reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

MULTIMAMY - wątek główny

reklama
My z Aśką właśnie wróciłyśmy z ponad dwugodzinnego spaceru. Cały spacer mała Asia spacerowała. Moje dziecko wzbudza ogólne zdumienie, bo jest malutka - w sensie niziutka (ubranka na 74 są w sam raz), i jak chodzi to śmiesznie to wygląda. Szeroko stawia nóżki i idzie jak bańka wstańka.

Liza co do przygotowań, to robię porządki wewnątrz szuflad, półek. Potem łatwiej jest ogarnąć wierzch. Planujemy 15.10 (to wypada akurat sobota) obiad dla rodziny, a za tydzień w sobotę spotkanko ze znajomymi. Zawsze robimy urodziny dzieciaków na dwie tury, bo wszyscy razem by się nie pomieścili. Suma sumarum to wychodzi ponad 20 osób. Za tydzień zaczynam już takie generalne porządki.

Jutro puszczam Kacpra do przedszkola. No chyba że wstanie znowu chory. Miałam go dziś już puścić, ale mąż zarządził inaczej. Szkoda mi tych zajęć w przedszkolu, ale jak zapytać moje dziecko czy chce do przedszkola, to jest płacz i lament.
 
Liza jak zawsze fotki dzieciaczków śliczne, a ty to gówniara jesteś - zazdroszczę ;-)

Rusałka zdrówka dla dzieciaczków, Ciebie i męża!

Na-tuska jak tam zakupy w lumku? jakieś perełki chwal się! swoją drogą ja kompletnie nie potrafię się tam odnaleźć, ale za to nieźle potrafię na promocjach szaleć ;-) chociaż tyle z mojej ekonomii. co do ekscesów Filipa, to moze rzeczywiście troszkę wyolbrzymiasz, bo mieliscie teraz duzo problemów, to i sił, cierpliwości mniej i kazdy numer pięć razy bardziej denerwuje, mam przynajmniej taką nadzieję ze to chwilowe ;-)

Ramari lepszego humorku i samopoczucia życzę! a my koniecznie musimy znowu się spotkać!

Dominika ty jak zawsze mega zabiegana, fajnie tak. no jak Bartuś zacznie juz chodzić to niezłą zadymę będziecie mieli :szok: a jak Jasiek, zdrowy już?
Agabeta śliczną masz pomocnicę w kuchni, z taką pomocą każde danie musi cudownie smakować :-D milenka ostatnio też się zainteresowała naszym gotowaniem i dzielnie mi towarzyszy w kuchni, staje na krześle przy mnie i miesza w garnkach w zeszłym tygodniu np. jedliśmy posłodzoną pomidorówkę:-) ostatniu u nas też każda wizyta w parku kończy się wózkiem pełnym kasztanów :tak: pochwal się waszymi jesiennymi dziełami - uwielbiam takie prace domowe, nie mogę się doczekać aż moje dziewczyny będą takie robić, na razie zrobienie kasztanowego ludka skończyło się rozłożeniem go ponownie na części pierwsze ;-)

Magda zakupy robiliśmy w ch - buty w bartku, a ciuszki w h&M , re-kids, 5-10-15 i w outlecie cocodrillo, bluzeczki, bodziaki i bluzę udało mi się w fajnych promocjach pokupować, ale za spodnie to już niestety pełną cenę musiałam płacić :baffled: ale i tak jestem bardzo zadowolona z zakupów. Gratuluję bardzo ale to bardzo śmigającego Kubusia!!! fajnie Ci z tym nordic walkin, a jeszcze fajniej z niezapowiedzianą "degustacją" takie są najlepsze :-D jak mi czegoś takiego brakuje
z tą dopłata to kiepsko :baffled:

Nickie
kurcze długo Kacper jest chory:baffled: taki kaszel niestety jest paskudny bo może się długo utrzymywać i strasznie wymęcza, zdrówka i buziaki dla Kacperka :tak: powodzenia w diecie, trzymam mocno kciuki za wytrwałość, wóczas efekty z pewnością będą. ja ostatnio jak sobie zrobiłam 3 dni bez słodyczy to od razu kilo mniej na wadze było:-) ale długo bez nich nie wytrzymałam;-)

w piątek byłąm z Elizą u lekarza i wszystko w porządku, dziewczyny katar mają ale poza tym ok a że piękna pogoda to cały czas na dworze siedzimy, tyle ze cały czas same jesteśmy :sorry: w zeszłym tygodniu W w delegacji, ten też siedzi w wawie, następny znowu i tylko na weekend przyjeżdża :sorry: smutno mi tak zwłaszcza wieczorami, bo w dzień to zawsze gdzieś poleziemy;-)
dobra a tera idę jeszcze cos przekąsić i spać
papa
 
Dzięki! Jasiek już w porządku. tzn. antybiotyk bierze dalej, bo to było w końcu zapalenie gardł i krtani:eek::eek:
ale już w niedizelę był jak zwykle :-)

ech, staram się być z Wami na bieżąco, ale czasem jest trudnooo..
przperaszm, że dziś tylk parę słów. postaram się odezwać w środę, bo jutro jadę do Piotrkowa Tryb w sumie na 2-3 godziny na spotkanie, ma nadzieję być koło 16 w domu spowrotem
 
Witam mamusie.Po wszystkich chorusach w domu przyszła kolej i na mnie.Myślałam,ze uda mis ię uniknąć rozłożenia a tu doooopa:(Bolą mnie wszystkie możliwe mięśnie,gardło itd.W czw miałam się szczepic na grype i muszę odwołać wizytę:/
Na szczeście R w domu-wziął sobie parę dni wolnego na napisanie pracy(zbliża mu się termin obrony na mba).W razie czego pomoże przy czortach jak zaniemogę.Wybył własnie z kubą na poranny spacer,przy okazji zajdzie do marketu,bo w lodówce pingwiny a pampersów w domu stan to sztuki dwie
yes2.gif

Julisia-my buty tez juz w bartku nabylismy(fajnie,bo trafilam na -30%),muszę jeszcze zapolować na kombinezon dla kuby.Fajny widziałam w 5-10-15,cena w miare ok,ale kolorystyka niezbyt.Dla wiktora na szczescie wszystko jest po kubie.Do hm i re-kids musze sie w koncu tez wybrac.
na-tuska-korzystaj z działeczki poki możesz!!do konca tyg.ma byc ładnie!ja tam często na sandwichu jadę jak R nie wraca na normalną porę do domu.wtedy on je na miescie,kuba wciąga słoiczek i wszyscy zadowoleni:)
Nickie-no nareszcie jestes!:)Super,ze juz z lepszym samopoczuciem!Moj Kuba chodzi tak samo tylko,ze on z tych dużych sztuk i wzbudza zadziwienie,ze taki duzy i dopiero zaczyna chodzic:/Wkurzaly mnie na poczatku te dziwne spojrzenia ludzi ale juz nie zwracam na to uwagi.
Placuszki ducana o których piszesz dośc dlugo gosciły w naszym menu.Można je fajnie modyfikowac.Często dodawalam do nich np.szynke,tunczyka i jadlam z roznymi dipami(chrzanowy,koperkowy,musztardowy).Tylko ja zamiast jogurtu dawalam do nich twarozek(jajko,twarog,otreby).Jeszcze czasami je robię mimo,ze juz nie jestesmy na tej diecie.Powodzenia w odchudzaniu!Ja tez nadal walcze.co prawda slodycze moga dla mnie nie istniec,pieczywo tylko ciemne,ale i tak mam tendencje do tycia. na mnie dziala wylacznie aktywnosc fizyczna i niejedzenie po 18.

Uciekam kochane,bo zglodniałam troszku:)Buziaki!!!
 
Hej,
Kacper w przedszkolu. Nawet biedak nie walczył i nie awanturował się. Po prostu zwiesił głowę i poszedł. Takie dzielne to moje dziecko. Na razie bardzo trudno mi sobie przetłumaczyć, że to dla Jego dobra. Nie mogę się doczekać chwili (mam nadzieję, że taka będzie), że będzie płacz na wyjście a nie na wejście.

Dominika współczuję choróbska, ale coś czuję, że u nas skończy się tak, że Kacper pochodzi kilka dni i znowu będzie chory. Jak Go znowu rozłoży, to od razu lekarz i antybiotyk, bo tak jak pisze Julisia,bardzo długo to już trwa.

Piszecie o tym, że dzieciaki pomagają w kuchni. Kacper co prawda w kuchni na razie nie pomaga, ale zaczął pięknie chodzić za rączkę. Spokojnie można z nim iść do sklepu, na spacer. Wczoraj pojechaliśmy rano na zakupy do Kauflandu we dwoje (głównie po pampersy, bo w domu sztuk jeden). Potem na pocztę nadać list - Kacper był przeszczęśliwy przyklejając znaczki, podał Pani kopertę, zapłacił, wziął od Pani karteczkę. I jak wychodziliśmy mówi "widzenia" - co znaczy do widzenia.

Patrzę na Niego i nie mogę uwierzyć, że mam tak dorosłe dziecko. Zaczął dużo mówić, po swojemu oczywiście, ale czekałam na jego mowę prawie 2 i pół roku - i to tak cieszy, że nie wiem.

A co powiecie mamusie drogie na takie pojmowanie macierzyństwa: znajomi oddali ośmiomiesięcznego syna na ponad trzy tygodnie do babci, no bo oni przecież nie mają czasu, a dziecko jest tak absorbujące (tzn. zaczęło się przemieszczać i trzeba poświęcić mu więcej czasu i uwagi, żeby nie zrobił sobie krzywdy). W sobotę Mały wrócił z zesłania, ale tylko dlatego, że w niedzielę go chrzcili, a od wczoraj znów u babci. To jest dopiero kochająca mamusia i tatuś!!!!!

No to poobgadywałam, teraz czas na drugi spacer z Asią. Byłyśmy już raz odprowadzić Kacpra, ale jeszcze było mokro, dzieci na placu zabaw brak. Idziemy zaraz znowu. Pa
 
Hej mamusie :-)
Odpukać choroby jak na razie nam wszystkim odpuściły , oby na długo.......
Dzisiaj postanowiłam zebrać się w sobie i wrzucić w ogłoszenia regionalne gadżety po dzieciakach tzn. ubranka , leżaczki i tego typu rzeczy bo już mi się szafa nie domyka , a nie mam gdzie trzymać nowych ciuchów .
Aaaaa i jeszcze jedna nowość z osiągnięć Kamili . Mała je już normalne zupki , które gotuję dla nas i Mateusza także żegnamy się z papkami , a słoiczki tylko w ekstremalnych sytuacjach:-)
Nickie gratuluję takiego rezolutnego synka i mam nadzieję ,że nie długo mały nie będzie mógł się doczekać wyjścia do przedszkola:-)
Madziu dużo, dużo zdróweczka :)
Dominiko super ,że synek czuje się lepiej , oby tak dalej :)
Na tuska ja dania typu kebab zamawiam głównie w sobotę , po prostu chce trochę odpocząć po całym tygodniu od garów, a zupkę dla dzieciaków zawsze gotuję na dwa dni i tak się staram żeby w sobotę był luz :-)
Julisiu ja też zawsze ganiam po promocjach jak szalona , ale w ciuchach też bardzo często kupuję zwłaszcza takie ubranka na co dzień , szkoda mi tych wyjściowych po domu ....
 
reklama
Bry
Ja dopiero teraz bo najpierw na 8 Hanie do szkoly zawiozłam, potem na 9 bylam umówiona do dentysty razem z Danielem.... No i tak Danieluś mial przednie ząbki lakowane i pani piątkę mu naprawiła bo juz mial malutki ubytek! ;| Daniel byl grzeczny i dostal nagrode -ksiazeczke w której bedzie zbierac naklejki za piekne zachowanie u stomatologa ehhh
Ja mam opatrunek zalozony na siódemce i wizyta w listopadzie na NFZ z Danielem i ja, a prywatnie sie umówiłam za tydzien tez bo mam jedynke do zrobienia i 60zl pójdzieee... no ale lepsze te 60zl niz potem zeba calego wstawiac
i zab mnie przestal teraz bolec dopiero! znaczy sie pobolewa;///
No i przyjechalam po drodze zrobilam male zakupy, i pomidorową juz zrobilam, Miki spi od 11:15...
A i na dole myszy juz nie ma :-D wczoraj sie pozegnala z nami ;-)

na-tuska super ze zakupy udane :-)
Nickie no rodzice jak trzeba ale tak bywa:( ja tez bym tak mogla zrobic i isc do pracy ale ja nie chce, nie moglabym... :no:
rusałka super za mala juz je z wami!:-)

Przepraszam ze nie odpisuje wszystkim ale glowa mnie boli od zeba i ide sie polozyc poki miki "jeszcze spi" :*
 
Do góry