reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze przepisy ;-)

reklama
Wrzucam moj wczorajszy serniczek:-)wszyscy sie zajadali wiec smakowal:-Dtak jak mowie prosty przepis i sernik jest bardzo lekki cukry mialam bardzo niskie:tak:
Zobacz załącznik 399341
Pierwsza czynnosc to kladziemy biszkopty na spód tortownicy lub blachy.Rozpuścić 1 galaretkę np zieloną w 1 i 1/2 szklanki gorącej wody. Ostudzić i połączyć z 1 serkiem homogenizowanym np Danio (waniliowe) dosc mocno mieszac zeby sie nie zwazylo najlepiej w jakims w wiekszym nacznku np blederem. Wlać do tortownicy i wstawić do lodówki ( wlewajac mase na biszkopty bierzemy duza łyżke i wlewamy przez nia zeby na sie nie porobily dziury w biszkoptach)Podczas gdy masa tężeje, rozpuścić 1 czerwoną galaretkę w 1 i 1/2 szklanki wody, ostudzić i połączyć z 1 serkiem. Przelać na zastygniętą masę w formie. Wstawić do lodówki.Tak samo postępujemy z żółtą galaretką i trzecim serkiem.Na trzeciej warstwie układamy owoce i zalewamy pozostałą czerwoną juz bez serka:-)akurat nie mialam truskawek z nimi jest napewno smaczniejsze:-)( jesli mamy jakies mrożone owoce to kladziemy je na sam wierzch i zalewamy galaretka.I do lodówki.Serniczek zrobiony i po 2 godz mozna sie zajadac:-D

Składniki

4 galaretki (różne smaki ) według upodoban.
3 serki waniliowe np Danio
Biszkopty (paczka) mozna zrobic na przemian wpierw biszkopty na sam spód 2 galaretki i znów biszkopty i zalac galaretka (mozna pokombinowac):tak:

owoce mrożone (np truskawki)

Smacznego:-)

mniam mniam mniam!!!!!!!!!!!!!!!!!

a moze powrzucajmy jakies szybkie przepisy na obiadki??jakies propozycje??bo ja juz nie mam pomyslow...

moj szybki przepis na leniwe

serek bialy moze byc twarog lub homogenizowany,
dwa jaja,szczypta soli,cukier w zaleznosci czy serek waniliowy czy zwykly(do smaku)
maka tyle by byla taka konsystencja by dalo sie zrobic waleczek i pokroic...
wrzycamy do wrzatku lekko osolonego i gotujemy..
podajemy z rozpuszczonym maselkiem i cukrem...
 
Dzisiaj robiłam Ptasie mleczko i koleżanka prosiła mnie o przesłanie przepisu. Pomyślałam, że może któraś z Was też skorzysta skoro i tak go już wklepałam do kompa ;)
Jego zaletą jest niewątpliwie brak ciasta, sera itd. Jest lekki i w mojej rodzinie robi się go od lat (bratowa podobno próbowała z 10 różnych przepisów, a mój brat zawsze mówił, że nie jest taki "jak młodej" i w końcu kobieta pokornie poprosiła o właściwy przepis ;))
Dodam jeszcze, że torcik jest szybki, łatwy i tani. No i nie wymaga pieczenia!

DSC00128.jpg

Na fotce może tego nie widać, ale pod galaretką jest warstwa biała, pod nią żółta, a na dnie brązowa.
A oto przepis :) :

Potrzebujesz:
- 4 jajka
- 250 ml zimnej śmietany (ja daję kwaśną, bo wolę taki smak)
- 9 łyżek cukru pudru
- 3 łyżki żelatyny
- 1 płaska łyżka kakao
- mały cukier waniliowy i szczypta kwasku cytrynowego
- 1 galaretka
- ewentualnie owoce (ja daję z reguły brzoskwinie albo ananasy z puszki; na pewno nie kiwi, bo się galaretka nie zestygnie)

Forma tortowa okrągła, średnica 24 cm

3 łyżki żelatyny rozpuścić w 1 szklance przegotowanej gorącej wody i rozlać do trzech identycznych szklanek po równo (każda część żelatyny pójdzie do innej warstwy).
Żelatyna stygnie w trakcie robienia pierwszej warstwy. Kiedy ją będziesz dodawać powinna być letnia albo prawie zimna. Jeśli będzie za ciepła opadnie na dno.
Galaretkę rozpuścić w przegotowanej gorącej wodzie, ale w mniejszej ilości wody niż jest napisane na opakowaniu (mniej niż 2 szklanki wody).
Galaretka stygnie jak robisz pozostałe warstwy, może stać chwilę w lodówce. Dodaje się ją zimną, najlepiej jak zaczyna już powoli tężeć.

I warstwa.
2 białka ubić na sztywną pianę z 3 łyżkami cukru pudru. Dodać 2 żółtka i łyżkę kakao. Na koniec wlać cienkim strumieniem przestudzoną żelatynę (jedną część) i miksować. Masa zacznie tężeć, więc szybko przelać na tortownicę i wstawić do lodówki.

II warstwa.
Robić identycznie, tylko zamiast kakao dodać szczyptę kwasku cytrynowego i mały cukier waniliowy. Po wylaniu na pierwszą warstwę wstawić do lodówki.

III warstwa.
1 szklankę śmietany z lodówki ubić z 3 łyżkami cukru pudru. Dodać 1 część żelatyny i jak masa zacznie tężeć wylać na pozostałe warstwy.

Kiedy całość trochę stężeje na wierzchu poukładać owoce i zalać galaretką (jak będzie ciepła, przeleci przez inne warstwy, więc niech lepiej będzie rzeczywiście lekko stężała albo przynajmniej zimna (ja trzymam ją w lodówce, żeby to przyspieszyć) :)

Jak się galaretka zupełnie zetnie - można jeść :)
 
Ja też dużo zakazów złamałam będąc w ciąży. Mimo iż nie zaleca się spożywania pasztetów, salami i wędzonych wędlin, wędzonego kurczaka to i tak to jadłam, bo miałam mega ochotę i na szczęście nic mi się nie stało.
 
Szybkie danie MAKARON PO WIETNAMSKU (czas przygotowania 15 min)

-
3 zupki chińskie ( najlepiej VIFON)
- 2 średnie marchewki
- 1 por ( zielona część)
- 2 średnie czerwone cebule
- 1 papryka czerwona
- 1 papryka żółta
- sos sojowy
- kilka łyżek oleju

Wszystkie składniki kroimy w paseczki. Na rozgrzanego woka (może być głębsza patelnia) wlewamy olej a następnie dodajemy pierś z kurczaka. Po usmażeniu się piersi (około 5 min) dodajemy wszystkie pozostałe warzywa. Przyprawiamy sosem sojowym i tymi torebeczkami z zupek chińskich.
Makaron zalewamy wrzątkiem, po napęcznieniu odcedzamy i dodajemy do warzyw smażąc jeszcze około 2 minuty.

Życzę smacznego:-)
 
Wczoraj mój M wymyślił sałatkę. :)
Wrzucił do niej pokrojone w ćwiartki marynowane pieczarki, cebulkę perłową, ogórki konserwowe, jajko na twardo, majonez, sól, pieprz i tymianek. Wydawało mi się, że wyjdzie coś dziwnego, a wyszła naprawdę fajna sałatka i jeszcze dziś się nią zajadałam! :)
 
reklama
inka ja robię z tego przepisu :-)  zebra


1 szklanka białej oranżady
1 szklanka oliwy
2,5 szklanki mąki + 2 łyżki
1 szklanka cukru
5 jajek
2 łyżki kakao
2 łyżeczki proszku do pieczenia (z czubkiem)
1 cukier waniliowy


Jajka utrzeć z cukrem (zrobić kogiel mogiel), potem dodawać na przemian mąkę (wymieszaną z proszkiem do pieczenia), oranżadę i oliwę - około 3-4 zmiany.

Po wymieszaniu podzielić masę na dwie równe części - do jednej części dodać 2 łyżki mąki, a do drugiej kakao. Masy wlewać na przemian (po około 3 łyżki) do tortownicy wysmarowanej uprzednio masłem i posypanej bułką tartą.

Piec około 1,5 godziny w temperaturze 150 stopni C.
 
 
Do góry