reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MENU naszych marcowych pociech

W nocy też było duuużo :-)
Bardzo się cieszę, bo nie chciałam tak szybko rezygnować z nocnego karmienia - ponoć wtedy najbardziej wartościowe mleczko jest ;-)
 
reklama
A i chciałam jeszcze powiedzieć, że wczoraj podawałam córce już sam Bebilon i dzisiejsza kupka nie była taka śmierdząca jak po NANie. Mąż przewijał i był zadowolony, bo po NANie to się zwijaliśmy ze smrodu.
Czyli chyba jednak coś w tym mleku jest co nie do końca młoda tolerowała :baffled:
 
ja nadal karmie tylko piersia, ale ostatnio zostawilam meza z Olivka i z odciagnietym mleczkiem i polecialam na wieksze zakupy;-):-)no i zostawilam im 160 ml, tak na wszelki wypadek, a Olivka pochlonela to na jeden raz i pewnie gdyby bylo wiecej to tez by wypila:baffled:mam w zwiazku z tym pytanie do mam karmiacych - czy wiecie ile wasze dzieciaczki zjadaja? jakos tak sie przestraszylam, ze nie nadaze z produkcja...
 
ja podaje malutkiej mleczko z kleikiem ryzowym juz jakies 2 lub3 tygodnie,i jest dobrze,dzisiaj podalam jej pierwszy raz kaszke malinowa lyzeczka i tez troszke podziumdziala:tak::-)

ze sloiczka chce jej podac za jakies 3 dni jak juz bede wiedziala czy po kaszeczce bylo dobrze:tak:;-)
 
Wiecie co...mam w rodzinie kobitę, trzydzieści parę lat i ssie palce przed zaśnieciem - nawyk z dzieciństwa. :eek:
Ostatnio mi właśnie o tym mówiła, że tak jej to weszło w nawyk, że bez ssania palców nie potrafi zasnąć :no:
Normalnie biedna :-(


co kto lubi ;-):cool:
troche ją rozumiem. sama przed zaśnięciem siadam na łóżku i się bujam to w lewo to w prawo (mam to od dzieciństwa):zawstydzona/y: tylko że ja bez tego mogę zasnąć i nie robie tego zawsze:-)

ja ze smaczkami też czekam do lipca :blink::tak:
 
Tylko już sama nie wiem ile przygotowywać w tej butli, bo ciągle je inaczej :-D

mam ten sam problem. jak zrobie 60ml to krzyk że za mało. jak zrobie 90 to zostaje i wylewam :baffled:. choć już mi sie coraz częściej udaje trafić :-D

tigger my chyba nie jesteśmy w stanie sprawdzić ile nasze maluszki zjadają bo nam sie produkcja uruchamia kiedy maluszek zaczyna ssać!! :tak:;-)
 
Zastanawiam się czy nie wprowadzić kleiku wieczorem, bo mały znowu zaczął się budzić w nocy 3 razy. A w dzień grymasi przy jedzeniu :-(.


Jest to jakieś rozwiązanie. Może faktycznie spróbuj.
U nas są 2-3 karmienia. Czasami krótko po zaśnięciu musze na chwilę ją przystawić, bo marudzi, a potem 1-2 i 4-5 nad ranem.
Ale ja w nocy karmię piersią.
 
reklama
Do góry