reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

MULTIMAMY - wątek główny

Dziewczyny edytujcie posty ;)))) tak ku przypomnienia pisze :-p :-) nie po złosci ;-)

magda no to super ze Misio juz biegac zaczyna! moj to juz tak śmiga:-D biega:-D skubaniec ;-)
agabeta fajny pomysł z tymi liścmi i farbami:-) moze wykorzystam! :tak:

My na dworku bylismy, orzechy zbieralismy tez, ogolnie oki. Maz juz pojechal do pracy ;/ znow samotny wieczor z dziecmi i noc... i tak do niedzieli włącznie i w następnym tyg tak samo ma miec nocki:dry: ehhh
 
reklama
na-tuska "staro" hahaha chyba odwrotnie ;P:p:p:p:p:p:p musze cos zrobic by naprawde wyglądac starzej a nie na 18stke ;P
co do fifiego to.... wyolbrzymiasz sprawe ;) nie no pewnie macie oboje zly dzien.... przejdzie mu! :*

edit. ejjj czemu masz awatar z psem i jajkami na wierzchu :szok: :szok: :szok: :happy:
 
Ostatnia edycja:
jezuuuuu dzieki :-D ja myslałam ze to łapa jest :-D musze chyba wycignąc wkoncu te moje bryle :-D hahahahah a taki mi sie ładny wydawał :-D
Hahahahahahahaha :-D no teraz wiosną zaleciało, drzewa, zielen.... ;-)

Miki urządzil mi histerie własnie i lezy kolo mnie teraz;/ dałam mu nurofen bo cos go bolało;/ nie dal sie uspokoic ale mu przeszlo.... zaraz go zaniose na łóżeczko...:dry:
 
hej Dziewczynki,
dawno się nie odzywałam, ale jakoś nie mogę się ogarnąć. Niby wszystko ok, ale chyba mam jakieś gorsze dni ostatnio. Z A. się częściej kłócimy- kurcze moża faktycznie ja upierdliwa jestem :no: No nic trzeba przetrwać...
Oczywiście Was nie nadrobie...
Julisia ja też bardzo dziękuje za spotkanko. Świetne masz dziewczynki, a Mili to prawdziwa akrobatka. Do tej pory jestem w szoku jaka ona jest zwinna :-) My się chętnie spotkamy jeszcze :-) Mam nadzieje, że tym razem Przemek nie będzie już tak biegał wkoło i zainteresuje się bardziej MIlenką.
 
Witam dziewczyny.Już wczoraj nie wchodziłam,bo pózno wróciłyśmy z parku,chodziliśmy ponad 4 godz i nazbierałyśmy prawie 2 reklamówki żołędzi,kasztanów i całe mnóstwo kolorowych liści,Moja Kornelcia miała przy tym straszną frajde,najbardziej podobało jej się jak Martyna położyła się na trrawie i ją zasypywałyśmy liśćmi,oczywiście Kornelcia pózniej sama próbowała kłaść się na trawie i zasypywać,ubawiłyśmy ze hej:-)Moje dzieciaczki jeszcze spią,a ja już w kuchni zaczynam szykować obiadek i miejsce do pracy dla moich małych artystek,bo już wczoraj Martynka zapowiedziała,że dziś robi zwierzaczki i malunki z wczorajszych zdobyczy z wyprawy do parku.
 
hej
agabeta czekamy na fotki artystki ;)
na-tuska fajnie ze macie wesele, my mamy za 3tyg 22 października ale niewiemy czy pójdziemy.... zalezy od tego czy bedziemy miec kase.... a znajac nasze zycie bedzie z tym ciezko...:( ehhhhh
ramari pisz częsciej :*** :)

My juz po obiadku, na dole w kuchni pasteryzują sie "sałatka z zielonych pomidorów z marchewką i cebulka" :tak: zaszalałam znów, od mamy wzielam słoiki bo jej nie potrzebne juz ;P no i tyle, moze ktoś zje :happy: :dry: i jak miki skonczy jesc (je sam) to wychodzimy znów na dwór choc mnie sie nie chce, zmeczona jestem jakos.... ;//
M do czwartku ma nocki 18-6 ;P wrrrr.... nienawidze spac sama, zimno mi wtedy :dry:
Miłego weekendu tym które znikają ;P.... ja bede tu caly czas :dry:
 
reklama
witam się i melduję, że żyję :-)

nazbierało mi się ostatnio wyjazdów w pracy i nie miałam za bardzo czasu...

poza tym Jasiek się rozchorował w czwartek.
wymiotował, miał 40st gorączki itd.. cała noc nieprzespana, spędzona na zbijaniu gorączki.
wczoraj już było lepiej, ale poszliśmy do lekarza, okazało się, że zapalenie gardła i krtani....:eek::eek:

A Bartuś już się tak po wszystkim wspina. chyba zaraz będzie chodził:szok:
szafki mi otwiera, wszędzie zagląda. oj, jak sobie przypomnę ten okres u Jaśka to aż mnie mrozi. Wszystko było oodtwierane, szafki.

biorę się za robotę... miłego weekendu
 
Do góry