reklama
Dorotka_23
Fanka BB :)
Ja się boję cesarki jak i wszystkich interwencji chirurgicznych, których można uniknąć. Ale nie osądzam nikogo, kto ma inne potrzeby. Taka już jetem, że ufam swojemu organizmowi. Nawet apap to u mnie ostateczność. Lubię czuć swój organizm i wiedzieć, co się z nim dzieje.
To się u mnie (podkreślam u mnie) sprawdza. I poprzedni poród wspominam bardzo dobrze. Nikt (prawie do końca) mi w nim nie przeszkadzał a pomoc męża i położnej miałam wtedy kiedy ja jej potrzebowałam, a nie wtedy, kiedy im się tak wydawało.
Poza tym musiałam oglądać na studiach filmy z porodów (różnych) i cesarka najmniej do mnie przemawia.
To się u mnie (podkreślam u mnie) sprawdza. I poprzedni poród wspominam bardzo dobrze. Nikt (prawie do końca) mi w nim nie przeszkadzał a pomoc męża i położnej miałam wtedy kiedy ja jej potrzebowałam, a nie wtedy, kiedy im się tak wydawało.
Poza tym musiałam oglądać na studiach filmy z porodów (różnych) i cesarka najmniej do mnie przemawia.
livastrid
2010 & 2012
w cisnieniu 80 dolne jest zupelnie normalne, 140 zwykle stresowe, wiec nie ma co patrzec, gdyby dolne zblizalo sie do 90 to mogloby byc niepokojace
w ogole gratuluje udanych wizyt
a z cesareczkami jest tak, ze to operacja przeciez i nie zawsze wszystko moze zakonczyc sie dobrze. Zakrzepica, rozne zapalenia, dlugi okres oczekiwania na kolejna ciaze, zalecenia po cesarce rozne tego typu ze strony mamy i tego trzeba byc swiadomym. I nie ma co np mowic, ze fachowiec bedzie robic bo i fachowiec moze nie miec wplywu na niektore powiklania. Jak ktos nie doswiadczyl ujemnych stron cc to sobie ja chwali, natomiast jak ktos doswiadczyl to odradza.
Sama w tej ciazy walczylam ze szpitalem o sn, bo mi wlepili cesarke po ostatnim porodzie przy ktorym przezylam prawie wszystko co tylko sobie mozna wymarzyc, ale i tak wole sn. Zgodzilam sie tylko na cc jesli mialoby byc ratunkowe.
ed-
w szpitalu jako pacjent bylam tylko raz w zyciu, gdy rodzilam, tak nie znosze tego miejsca. Pomimo wyjatkowego porodu wspominam go dobrze, nie ma co sie bac;-)
w ogole gratuluje udanych wizyt
a z cesareczkami jest tak, ze to operacja przeciez i nie zawsze wszystko moze zakonczyc sie dobrze. Zakrzepica, rozne zapalenia, dlugi okres oczekiwania na kolejna ciaze, zalecenia po cesarce rozne tego typu ze strony mamy i tego trzeba byc swiadomym. I nie ma co np mowic, ze fachowiec bedzie robic bo i fachowiec moze nie miec wplywu na niektore powiklania. Jak ktos nie doswiadczyl ujemnych stron cc to sobie ja chwali, natomiast jak ktos doswiadczyl to odradza.
Sama w tej ciazy walczylam ze szpitalem o sn, bo mi wlepili cesarke po ostatnim porodzie przy ktorym przezylam prawie wszystko co tylko sobie mozna wymarzyc, ale i tak wole sn. Zgodzilam sie tylko na cc jesli mialoby byc ratunkowe.
ed-
w szpitalu jako pacjent bylam tylko raz w zyciu, gdy rodzilam, tak nie znosze tego miejsca. Pomimo wyjatkowego porodu wspominam go dobrze, nie ma co sie bac;-)
wracając do wizyt u gin, to mój dzieciaczek pierwszy raz dał sobie zmierzyć tętno ;D
bez problemu pielęgniarka odnalazła serduszko, i było tak wyraźnie słychać.. bo zawsze to mały się gdzieś chował że tylko takie echo było.. a teraz to nawet przeszkadzał kopiąc w to urządzenie ;D
bez problemu pielęgniarka odnalazła serduszko, i było tak wyraźnie słychać.. bo zawsze to mały się gdzieś chował że tylko takie echo było.. a teraz to nawet przeszkadzał kopiąc w to urządzenie ;D
Dziewczyny gratuluję udanych wizyt i zdrowych dzieciaczków:-). To najważniejsze. Ja wizytę mam w poniedziałek. Wczoraj odebrałam wyniki, wszystkie dobre tylko morfologia taka sobie. Zobaczymy co gin powie.
Co do porodu to ja zawsze wybieram wszystko co naturalne. Cesarka na życzenie może jest wybierana jak mama bardzo się boi, ale nikt tu jeszcze nie napisał co jest lepsze dla dziecka. Z tego co wiem to poród SN.
Co do porodu to ja zawsze wybieram wszystko co naturalne. Cesarka na życzenie może jest wybierana jak mama bardzo się boi, ale nikt tu jeszcze nie napisał co jest lepsze dla dziecka. Z tego co wiem to poród SN.
livastrid
2010 & 2012
a teraz to nawet przeszkadzał kopiąc w to urządzenie ;D
wesolo bylo, co?
moje to zawsze kopie jakby nie chcialo by ktos mu przeszkadzal. Jest cicho i spokojnie, aparat przykladany i...kop i wierci sie ciagle
niki222
Fanka BB :)
Bakaalia- to u mnie odwrotnie, jak proszę żeby dzidzia już spać poszła a nie chce, A. rękę przykłada i cisza.Heheeh, chyba czuje respekt do tatusia. A mój A. to nawet groźny nie jest, uosobienie spokoju i łagodności bym nawet powiedziała.
haha, wiesz co Nikii, zauważylam u mnie to samo że wieczorami proszę żeby już poszedł spać a nie zaczynał swój maraton podskoków,kopniaków itp. ale u lekarza to zawsze spokojny ;-)
Co do respektu tatusia u mnie tak samo działa, ale jak P. dłużej rękę będzie trzymał to mały się przyzwyczaja i zaczyna pokazywać co umie
Co do respektu tatusia u mnie tak samo działa, ale jak P. dłużej rękę będzie trzymał to mały się przyzwyczaja i zaczyna pokazywać co umie
reklama
Alice- ja tez zawsze w poradni mam wyzsze cisnienie (ok. 130/90). Zawsze jak wchodze odrazu mi mierza. I mi serce wali i mam podwyzszone. A w domu zawsze niskie ok. 115/70. To chyba te poradnie tak dzialaja, ze cisnienie skacze :-)
Bakalia- super, ze wizyta udana i ze Maluszek tak ladnie kopal :-) I ze serduszko ladnie bilo :-)
Bakalia- super, ze wizyta udana i ze Maluszek tak ladnie kopal :-) I ze serduszko ladnie bilo :-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 971
- Odpowiedzi
- 97
- Wyświetleń
- 12 tys
Podziel się: