reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze kilogramy w ciąży.

Cyśka ale to są kochane kilogramy, co innego jakbyś przytyła tyle bez brzuszka. Jak ja zaczynam marudzić że tyle już przytyłam a to jeszcze nie koniec, to mój Mąż tylko się uśmiecha, że uwielbia mój brzuch i że będzie mu go po lutym brakowało. Od razu lepiej mi się robi. Nie wiem jak to jest z tym tyciem, bo ja jem mniej niż przed ciążą, staram się ale Młody trochę miejsca zabrał żołądkowi i się czuję pełna po małym posiłku a do tego ciągle trzeba pić :eek:
Ja co prawda nie przytyłam jeszcze nastu ale biorąc pod uwagę że nie od początku nie miałam wzmożonego apetytu i od sierpnia nie tknęłam słodyczy ani chipsów to też się dziwię skąd tyle przybyło. Widocznie organizm potrzebuje tyle zatrzymać i koniec. Tak jak się umówiłyśmy, od marca powoli zaczniemy zrzucać a jak skończymy karmić to dieta i ćwiczenia, choć ja nie umiem być na diecie bo kocham gotować i jeść.
 
reklama
Przez tą dietę cukrzycową stanęłam na razie z wagą, jestem 5,5 kg na plusie. Ale to nic fajnego, ciągle chodzę głodna...
 
Dee waga w ciągu doby zmienia sie czasem nawet o 1,5 kg dlatego zwłaszcza jeśli ważyłaś sie w różnych momentach np za pierwszym razem po posiłku, a kolejnego dnia przed posiłkiem i po wypróżnieniu wówczas 1kg o niczym negatywnym nie świadczy. Jeśli chcesz uzyskać miarodajne wyniki powinnaś zawsze ważyć sie w tej samej sytuacji, np rano na czczo chociaż tutaj jeszcze wszystko zależy od wypróżnień.

Cyśka nie przejmuj sie tak strasznie, jak nie wyglądasz jak wieloryb tzn że nie jest źle. Każdy przybiera inaczej na wadze, niekoniecznie musi się to wiązać ze złą dietą. Ja np jem w tej ciąży bardzo dużo słodyczy jak na siebie a przytyłam "tylko" 10kg. W poprzedniej jadłam zdecydowanie bardziej słono a na tym etapie ciaży miałam około 20kg na plusie. Wtedy też wszyscy mi mówili że tylko w brzuch i cycki poszło ale jak oglądam zdjęcia z tamtego okresu to wieloryb byłam.
 
No ja wczoraj rano się ważyłam i mierzyłam i przytyłam 8,6kg a w pępku urosłam do 91cm, ale przy moich proporcjach to brzuszek jest mega duży. Przy zdjęciach które widziałam, to ja wyglądam jak na bliźniaki :)
 
Ja przez tą cholerną cukrzycę to schudłam 3 kg i co najgorsze od miesiąca brzuch nawet 0,5cm nie urósł :wściekła/y: Na ostatniej wizycie u gina wyszło, że w ciągu 4 tygodni mała przytyła tylko 100g, szlak mnie trafił normalnie. Od wczoraj mam brać insulinę, żeby coś więcej jeść i koniecznie małą trzeba podtuczyć. Także u mnie na razie 7kg na plusie.
 
kurcze ta waga mnie zaczyna przytlaczac:/ juz 12kg na plusie, a wy 10 dobijacie:pp zazdroszcze! ehh z tymi slodyczami.... dziewczyny te co beda mialy synkow- tez was tak nosi na slodkie?? ja ostatnio na wieczor wypilam szklanke jogurtu i o 5 rano wstawalam jesc, bo mnie glod obudzil :/
 
reklama
Magdabb no u mnie jeszcze 3tyg do 33tc więc jeszcze Cię mogę dogonić z tymi kilogramami, a słodyczy nie tykam, by sobie życie utrudnić!!! A co do wstawania w nocy to już mi przeszło ale kilka miesięcy temu rano budził mnie ból brzucha i myślałam, że znów od czegoś mam niestrawność, ale przechodziło po śniadaniu, aż raz w nocy dłużej nie spałam i o 2.30 wielkie burczenie w brzuchu no i okazało się, że tak jak wcześniej nie mogłam nic jeść po 20 by się rano nie obudzić z bólem, tak od tamtej pory jem ostatni lekki posiłek właśnie po 20, albo czasami właśnie kilka łyżek jogurtu muszę zjeść bo mój Synek w nocy dopomina się jedzenia. Ale Ty przecież na córcię czekasz?????
 
Do góry