reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasza waga, wymiary w ciąży.......i po ciąży

i to jest właśnie ciąża :-) moim guru są placki ziemniaczane (potrafię je zrobić trzy razy w ciągu tyg.) zjem 4-5 i czuję się cudownie, czyli naszej królewnie smakują pyrki :-)
 
reklama
Jak ja dawno nie jadłam placków ziemniaczanych.-wieki całe. Lubię na słodko z cukrem i śmietaną. Mój A. nie przepada, bo mu się kojarzą że są strasznie tłuste, a on w przeciwieństwie do mnie dba o linię:-). Może mamę poproszę, to mi na piątek przygotuje, jak będę u rodziców.Kasia-oj kusisz normalnie:-D.
 
fazer a Ty sobie jesz na co masz ochote czy cisnienie masz nie takie? ja przez wysokie strasznie na wadze wychodzilam. Pociesze Cie, na pewno jak karmic bedziesz to zrzucisz;-)

ciśnienie mam idealne :) lepsze niż przed ciążą ;-) a co do jedzenia to jak jadłam to na co miałam ochotę to tyłam tyle samo a nawet i mniej jak się ograniczałam... chyba po prostu taka natura u mnie :/
 
Jak ja dawno nie jadłam placków ziemniaczanych.-wieki całe. Lubię na słodko z cukrem i śmietaną. Mój A. nie przepada, bo mu się kojarzą że są strasznie tłuste, a on w przeciwieństwie do mnie dba o linię:-). Może mamę poproszę, to mi na piątek przygotuje, jak będę u rodziców.Kasia-oj kusisz normalnie:-D.
Niki mnie też ostatnio naszło na placki ale nie chciało mi się ziemniaków obierać, trzeć itd. więc się przełamałam i kupiłam te w proszku Knorra. Normalnie to ja nie uznaję takich gotowców ale tym razem...taka ciążowa zachcianka. I byłam pozytywnie zaskoczona - naprawdę dobre. POLECAM (może nawet trochę za dobre bo nie wiem czy mi się jeszcze kiedyś będzie chciało te ziemniaki trzeć jeśli efekt prawie taki sam)
 
takie placki to chyba każdy lubi ;-) dla mnie najlepsze na słodko, ale za to P. już woli bez tych zbędnych słodyczy, kiedyś to mi tato zawsze na specjalnej do tego maszynce tarł, a teraz to jak ktoś tego ręcznie nie zrobi to nie ma.. hmm.. chyba muszę na kolację dziś zrobić ;)
 
co do milky way'ów ostatnio dostałam je od męża w prezencie;D ale niestety jak szybko przyszły tak szybko poszły ;D to przerażające że jeden człowiek(w sumie dwóch) tyle pochłania jedzenia.. ostatnio nawet stwierdziłam że większa część naszego domowego funduszu idzie na jedzenie.. kupisz coś przyjdziesz ze sklepu i tego już nie ma..
 
reklama
Niki mnie też ostatnio naszło na placki ale nie chciało mi się ziemniaków obierać, trzeć itd. więc się przełamałam i kupiłam te w proszku Knorra. Normalnie to ja nie uznaję takich gotowców ale tym razem...taka ciążowa zachcianka. I byłam pozytywnie zaskoczona - naprawdę dobre. POLECAM (może nawet trochę za dobre bo nie wiem czy mi się jeszcze kiedyś będzie chciało te ziemniaki trzeć jeśli efekt prawie taki sam)
ja kocham placki ziemniaczane. ubóstwiam uwielbiam :-D zresztą ja kocham ziemniaka w każdej postaci.
i kiedyś zrobiłam te z torebki i jak dla mnie to blle. doprawione i owszem ale jaka to papa i jakie to tłuste wychodzi. strasznie dużo tam tej maki i czego kolwiek sproszkowanego.
ja to lubię placki ziemniaczane takie na grubej tarce tarte. wtedy czuć ten ziemniak. tak na miazgę to u nas sie trze ziemniaki do kartaczy czy babki ziemniaczanej.

i ja uwielbiam Marsy. oj. nigdy se nie kupuje. nigdy! bo po prostu zżarła bym wszystko na raz i krzyczała o jeszcze. i mąż kupił. sześciopak marsów!!! moment nie było :)
 
Do góry