reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mlode Mamusie

reklama
ja oglądałam
coś nowego
można popatrzeć jak ktoś z siebie robi pajaca ;D
ale teraz to juz poprostu nudne
 
wiecie, ja przelotem oglądam urywki baru... i wiem już gdzie trafiają dzieci z mojego ośrodka...

ale najpierw ktoś ich dokształca w byciu chamskim, wulgarnym, leniwym...
ci ludzie mnie przerazaja, ja naprawde nie sądziłam że w naszym społeczeństwie istnieje az tyle chamstwa, wulgarności, arogancji, itp
a porzynajmniej nie sadziłam że można na tym robić biznes...


maga: mam 28 lat, mam 1,5 roczne dziecko i 6 miesięcznego dzidziolka w brzuszku, nie mam meża...
moje dziecko nie nosi mojego nazwiska...
tez nie chodze do kościoła...
panicznie boje sie slubu...
bardzo chcę tego slubu...
w każdej chwili moge spakowac Igora i nie potrzebuję na to papierka...
mi trudno jest przedstawić Igor: to mój chłopak - głupi to brzmi pod trzydziestkę...
wieć nie mam jak na neigo mówić (gach, kochanek, konkubent...)
ślub - to deklaracja przed sobą, Bog, świadkowie, ksiądz, pracownik USC - to tylk oświadkowie waszych ślubów, oni nie dają wam ślubu, oni tylko świadkują waszej przysiędze.
trzeba być gotowym na te deklaracje, ale trzeba znać też konsekwencje życia bez deklaracji, a nie bez papierka...

myślisz że jest łatwiej niż po slubie, mi wydaje sie ze już nie...

to były przemyślenia starej panny z dziecmi... ;)
 
KingaP pisze:
dla mnie ślub i zlożona przysięga jest czymś więcej niż tylko papierkiem

jak słyszę lub czytam takie wyświechtane (jak dla mnie) papierkowe argumenty, to nóż mi się w kieszeni otwiera...

cÓż, całe moje szczęście, że trafiłam na kogoś takiego, kto daje mi szczęście, radość i jeszcze do tego wszystkiego córkę i to jest dla mnie najważniejsze.

Kinga - z ust mi to wyjęłaś :) miałam coś podobnego napisac, ale mnie ubiegłaś :) ja też jestem idealistką i wierzę w miłość na zawsze
 
Ja jestem katoliczką ale szczerze się przyznam że ten moj slub tez jest odwlekany bo mial byc juz w pazdzierniku. Rodzice twierdzili ze tak jest po chrzescijansku bo dziecko jak sie urodzi to bedzie mialo i ojca i matke i nie bedzie to nieslubne dziecko. Pod ich namowa juz bylismy u ksiadza wybralismy termin................ a ja w pewnym momencie stwierdzilam hola hola moje zycie.Ne ma sie co spieszyc. Odwolalam termin bo wszysto robione byloby na szybko, a taki slub koscielny jest tylko raz w zyciu i musi byc idealny. I jestem zadowolona. Wiem ze i tak bedziemy razem wiec termin tu nie gra roli. Chociaz kto wie co by bylo gybym nie zaszla w ciąże.?? Bogtak chcial. Tam na gorze wszysto jest juz ustalone
 
oczywiście każdy decyduje za siebie jak chce


a bez dziecka w brzusiu ślub był planowany na sierpień 2006
a że powstało dzidzi to chce teraz to nasza decyzja
 
reklama
Do góry