przecież to jego odpowiedzialność jest, więc postaraj się nie martwić.

duska, o to Twój maluszek jeszcze większy od mojego:-) Ja też trzymam kciuki za te co chcą w styczniu urodzić, ze mną włącznie.

 

[Melisa87]

Duska- super, ze wszystko dobrze i ze Maluszek tak ladnie rosnie :-)

A propo tej pepowiny, to przedwczoraj rodzila Dziewczyna naturalnie, dlugo to trwalo, i Dziecku zaczelo spadac tetno i zrobili jej cc pod narkoza. Okazalo sie, ze Maly byl owiniety pepowina wlasnie (tylko nie jestem pewna czy szyjka czy nozki). Ale wszystko jest ok i dzis wyszli do domu.

 

[-Syrenka-]

Melisa, na pewno to tylko błąd pomiaru i malutka waży tak jak zmierzyli za drugim podejściem. To nie dużo, ale moja znajoma też tak miała. Urodziła po terminie, ale jej córeczka ważyła ok 2500g. A teraz jest zdrowa jak rybka :-) Szkoda, że Święta i Nowy Rok spędzisz w szpitalu :-( ale najważniejsze, żeby Milenka miała jak najlepszą opiekę. A z tego co pisałaś, to Twoja rodzinka będzie Cię często odwiedzać i nie będzie Ci smutno

Ewelina, nie przejmuj się, lekarze wiedzą co robią. Moja siostra urodziła się z pępowiną owiniętą wokół szyji, ale nic jej nie jest. Jak wiadomo, to się zdarza bardzo często. Jedyna różnica, to że mama się tym nie martwiła, bo wtedy jeszcze nie robili usg :-) Będzie dobrze!

 

[Alice_1]

Ewelina dobrze będzie nie denerwuj się.

 

[Anastazzja]

Melisa..po cc już wyszli do domu???? mój gin powiedział, że po cesarce trzeba w szpitalu 5 dni być.....

Duśka ale super waga!! między nami 3 tygodnie różnicy i dwa kilo bo moja Hanka waży tylko 2 kilo

 

[ewelina26k]

Melisa..po cc już wyszli do domu???? mój gin powiedział, że po cesarce trzeba w szpitalu 5 dni być.....

u mnie jak jest dobrze wypisują po 3 max 4 dobie, moja koleżnaka miała w listopadzie i wyszła po 3 dobie i juz nawet nei czuła, ze miała jakąś operacje.

 

[Anastazzja]

no właśnie mi mój gin powiedział jak rozmawialiśmy o porodzie, że u nich wypuszczają po 5 dniach po cc i 48 godzinach po sn (oczywiście mówimy o przypadkach bezproblemowych)...

 

[myszka2607]

W tym szpitalu co jest Melisa, to wypuszczają w czwartej dobie po cc, jak wszystko jest ok, i chyba po 48 po sn, ale to chyba standard wszędzie.