Dee_ wydaje mi się że nie powinnaś się tym martwić.Gdybyś schudła z 5kg to było by trochę dziwne.A tak to wydaje mi się że poprostu teraz dziecko z nas więcej wyciąga,a nie idzie nam już w tłuszczyk może tylko w dzidzie.Ale to moje zdanie.
reklama
galwaygirl
Mamusia Piotrusia
Dee to ile ważymy zależy ile w dniu poprzednim soli się zjadło bo wówczas więcej wody w organizmie się zbiera, no i jak poszło z wypróżnieniem, a 1 kg to znikoma różnica. Ja nie staję na wagę bo nie chcę sobie humoru psuć.
Ja obecnie waze 70-71 kg czyli okolo 10kg na plusie ...ale nie czuej ze az tyle
Witam kochane.
Pisze tutaj bo muszę się wyżalić...wiecie,tak poprostu.
Jak w temacie chodzi o moje kilogramy.Zaczynałam z wagą 58kg i wtedy czułam się świetnie przy wzroście 164cm.Na początku ciąży dosyć szybko tyłam bo fakt miałam spory apetyt ale to tak może do 3-4msca. Potem jadłam już normalnie i nadal tak jest.Ale w sumie przybrałam na wadze już bardzo dużo aż boję się Wam przyznać żebyście mnie nie wyśmiały... teraz warze 75,5kg - przez ostatni miesią przytyłam 3kg i czasami płakać mi się chce.Choć ja nie czuje się jakoś bardzo gruba i ciężka.Wszyscy wokół mówią że fajnie tyje bo najwięcej to w brzuch mi poszło i biust a po całości to niewiele choć wiadomo że trochę tak .To bardzo pocieszające dla mnie oczywiście ale skąd te kilogramy?? Słodyczy praktycznie nie jadam nie mam takiej potrzeby.Nie podjadam wogóle w nocy i późnymi wieczorami też nie jadam.W ciągu dnia to tak w zasadzie normalnie napewno się nie objadam.Ale jak patrze na te wszystkie kilogramy to jestem coraz bardziej załamana...Z tego co widzę to przytyłam z Was chyba najwięcej...
Sorki że tak Wam pomarudziłam,ale komuś musiałam.
Pisze tutaj bo muszę się wyżalić...wiecie,tak poprostu.
Jak w temacie chodzi o moje kilogramy.Zaczynałam z wagą 58kg i wtedy czułam się świetnie przy wzroście 164cm.Na początku ciąży dosyć szybko tyłam bo fakt miałam spory apetyt ale to tak może do 3-4msca. Potem jadłam już normalnie i nadal tak jest.Ale w sumie przybrałam na wadze już bardzo dużo aż boję się Wam przyznać żebyście mnie nie wyśmiały... teraz warze 75,5kg - przez ostatni miesią przytyłam 3kg i czasami płakać mi się chce.Choć ja nie czuje się jakoś bardzo gruba i ciężka.Wszyscy wokół mówią że fajnie tyje bo najwięcej to w brzuch mi poszło i biust a po całości to niewiele choć wiadomo że trochę tak .To bardzo pocieszające dla mnie oczywiście ale skąd te kilogramy?? Słodyczy praktycznie nie jadam nie mam takiej potrzeby.Nie podjadam wogóle w nocy i późnymi wieczorami też nie jadam.W ciągu dnia to tak w zasadzie normalnie napewno się nie objadam.Ale jak patrze na te wszystkie kilogramy to jestem coraz bardziej załamana...Z tego co widzę to przytyłam z Was chyba najwięcej...
Sorki że tak Wam pomarudziłam,ale komuś musiałam.
Ostatnia edycja:
Flower
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Marzec 2008
- Postów
- 1 269
Cyska nic sie nie martw! Ja tez sie tu o kilogramach raczej nie wypowiadam bo mam juz 12 na plusie a jak patrze na dziwczyny tu to 10 jest max! w domu wage schowana tylko u gina sie waze! ale mam tak jak Ty wszyscy mowia ze bardzo mi sluzy ciaza i ze tylko brzucha dostaje! No i mi piersi tez poszly (az rzozstepow kilka na nich mam) Nie wiem skad i gdzie sa te kilogramy! Ale mam nazieje ze po ciazy uda mi sie je zrzucic szybko i jakos bede w miare wygladac!!! No i najwazniejesze ze Ty tez nie czujesz tych kilogramow i nie zauwazasz! Ja to gdyby nie brzuch to w swoje spodnie normalnie wchodze ( sprawdzalam :-))
Nie przejmuj sie i tu zawsze mozesz sie wygadac!
Nie przejmuj sie i tu zawsze mozesz sie wygadac!
lady87
Edyta
cyśka - ja startowałam z wagą (tą którą mam w domu) 53-54 kg, dziś rano było już 67-68. Z tym, że faktycznie jem więcej, no wiadomo coś słodkiego musi być też. O 18 jem owoce i potem już nic więcej. Brzucha raczej nie mam - nie widać po mnie nic / wczoraj mierzyłam na wysokości pępka i było 100cm). Poszło mi w tyłek, uda - nawet spodnie sprzed ciąży zaciągnąć nie mogę. A wg mnie u Ciebie to woda się w organizmie zatrzymuje i dlatego tak przytyłaś. Ogranicz sól w posiłkach, a jak nie to po porodzie wszystko z Ciebie zejdzie. Głowa do góry!:-) A i coś od siebie - podobam się sobie teraz Chociaż wiem że potem będą stękać bo nie będę miała w co się ubrać. Oj tam jeszcze dwa miechy a potem nie będzie czasu na takie sprawy jak kg
Ostatnia edycja:
reklama
myszka2829
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2011
- Postów
- 4 773
ja swoich ciuchow sprzed ciazy nie moglam juz wciagnac w 3 miesiacu... jakos dziwnie mnie napadlo wtedy na harribo^^ czekolade i wszystko to, czego normalnie jakos nie bardzo lubilam. (poza serniczkiem)
Poza ciaza jakos nie bardzo przywiazuje wage do kg (z wiekiem waga i tak wzrasta i tak) wazniejszy byl dla mnie rozmiar ubran i po porodzie rowniez bede chciala wrocic do mojego 40 (gora) 38 dol^^ a ile kg mam, kogo to obchodzi przeciez tego nie widac jak w rozmiar sie miescisz bez efektow szyneczki wiejsciej^^
Poza ciaza jakos nie bardzo przywiazuje wage do kg (z wiekiem waga i tak wzrasta i tak) wazniejszy byl dla mnie rozmiar ubran i po porodzie rowniez bede chciala wrocic do mojego 40 (gora) 38 dol^^ a ile kg mam, kogo to obchodzi przeciez tego nie widac jak w rozmiar sie miescisz bez efektow szyneczki wiejsciej^^
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 113
- Wyświetleń
- 29 tys
- Odpowiedzi
- 325
- Wyświetleń
- 42 tys
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 69 tys
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 169
- Wyświetleń
- 271 tys
Podziel się: