reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze brzuszki:)

no jednak USA to inny swiat Monika;-) mój ojciec od 15 lat tam zyje (rozwiedziony z moja mam)- byłam u niego z 4 razy- faktycznie to inna rzeczywistosc- moze kiedys jeszcze pojedziemy by Sarence pokazac- i objechac np całą Floryde- zwiedzic Disneyland:-) - mni eurzekł ten dzieciecy swiat- a zwiedzałam go (jeden ze swiatów- bo ich chyba z 7 czy wiecej jest)jak miałam 21 lat:-) :-)
 
reklama
U mnie też brązowa kreska na brzuchu pojawiła się dopiero po porodzie, ale to zniknie :happy:.
Kurcze ja po świętach i sylwestrze to chyba mam dodatkowy kilogram do zrzucenia :szok: :szok: czyli 9 :wściekła/y: wrrrr............
A jak się zobaczyłam w sklepowym lustrze to się podłamałam :szok: (moje lustra w domu mnie oszukują :sick: ), we wszystkim wyglądam okropnie - grube uda i brzuszek jakbym była jeszcze w trzecim miesiącu ciąży, już nie mówiąc o tych mleczarniach które mnie dodatkowo poszerzają :-(.
A chciałam sobie coś na chrzciny kupić bo w sobotę 13go będzie mała imprezka.

Ja od 2go stycznia zaczęłam A6W ale miałam przerwę i dziś lub jutro zacznę od nowa. Może króraś jest chętna, razem łatwiej się mobilizować, jak to mówią "w kupie siła!!" :-)
 
Fajne są te ćwiczenia i nawet znośne pod względem wysilku (tylko mogą się znudzić po paru tygodniach). Ja wytrwałam 5 dni i niestety musiałam przerwać. Tyle tygodni już minęło od porodu a znowu zaczął mnie boleć szew :wściekła/y: Chyba się przeforsowałam :no:
 
Ja się staram ćwiczyć chociaż 5 minut dziennie. Kupilam lawkę ab king pro na allegro i bujam sie na niej powolutku, bo kondycji zero. Jeśli do ćwiczeń zaliczamy spacery to już gorzej, bo pogoda nie sprzyja ale jak już się wyrwe z wózkiem to ze 2 godziny w szybkim tempie pomaszeruję. No i jako że nie karmie piersią mogę sobie pozwolić na picie czerwonej herbatki bez ograniczen. ;-)
Jak na razie efektów mych starań za bardzo nie widać ale kidyś to się w końcu musi zmienic!! :-D
 
JA tez juz cycem nie karmie- wiec marne szanse ze kilogramy same ze mnie zleca... trzeba zaczac cos robic. siorka przyslala mi z kraju jakas plyte z aerobikiem , Streaptease aerobic z Carmen Electra- moze jeszcze kariere zrobie heheheh
 
A my (razem z mężem) wykonujemy ćwiczenia brzuszka, do których link dała Dorota:-) Dzisiaj już 8 dzień. Oprócz tego wczoraj kupiłam 4 płyty z jogą, ale się jeszcze za nie nie zabrałam...Może ktoraś z Was pożyczy mi trochę czasu??:-D
 
reklama
Do góry