a ja sie tak cieszyłam że do 65 doszłam, a tu rok pracy (podwieczorki w świetlicy, kolacja po 20), do tego słodycze i wróciłam do wagi 72-70 kg, dziś po 1.5 tygodniach ferii, praca do 15, słodycze, przekąski i 73 na wadze, wyciągnęłam własnie steperek, zaczynam dietkę bo szok mobilizuje mnie fest! widać zima daje sie we znaki!