fazerkamm
Fanka BB :)
bakalia odpoczywaj jak najwiecej.. 
reklama
Najważniejsze to dobre nastawienie) Ja też jak Bakalia mam skurcze, ale oprocz nospy i magnezu biore fenoterol. Leże na łóżku a skurcze i tak sie pojawiają. Lekarz na każdej wizycie mnie uspakaja, że szyjka zamknieta i wszystko jest ok, wiec tego sie trzymam. Poza tym dziewczyny jeszcze tylko cały grudzień qrde to mało Pozdrówka
) Ja też jak Bakalia mam skurcze, ale oprocz nospy i magnezu biore fenoterol. Leże na łóżku a skurcze i tak sie pojawiają. Lekarz na każdej wizycie mnie uspakaja, że szyjka zamknieta i wszystko jest ok, wiec tego sie trzymam. Poza tym dziewczyny jeszcze tylko cały grudzień qrde to mało Pozdrówka
Witajcie mamusie ! :-) Wróciłam ze swojej wizyty u GI. Wszystko jest dobrze, zalecił mi lekarz, skoro biorę magnez, to jeszcze wapń, bo teraz maluch dużo go wysysa ze mnie i stąd nie przespane noce i bóle kości. Okazało się tak jak czułam, że mam grzybka, dostałam pimafucin w globulkach i maść.
A moje dzieciątko waży 2 kg 400 gram więc to chyba dobrze? Ja się obawiałam, że taki mały brzuch, to w ogóle mniej będzie miał. Ułożony do porodu naturalnego.
Lekarz mnie pochwalił, że mam bardzo czyste i zadbane łożysko, stwierdził " widzę, że palaczy pani unika".:-)
Muszę zrobić badania w kierunku glukozy, bo od wczoraj litrami piję wodę.
A moje dzieciątko waży 2 kg 400 gram więc to chyba dobrze? Ja się obawiałam, że taki mały brzuch, to w ogóle mniej będzie miał. Ułożony do porodu naturalnego.
Lekarz mnie pochwalił, że mam bardzo czyste i zadbane łożysko, stwierdził " widzę, że palaczy pani unika".:-)
Muszę zrobić badania w kierunku glukozy, bo od wczoraj litrami piję wodę.
Dzięki wam !
Alka też nie znoszę globulek, bo się rozpuszczają, wyciekają i piecze to niemiłosiernie, ale tej zarazy trzeba się pozbyć.
Tak się obawiałam, że mały będzie mało ważył, bo sądząc po moim brzuchu, ale mamusia dumna z niego:-)
Alka też nie znoszę globulek, bo się rozpuszczają, wyciekają i piecze to niemiłosiernie, ale tej zarazy trzeba się pozbyć.
Tak się obawiałam, że mały będzie mało ważył, bo sądząc po moim brzuchu, ale mamusia dumna z niego:-)
reklama
Moja mała raczej nadal jest mała -2150 g i mieści się w normie 34 tygodnia ciąży tylko , że stanowi to 15 centyl czyli poniżej średniej. 
Rośnie powoli ale wierci się bardzo, w zeszłym tygodniu udało jej się zrobić fikołka i jest położona pośladkowo . 
Niestety czeka mnie z tego powodu cesarka i wcześniejszy poród bo szyjka prawie osiągnęła minimum. Grozi to sączeniem się wód płodowych. A tak chciałam żeby była styczniowa, ale cóż trzeba być dobrej myśli i odpoczywać tak ja każą. 
:-)
Rośnie powoli ale wierci się bardzo, w zeszłym tygodniu udało jej się zrobić fikołka i jest położona pośladkowo . Niestety czeka mnie z tego powodu cesarka i wcześniejszy poród bo szyjka prawie osiągnęła minimum. Grozi to sączeniem się wód płodowych. A tak chciałam żeby była styczniowa, ale cóż trzeba być dobrej myśli i odpoczywać tak ja każą. :-)
