Witam. My jesteśmy już po drugim dniu w przedszkolu, ale mój Bartuś chodzi chętnie, zostaje bez płaczu- przynajmniej na razie- jak będzie dalej to się okaże. Dzisiaj sporo dzieci płakało w szatni i Niunio nie bardzo wiedział o co im chodzi, ale w sumie do sali poszedł chętnie. Jak po nego poszłam to usłyszałam że on jeszcze chce zostać i pobawić się. Problem mamy tylko jeden- Bartek trafił do grupy która już jest ze sobą trzy lata a wdodatku są to pięciolatki, więc pani wychowawczyni stwierdziła, że najprawdopodobniej będziemy go przenosić do grupy czterolatków żeby był poziom bardziej wyrównany.
Co do opłat, to w Lublinie wygląda to tak (przynajmniej u nas)- czesne 118zł+ wyżywienie (stawka dzienna) 4,50+ rytmika 20zł+ teatrzyk 5zł+koncert 4zł+ ubezpieczenie 37zł+ rada rodziców (jeszcze niewiadomo ile)+ wyprawka 75zł( na rok). Jest to oczywiście przedszkole "państwowe".
Co do opłat, to w Lublinie wygląda to tak (przynajmniej u nas)- czesne 118zł+ wyżywienie (stawka dzienna) 4,50+ rytmika 20zł+ teatrzyk 5zł+koncert 4zł+ ubezpieczenie 37zł+ rada rodziców (jeszcze niewiadomo ile)+ wyprawka 75zł( na rok). Jest to oczywiście przedszkole "państwowe".