reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

MULTIMAMY - wątek główny

Dziewczęta

Jako, że zabieram się ostro do świątecznych przygotowań,
to już dziś życzę Wam
spokojnych, rodzinnych i słonecznych
Świąt Wielkiej Nocy,
odpoczynku, odstresowania,
pyszności w koszyku i radości w serduchu

Wesołego Alleluja!
biggrin.gif

Katjuszka z Natalką

 
reklama
No nareszcie chwila, żeby usiąść i się przyłożyć do posta.

Chapicha przede wszystkim witaj. Tak jak piszesz, kto ma nie wyrabiać takiej efektywności, jak nie my – multimamy. Mój szef zawsze ma stały tekst, że wszystko to kwestia organizacji (zazwyczaj używa tego argumentu w bardzo drażniących sytuacjach, cóż…)

Dominika Kacper też hula na dwukołowej hulajnodze z Decathlonu. Już od ponad pół roku, albo dłużej, świetnie sobie na nie j radzi i uwielbia ją. Rower też, nie ruszamy się bez niego na dwór jak jest ładna pogoda.

Maks_olo nie macie TV? Kurcze, ja mogę nie oglądać, ale grać zawsze musi. Jak zgaszę telewizor, to tak jakby kogoś brakowało. To niezdrowe już…
Moja siostra uwielbia Cobena = ma wszystko, co było wydane w języku polskim. Zresztą przyczyniam się do tego skutecznie, bo każdą nowość kupuję jej na prezent.
Zdrówka dla Maksia. Niestety zaczęło się przedszkolne chorowanie.
Co do tekstu tej baby zwanej dyrektorką. Kuźwa mać, niech zmieni zawód. Już widzę, jak patrzyłaby na mojego Kacpra, który jak dobrze wiesz, z Olkiem dogadałby się bez słów. Oni by tylko na siebie spojrzeli i plan rozrabiania gotowy. Uwielbiam takie wygodne babska. Dobrze, że choć przedszkolanki podchodzą inaczej do tematu. To ważniejsze.
Gratuluję rozgadania Olusia – jednak to przedszkole działa cuda, nie?

Liza ja kiedyś oglądałam Na Wspólnej, ale już dawno nie śledzę losów. Co i raz przy przełączaniu kanałów zerknę, ale jakoś mnie nie porywa ten serial. Ogólnie to nie ma serialu, który bym oglądała regularnie. Ale za to bajki na Minimini i CBeebies znam na pamięć.

Bufka mój Kacper do tej pory potrafi budzić się z krzykiem. Jak miał półtorej roku to się zaczęło, teraz to już rzadko, najczęściej jak miał bardzo emocjonujący dzień i tak jakby w nocy przeżywał jeszcze wszystko to, co się wydarzyło.

OlaI witaj i jak to mówią dziewczyny rozgość się u nas. Poczytaj nasze dylematy, jak byłyśmy na Twoim etapie. A teraz? Teraz wybieramy przedszkola dla swoich dzieci.

Katjusza witaj również. Ja w pierwszej ciąży też miałam problemy. Kiepskie przepływy, niewydolne łożysko, ogólnie badania słabe, więc położyli mnie miesiąc wcześniej do szpitala. Urodziłam naturalnie. Tak bałam się, że druga ciąża też skończy się tak długim pobytem w szpitalu, ale nie było takich problemów. Co prawda druga cesarka, ale to mało istotne. Więc głowa do góry, problemy za pierwszym razem nie oznaczają, że sytuacja musi się powtórzyć. Ale będziesz pewnie musiała być częściej na kontroli u lekarza.

Magda my święta w rozjazdach. U męża rodziny i u mojej. W zasadzie całe dni nas nie będzie.
GRATULACJE dla MĘŻA. No to masz mądralę w domu.

Na-tuska Twój Filipko jest świetny. Jak czytam Twoje opowieści i nim to mi się buzia śmieje.
9 kg bigosu, 40 zrazów – na wojnę się jakąś szykujesz???
Co do przedszkola to nie wiem, co poradzić. Może do września dieta nie będzie potrzebna. Trudna sytuacja. U nas w przedszkolu robią specjalne jedzenie alergikom.

Julisiu Twoja Elizka ma już 10 miesięcy, a pamiętam, jakby to było wczoraj, jak czekałyśmy na wieści od Ciebie, czy już urodziłaś. Nie wiem dlaczego, ale jakoś mi to utkwiło. Pamiętam, że Ty i Magda jakoś zaraz po sobie rodziłyście. Za chwilę rok stuknie. SZOK.

A ja pierdzielę, wcale nie robię przygotowań do świąt. Jutro ogarnę mieszkanie i tyle. I tak nas nie będzie. Mąż zapeklował karkówkę i boczek, bo stwierdził, że nie wyobraża sobie świąt bez pieczeni.
No i zrobił śledzie. I umył okna. Kurcze, ale ja mam z nim dobrze.
I tak mija dzień za dzionkiem. Praca, dom, praca, dom. Czas mi leci jak szalony. Kacper od tygodnia znów chodzi do przedszkola, Asia z tatusiem.
Uciekam się kąpać i spać.
Dobrej nocy.
 
HEJKA

Nickie i wogole dziewczyny, u nas tez byl okres ze same bajki leciały :tak: ale teraz z tym walcze, a wieczorkiem to lubie cos pooglądac ;-)


Kochane!
Zycze Wam zdrowych, ogodnych (choc w sercach,bo za oknem nie mozna chyba na to liczyc) Świat Wielkanocnych, radosci, milosci, i wszystkiego co sobie zyczycie :) :***

8fc3f9abbb5a3a50781f7b61558b7f38.jpg
 
reklama
Do góry