reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze wizyty i zdjęcia USG

reklama
Melisa gratuluję udanej wizyty. Co do wagi, to moja gin powiedziała, że jak już się dotrwa do tego 37 tygodnia, to nie ma znaczenia czy dziecko ma 2 kg, czy 4 kg, bo najważniejsze jest to, że płucka są dobrze rozwinięte.
 
Po pierwsze - mialam laserowa korekcje wady wzroku ok. 2 lata temu (mialam wade -8, a teraz praktycznie 0) i boje sie duzego wysilku, zeby mi nie wrocila. Choc okulistka twierdzi, ze nie ma wskazan do cc i nie dala mi zaswiadczenia.

bo to nie jest wskazanie do cc- jedynie stan siatkówki, retinopatie itp. są wskazaniem a nie sama wada wzroku.

Po drugie- ja sama wole chyba cc. Wiem, ze to operacja, ale sn jakos sie boje, ze bedzie trwalo iles tam godzin, a potem i tak mi zrobia cc, a tylko sie bede meczyc. A tak to jestem przygotowana, wiem co i jak. A po porodzie przyjada Mamy i mi pomoga :-)

I moja gin mnie rozumie i mi zrobi (tylko musi cos wpisac jako powod i mysli co) :-)

ale czy to aby napewno o niej dobrze świadczy?

Sorki Melisa ale nie wiem skąd taka radość na punkcie cc. chociaż jak we wszystkim są dwie szkoły. Ja miałam cc po 10 godzinach porodu sn i dzis nie potrafiłabym sama zdecydować się ot tak napewniaka na cc. No ale to każdy jest inny.
 
Ostatnia edycja:
Asiuk- tak jak piszesz- sa dwie szkoly. Ja jakos czuje sie pewniej wiedzac, ze bede miala cc. Ale to kazdy ma inaczej :-) Znam osoby, ktore bardo dorze wspominaja cc, a sn nie i na odwrot. Wiec nie ma reguly :-)
 
Ja gdybym miała wybór, zdecydowanie wolałabym SN. Po tym się szybciej dochodzi do siebie. Ja po ostatnim CC tak idealnie do siebie doszłam dopiero po roku. To była taka magiczna granica, kiedy poczułam, że jestem taka jak przed zajściem w ciążę, jak gdyby nigdy nic. A do roku ciągle coś mi doskwierało :baffled:
Pozdrawiam
 
Melisa najważniejsze, że malutka zdrowa :) gratulacje
a co do porodu, ja nie krytykuję - każdy woli co innego :)
Ja się boję porodu SN, ale CC jeszcze bardziej hehe ... jednak liczę na tę pierwszą opcję ... kurcze Melisa fajnie znać datę narodzin Milenki :)
 
Justys dobrze, że u Ciebie z szyjką wszystko ok i dzidzia jest zdrowa.

Adak nie denerwuj się , będzie dobrze. Może dzidziuś wytrzyma jeszcze troszkę w brzuszku i się odwróci główką w dół. A z tą wagą to jest chyba ok. Po za tym ważne są przepływy w naczyniach na usg. Jak przepływy są prawidłowe, to dzidziuś jest szczęśliwy. Nawet jakby była mała po urodzeniu, to nadrobi pijąc mleczko.

Melisa dobrze, ze wizyta udana u Ciebie była. Malutka pewnie jeszcze przybierze na wadze.

Nice-Girl tak to jest z państwową służbą zdrowia. Mnie już nic nie dziwi. Jak same się nie będziemy domagać, to nic nie dostaniemy...albo jak się prywatnie nie pójdzie...

Ja wczoraj też miałam wizytę. Mam dużo leżeć, jak mnie te skurcze przepowiadające męczą. Myślała, że ktg mi zrobią ale nic z tego ...a z wymazem z szyjki na te bakterie musiałam przez całe miasto do laboratorium przy szpitalu lecieć. Też powinnam mieć robione częściej usg, ale to już prywatnie muszę się umawiać. No cóż cieszę się, że jeszcze ze dwie lub jedna wizyta i nie będę musiała tam chodzić.
Wczoraj jak mi zaczęła pielęgniarka ciśnienie mierzyć znowu mi wyszło 170/100 to ja mówię, że tak mam jak tu przychodzę(bo się denerwuję) i poczekam chwilę, bo dopiero co weszłam. Po 2 minutach mi spadło do 140/80. Nie wiem, jak to możliwe.
 
reklama
co do cc moje 2 koleżanki miały w tym miesiącu- takie na żądanie i bardzo sobie chwalą, nie wiedzą skąd te negatynwe opinie o cc, ze długo wstać nie mozna, jedan i druga po 12 godz już wstała a po 3 dniach w ogóle nie pamiętały,że miały jakąś operacje. Ogólnie powiedziały, że cc to rewelacja i każdej polecają.
A co gin i robienia cc na żądanie ja uważam, ze to ok, czasem kobieta ma lęk przed porodem sn i nie powinno się jej do tego zmuszać

Znam osoby, ktore bardo dorze wspominaja cc, a sn nie i na odwrot. Wiec nie ma reguly :-)

to dokładnie tak jak ja:-) a jak mówię, ze wolałabym cc to zwykle odradzają mi osoby które rodziły sn:-D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry