Ja tez nie licze, bo bym zbzikowala. Raz Mala rusza sie przez godzine i robi wygibasy, a czasem to ledwo co tam sie wypycha :-) A potem znow wygibasy... Wiec to liczenie musialabym wykonywac w tym aktywnym okresie :-) A moja gin twierdzi, ze wystaczy jak 10 razy na 10 godzin poczuje sie jakis ruch, to wtedy jest ok :-)
reklama
aga3004
Fanka BB :)
ja podobnie jak przedmówczynie nie liczę.
Raczej wiem kiedy mała jest bardziej aktywna a kiedy nie. Zresztą dwa razy w tyg. mam KTG i tam ruchy też są :-)
Raczej wiem kiedy mała jest bardziej aktywna a kiedy nie. Zresztą dwa razy w tyg. mam KTG i tam ruchy też są :-)
hej
Ja dzis wizytowalam. I tak: bialko w moczu i cukier co mialam ostatnio-znikly czyli ok. MAm juz 20kg na plusie, ale moja polozna nic na to. Na moja wodnista wydzieline powiedziala, ze tak ma byc, bo szyjka sie oczyszcza z bakterii czy cos tam.I najwazniejsze, ze nic nie swedzi, nie piecze i niema przykrego zapachu. A jak sie pozalilam, ze mam spuchniete kostki, to po ich obejrzeniu, powiedziala, ze jest ok, i ze ja chyba nie widzialam spuchnietych kostek bo przychodza do niej kobitki w butach mezow rozmiar44. A ja sie mieszcze w moje butki A jesli chodzi o bole kregoslupa i miednicy to niestety brzuch wymusza nieprawidlowa postawe
Cisnienie w normie, pulsa malego tez. NAstepna wizyta 30.12.
Ja dzis wizytowalam. I tak: bialko w moczu i cukier co mialam ostatnio-znikly czyli ok. MAm juz 20kg na plusie, ale moja polozna nic na to. Na moja wodnista wydzieline powiedziala, ze tak ma byc, bo szyjka sie oczyszcza z bakterii czy cos tam.I najwazniejsze, ze nic nie swedzi, nie piecze i niema przykrego zapachu. A jak sie pozalilam, ze mam spuchniete kostki, to po ich obejrzeniu, powiedziala, ze jest ok, i ze ja chyba nie widzialam spuchnietych kostek bo przychodza do niej kobitki w butach mezow rozmiar44. A ja sie mieszcze w moje butki A jesli chodzi o bole kregoslupa i miednicy to niestety brzuch wymusza nieprawidlowa postawe
Cisnienie w normie, pulsa malego tez. NAstepna wizyta 30.12.
Anielka bardzo się cieszę, że wszystko w porzadku
Co do KTG ja mam robione co dwa tyg i leże na prawym boku ok 40 min. Też tego nie lubie i maluszek też najwyrażniej nie bo zazwyczaj podczas badania śpi w najlepsze i muszę go budzić i podszturchiwać brzuszek..aby się ruszał..;/
Co do KTG ja mam robione co dwa tyg i leże na prawym boku ok 40 min. Też tego nie lubie i maluszek też najwyrażniej nie bo zazwyczaj podczas badania śpi w najlepsze i muszę go budzić i podszturchiwać brzuszek..aby się ruszał..;/
fazerkamm
Fanka BB :)
Anielka miło się czyta jak tak wszystko ok gratuluję udanej wizyty
livastrid
2010 & 2012
czesc dziewczyny
napisze dzis tylko tu
mialam ciezkie 2 dni, we srode mialam prywatna wizyte u gin i zamiast wyjsc zadowolona dostalam skierowanie do szpitala, bo cos bylo nie tak na usg. Wiec nastepnego dnia wyladowalam w szpitalu i sprawdzali co jest nie tak a moj maly szczur tylko sie nie wysikal i mial duzy pecherz i to dziwnie wygladalo. Ale stresu przeszlam swoje. Zeby bylo smieszniej we wtorek odmawialam inna wizyte czwartkowa w szpitalu a i tak do dniego trafilam. Dwa razy, bo wieczorem dostalam takich skurczy, ze myslalam, ze juz przec bede, przyslali po mnie karetke i tak znalazlam sie na porodowce. Igla w lape, usg, 2 cm, niereguralne, ale mocne...Nabeczalam sie, ze nie chce rodzic dzisiajPo 2 godzinach przeszlo zupelnie, po kolejnych 3 postanowilam, ze skoro nic sie nie rusza do przodu to pojade do domu bo nocy nie chce spedzac w szpitalu. No i leze w domu ze swiadomoscia 2 cm, tym, ze zaraz tam moge wrocic. Wszystko wrocilo do normy o tyle o ile poki co, ale wyglada na to, ze na dniach i tak powroce i juz wyjscia ze szpitala w dwupaku nie bedzie.
z malym wszystko ok, moze pomyslal, ze mu jeszcze wycieczka nie odpowiada, wazy malo 2800, wiec wiem, ze i tak 50-tki na poczatek bedzie nosic
glupia wariatka ze mnie, jeszcze wczoraj po poludniu zakupy sobie robilam zamiast odpoczywac
ja leze, puscilam dziecku bajki i udaje, ze mnie nie ma
przepraszam, ze o sobie, ale chyba rozumiecie...
buziaki
napisze dzis tylko tu
mialam ciezkie 2 dni, we srode mialam prywatna wizyte u gin i zamiast wyjsc zadowolona dostalam skierowanie do szpitala, bo cos bylo nie tak na usg. Wiec nastepnego dnia wyladowalam w szpitalu i sprawdzali co jest nie tak a moj maly szczur tylko sie nie wysikal i mial duzy pecherz i to dziwnie wygladalo. Ale stresu przeszlam swoje. Zeby bylo smieszniej we wtorek odmawialam inna wizyte czwartkowa w szpitalu a i tak do dniego trafilam. Dwa razy, bo wieczorem dostalam takich skurczy, ze myslalam, ze juz przec bede, przyslali po mnie karetke i tak znalazlam sie na porodowce. Igla w lape, usg, 2 cm, niereguralne, ale mocne...Nabeczalam sie, ze nie chce rodzic dzisiajPo 2 godzinach przeszlo zupelnie, po kolejnych 3 postanowilam, ze skoro nic sie nie rusza do przodu to pojade do domu bo nocy nie chce spedzac w szpitalu. No i leze w domu ze swiadomoscia 2 cm, tym, ze zaraz tam moge wrocic. Wszystko wrocilo do normy o tyle o ile poki co, ale wyglada na to, ze na dniach i tak powroce i juz wyjscia ze szpitala w dwupaku nie bedzie.
z malym wszystko ok, moze pomyslal, ze mu jeszcze wycieczka nie odpowiada, wazy malo 2800, wiec wiem, ze i tak 50-tki na poczatek bedzie nosic
glupia wariatka ze mnie, jeszcze wczoraj po poludniu zakupy sobie robilam zamiast odpoczywac
ja leze, puscilam dziecku bajki i udaje, ze mnie nie ma
przepraszam, ze o sobie, ale chyba rozumiecie...
buziaki
niki222
Fanka BB :)
Anielka- cieszę się że wizyta udana i wyniki się poprawiły
Liv- wow normalnie, może to jeszcze nic pewnego,że nastepna wizyta będzie już tą "ostateczną",odpoczywaj i nie przepraszaj że o sobie piszesz,przecież od tego mamy ten wątek.Ściskam mocno Ciebie i maleństwo w brzuszku.
Liv- wow normalnie, może to jeszcze nic pewnego,że nastepna wizyta będzie już tą "ostateczną",odpoczywaj i nie przepraszaj że o sobie piszesz,przecież od tego mamy ten wątek.Ściskam mocno Ciebie i maleństwo w brzuszku.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 97
- Wyświetleń
- 12 tys
Podziel się: