reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze wizyty i zdjęcia USG

reklama
Dorotka to super, tak Ci zależało na obróceniu. I Adaś też się wiercił na usg że trudno było go zmierzyć.
Nice-girl na to samo licze.
Chaga zgadzam się. Ja drobna rodziłam duże dziecko i lekko poszło. A co do ruchów to czasem się po prostu ich nie czuje.Wczoraj na usg gin nie mogła zmierzyć stopy bo tak machał a ja nic nie czułam.
 
Dorotka- ​super, ze wszystko dobrze :-) I chyba maly Rozbojnik rosnie :-)
Alka, Aga, Aninaa- super, ze wizyty udane i ze Dzieciaczki tak ladnie rosna :-)
Ch-aga- trzymaj sie cieplutko :-)
Asiuk- super, ze wszystko dobrze. Jesli chodzi o zabieg laserowej korekscji wady wzroku, to ja dalam 4600zl (za oba oczy) i do tego koszty wizyt, czyli razm ok. 5000zl. Ale warto :-)
Anielka- nie denerwuj sie. ja tez mialam ostatnio kiepskie badanie moczzu i dostalam antybiotyk do wypicia. Zycze szybkiej poprawy wynikow :-)
 
Ostatnia edycja:
My też już po. Polcia waży już 2300g - uspokoiłam się trochę :) Ale uparciuch dalej dupką w dół :( I szanse na to że się przekręci są minimalne - ginka powiedziała, że jak dzieciaczki są żwawe w brzuchu i mocno się ruszają to czasem się fikołek zdarza i pod koniec ciąży. Ale że moja jest silnie delikatna i do tego większość czasu spędza albo na spaniu albo na nieruchomym kontemplowaniu żywota w płodolandii - raczej marne szanse.
Ale nie tracę nadziei i mam zamiar dalej ćwiczyć oddechy :)

Wyniki w normie, nawet żelazo powyżej 12. CRP mam tylko zrobić just in case i posiew z szyjki mi pobrała - zobaczymy czy nie ma infekcji.

Szyjka badziewna jak zwykle, ale pessar trzyma. Lekarka stwierdziła, że jednego palca z luzem by zmieściła a nie wiadomo czy nie więcej. Dlatego będziemy się starać przechodzić z tym pessarem do nowego roku, bo jak go zdejmie to się pewnie szybko zacznie akcja porodowa. :)

Wow, to już takie realne i bliskie. To była pierwsza wizyta, na której rozmawiałyśmy głównie o porodzie, cc i dziecku, a nie o rozwarciu, szyjce, hemoblobinie czy infekcjach...

Ufff..... mimo tego ułożenia - zadowolona jestem z wizyty bardzo :D

Aninaa, Dorotka, cieszę się że Wasze wizyty też udane. Dorotka, Tobie to zazdroszczę wierciucha...fajnie że się przekręcił :)
 
reklama
Do góry