Nasze wizyty i zdjęcia USG

[aninaaa]

Anina-no to super ze sie wyjasnilo wszystko. Przez tych lekarzy to tylko cisnienie moze wzrosnac;-)

i właśnie dlatego cieszę się że już nie muszę chodzić na żadne wizyty. no,jeśli nie urodzę to w dniu spodziewanego porodu mam się stawić.ale do tego czasu spokój od lekarzy

 

[Alka1106]

i właśnie dlatego cieszę się że już nie muszę chodzić na żadne wizyty. no,jeśli nie urodzę to w dniu spodziewanego porodu mam się stawić.ale do tego czasu spokój od lekarzy

a to dziwne, bo mój uważa, że jeszcze wiele się może wydarzyć i chce mnie widzieć co tydzień, no ale ja go rozumiem - każdy chce żyć a to w końcu raz w tyg 150zł

 

[aninaaa]

Alka,Ty to masz troskliwego lekarza

 

[Melisa87]

Anielka, Aninaa- super, ze wizyty udane i ze z Maluszkami wszystko dobrze :-)

 

[fazerkamm]

dziewczyny jak to jest po porodzie ?? wasi lekarze po połogu kazali Wam przyjść na kontrole?? bo mój chyba mi kazał przyjść ale kurczę nie zrozumiałam go.. i teraz mam mętlik w głowie.. co on do mnie powiedział... ;p

 

[aninaaa]

dziewczyny jak to jest po porodzie ?? wasi lekarze po połogu kazali Wam przyjść na kontrole?? bo mój chyba mi kazał przyjść ale kurczę nie zrozumiałam go.. i teraz mam mętlik w głowie.. co on do mnie powiedział... ;p

tak,jak skończy się połóg to powinnas udac się na kontrolę. z tego co pamiętam to ja chyba nawet nie byłam.

 

[donia 1980]

Alka moja gin też chce mnie widzieć co tydzień, a co dwa mam monitoring, ale to ubezpieczalnia za mnie płaci :-) gorzej jak dostanę za to wszystko fakturę, to zdezerteruję

 

[Alka1106]

ale Ty w innych niż polskie realia chodzisz di gina.... znajdź w PL takiego co na NFZ chetnie przyjmie co tydzień

 

[donia 1980]

o to chodzi :-) ale i ubezpieczenie sama opłacam i jak się ubezpieczalnia wkurzy to mi składkę podniosą :-)
zwieję wtedy do Polski
:-)

Alka a tak serio to Ty naprawdę nie możesz się doczekać porodu? ja bym chyba jeszcze ze 2 tyg. poczekała jeszcze mam sprawy do pozałatwiania, jakieś zakupy itp :-)

 

[bakaalia]

Alka ja na NFZ mam wizyty co tydzień (chyba jak każda tutaj co na NFZ chodzi) bo takie przepisy