reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze przepisy ;-)

ostatnio u nas co weekend na stole :-)

szybka sałatka z makaronu pieprzowego:

1 opakowanie makaronu pieprzowego
2-3 zielone ogórki
kilka ząbków czosnku
1 pęczek koperku
sól
kilka łyżkiek majonezu

makaron ugotować w delikatnie osolonej wodzie (na opakowaniu jest napisane, żeby gotować 5 min, ja zawsze próbuję i wg mnie idealny jest po ok 8 minutach gotowania), przelać zimną wodą i odsączyć. Przesypać do miski i dac mu ostygnąć.
Ogórki obrać ze skórki i zetrzeć na tarce na największych okach. Posolić trochę i poczekać, aż puszczą sok, trochę soku odlać (tak ok 1/3 z tego co się wydzieli) i ogórki wrzucić do ostudzonego makaronu, posiekać drobno 1 pęczek koperku i dodać do makaronu i ogósków, wcisnąć czosnek (ja wrzucam zwykle 3-4 ząbki, zależy, czy jest polski, czy chiński, wiec to wg upodobań), wymieszać i dodać odrobinę majonezu. Najlepiej po 1 łyżce, wymieszać i zobaczyć, czy wszystko się w miarę trzyma kupy, ja zwykle daję 4-5 łyżek, ogólnie zasada jest taka, że majonez ma być niewidoczny i raczej niewyczuwalny, ale ma połączyć wszystkie składniki.

do grillowanych mięs jest idealna.

smacznego :-)
 
reklama
Jeśli chcecie spróbować nowej sałaty do mięska z grilla, polecam "Duet". Kuszą się na nią nawet koledzy mojego M, choć zwykle zielonego nie tykają ;)
- główka sałaty lodowej
- ser feta (1 opak)
- 1 niewielka cebula
- sok z cytryny (nie całej!)
- oliwa z oliwek
- sól, pieprz, zioła prowansalskie.
Sałatę trzeba porwać na kawałki, jak to zwykle robi się z sałatą ;) Do tego dodać cebulkę pokrojoną w pół-księżyce. Oliwy i soku z cytryny, podobnie jak soli i pieprzu dodać wg własnych upodobań. Ziół prowansalskich wystarczy ok. 1 dobrej łyżeczki. Wymieszać, spróbować i jak smak odpowiada na koniec dołożyć fetę pokrojoną w kostkę. Lekko wymieszać. Sałatka jest najlepsza jeśli zrobicie ją jakąś godzinę, dwie przed podaniem.
 
Hej!
moja przygoda z dynia:
po pierwsze racuchy - wyszly b. smaczne, korzystalam z tego przepisu (racuszki z dyni sa prawie na koncu strony):
Placki, racuchy - okruszki
troche zmienilam przepis dodajac 2 nieduze jablka (tez starte na tarce), cukier waniliowy i roztopione maslo do ciasta (okolo lyzki), zeby potem smazyc na suchej patelni, a nie na oleju... Polecam! Aha i podalam je z malinami (lezaly kilka godzin posypane cukrem, az puscily sok).

Po drugie zupa z dyni... Uzylam przepisu:
Zupa krem z dyni Agnieszki Kręglickiej - rondelek.pl
Moje rady: dalam wiecej dyni, wiecej curry (lubie jego smak), troche chilli i smietane. Zupa pyszna!
 
krokiety ziemniaczane

70 dag ziemniaków
mała cebula
2 jajka
mąka
sól, pieprz
bułka tarta

ziemniaki ugotować, ostudzić i zemleć w maszynce. Dodać jedno jajko, cebule pokrojoną w kostkę,pieprz, sól trochę mąki i mieszać do momentu otrzymania jednolitej masy. Z otrzymanej masy formować małe wałeczki maczać je w roztrzepanym jaju, panierować w tartej bułce i smażyć na tłuszczu na złocisty kolor.

mam nadzieję, że nie zakręciłam tego za bardzo:):)
 
krokiety ziemniaczane

70 dag ziemniaków
mała cebula
2 jajka
mąka
sól, pieprz
bułka tarta

ziemniaki ugotować, ostudzić i zemleć w maszynce. Dodać jedno jajko, cebule pokrojoną w kostkę,pieprz, sól trochę mąki i mieszać do momentu otrzymania jednolitej masy. Z otrzymanej masy formować małe wałeczki maczać je w roztrzepanym jaju, panierować w tartej bułce i smażyć na tłuszczu na złocisty kolor.

mam nadzieję, że nie zakręciłam tego za bardzo:):)
szkoda ze nie mam maszynki ani praski:(
 
reklama
SZARLOTKA SYPANA( warta zrobienie naprawdę!)
Składniki suche:
1,5 szklanki kaszy manny
1,5 szklanki mąki pszennej
2 czubate łyżeczki proszku do pieczenia
¾ szklanki cukru
1 łyżka cukru waniliowego
Nadzienie:
1,5 kg kwaśnym jabłek
2 łyżki cukru
1 łyżeczka cynamonu
można rownież dodać:
1 łyżeczka przyprawy do jabłecznika Kotanyi
1 łyżeczka skórki pomarańczowej (polecam dodać 1 łyżkę)

Dodatkowo:
150g zamrożonego masła (82% tłuszczu)
ja nie miałam masła i dałam zmrożoną Kasię

Masło włożyć na 2 godziny do zamrażarki (może być dłużej).
Jabłka umyć, obrać ze skórki i zetrzeć na tarce o dużych oczkach (bez gniazd nasiennych). Antonówka i szara reneta nie ma zbyt wiele soku, ale jeśli używamy słodkich i soczystych jabłek to należy część soku odlać – ale nie wszystko. Dodać cukier, cynamon, przyprawę i skórkę pomarańczową. Wymieszać.
Wszystkie sypkie składniki na ciasto wsypać do miski, wymieszać i podzielić na 3 części.
Do tortownicy o średnicy 24 - 25 cm posmarowanej masłem i posypanej bułką tartą, wsypać 1 część sypkich składników. Wyłożyć połowę jabłek, drugą część sypkich składników, resztę jabłek i ostatnią część sypkich składników.
Masło zetrzeć na wiórki na tarce z dużym oczkami. Rozłożyć równo na górze ciasta i wstawić do nagrzanego piekarnika.
Piec około 60 minut w 175 – 180 stopniach. Ostudzić, posypać cukrem pudrem.
Szarlotka jest pyszna na ciepło i na zimno... sama, z lodami, z bitą śmietaną...
przepis skopiowałam z bloga poniżej.. nei chciało mi sie przepisywać, ale polecam całą kuchnie Margarytki robi super rzeczy i łatwe, proste i wymagające poświęcenia, już niejednokrotnie korzystałam z jej wiedzy i zawsze byłam zadowolona.
Jesli chodzi o ciasto to moim zdaniem to jest temp. juz z teromoobiegiem.. ja troche zanizyłam i niestety spodnia warstwa ciasta w samym srodeczku ciut się sypała(nie połaczyło się wszystko) ale wierzcie mi jak juz moj siostrzeniec i siostra ją wychwaliali to naprawdę warto zrobić.

Kulinarne szaleństwa Margarytki

zdjęcie dodam jak odpale starego kompa albo zgram z aparatu na ktoryś.. to chodzący w tym domku;p
 
Do góry