Nasze wizyty i zdjęcia USG

[Alice_1]

Jeju jak czytałam o wagach 6kg to aż się wierzyć nie chce, że tyle dzieci mogą w brzuszku urosnąć.
Adak mi lekarz też coś takiego mówił, że jak jest 2/2500kg to już dzieciaczki są bezpieczne.
Mi się wczoraj śnił poród którejś dziewczyny z forum. Tak czekam do okolicy 20grudnia, czy zaczniemy się rozpakowywać. Chyba lekki stres mnie dopada.

 

[Melisa87]

Oceanica- najwazniejsze, ze z Mala wszystko dobrze i ladnie rosnie :-)
Ja chodze prywatnie na wizyte z usg i place 140zl (usg 2d i raczej szybkie). Ostatnio bylam prywatnie tez na samym usg (pol godziny) i zaplacilam 120zl.
Chapicha- faktycznie zazwyczaj prywatnie sa milsi, choc zdarzaja sie lekarze, ktorzy i na nfz sa mili. Roznie to bywa. Zycze szybkiej poprawy wynikow :-)

 

[ewelina26k]

mówicie, że na nfz nie macie więcej usg a nie potrzebujecie do szpitala usg zrobionego po 36 tc?

 

[chapicha]

Ewelina W szpitalu, w którym rodziłam nie trzebabyło mieć, nie wiem jak do szpitala w którym chcę rodzić. A najlepsze, że w karcie ciąży z każdego trymestru powinno się wpisywać opis z usg, a ja nie mam nic takiego wpisanego wcale! No jak ja dorwę tego lekarza za tydzień...

Melisa on się zmienił ostatnio, bo nie był taki, mam wrażenie, że idzie na ilość i to jak najszybciej ostatnio...

 

[marys16]

mówicie, że na nfz nie macie więcej usg a nie potrzebujecie do szpitala usg zrobionego po 36 tc?

no u mnie nie trzeba.
położna sprawdza tylko ręcznie macają po brzuchu czy mały dalej głowa w dół.
może jak by na tym usg z 31-32tc było coś "zastanawiającego" to kazali by robić jakieś dodatkowe.

 

[bakaalia]

mówicie, że na nfz nie macie więcej usg a nie potrzebujecie do szpitala usg zrobionego po 36 tc?

ja właśnie miałam ostatnie już usg na NFZ i mi lekarz tylko mówił, że czasem może się zdarzyć tak że na porodówce jeszcze mogą zrobić. Więc wynika z tego, że nie ma u mnie takiego wymogu żeby po tym 36tyg. mieć "świeże" usg.. ale zobaczymy jak to wyjdzie w praniu.

 

[ch_aga]

Ja miałam USG w 38tc ale i tak idąc na cesarkę w szpitalu zrobili swoje, był to 39 tydzień z hakiem.
A co do macania brzuszka w celu umiejscowienia główki, to każde USG pokazuje mi główkę po prawej stronie u góry a podczas ostatniego pobytu w szpitalu, wiekowy lekarz z prawie 50-letnim doświadczeniem pomacał główkę i zdecydowanie mówi: o tutaj mamy nóżki . Na drugi dzień synek miał czkawkę w nóżkach
Pozdrawiam

 

[marys16]

no jasne ze położne mogą sie mylić, zresztą na pewno nie raz tak już było.
ja jednak wierze ze mój dziec sie nie przekręcił i dalej pozostaje w pozycji wyjściowej

 

[Alice_1]

U mnie to chyba położne macają, gdzie główka dzidziusia jest a tak to na liście wyjazdowej do szpitala piszą, żeby tylko mieć ostatnie usg ze sobą ale nie ma nic, że ma być z tego i tego tygodnia. Myślę, że jak jest już rozwarcie to oni czują czy to główka czy nie.

 

[lajtway]

Powinno być czwarte usg w terminie porodu. Ale wiadomo że nie zawsze zdąży się je zrobić. Jak coś wygląda niepewnie w badaniu palpacyjnym i jest czas to robią jeszcze na porodówce. Ale nie ma chyba tak że musimy mieć ten wynik usg po 36tc
A moje dziecię jeszcze ponizej 2 kg ale ma czas. I tak jest większy niż córcia na tym etapie ciąży bo tamta to kruszyna była a urodziła się taki średniaczek bo 3370g. Ja miałam 2750g i 50cm- po terminie. A problemów ze zdrowiem nie miałam nigdy;-)Więc spokojnie