Lajla83
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Lipiec 2006
- Postów
- 7 210
u mnie Natalka ulewała nawet po piersiPiotruś od samego początku nie ulewa ani odrobinkę ;-):-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
u mnie Natalka ulewała nawet po piersiPiotruś od samego początku nie ulewa ani odrobinkę ;-):-)
Moje dziecko je coraz mniej
Wczoraj z butli wyciągała zaledwie 90-100ml.
A dzisiaj rano wypiła tylko 80ml...możliwe żeby głodna nie była?
Na tym etapie dzieci powinny jeść 150ml
Agutku - Borysek tak samo, najwięcej je 120 ml NANa HA ale ostatnio po 80 -90 ml co 3 godziny. Jeszcze gorzej bo zaczyna jeść na raty zje 50 ml i koniec a po 30 - 40 minutach następnie 40 ml...tak to chyba nie powinno wyglądać ale przecież na siłę też się nie da ....
Powiedz a jak u was Borysek reaguje na NAN HA? Jak jego kupki (konsystencja itp) i czy ma takie straszne gazy po nim?
.
Ciekawa jestem jak Twoja córcia zareaguje na Bebilon. U nas kupki są bardzo ładne i regularne - zawsze są dwie dziennie, pierwsza w trakcie jedzenia o 7:00 (musimy przerywać jedzenie ), a druga jakoś w ciągu dnia o różnych porach.Podałam 3 miarki NANa i 2 Bebilonu i będę sukcesywnie przechodzić na Bebilon i zobaczymy czy coś się poprawi.
Ciekawa jestem jak Twoja córcia zareaguje na Bebilon. U nas kupki są bardzo ładne i regularne - zawsze są dwie dziennie, pierwsza w trakcie jedzenia o 7:00 (musimy przerywać jedzenie ), a druga jakoś w ciągu dnia o różnych porach.
Robisz małej 150 ml, chociaż tyle nie zjada?
Wiele kobiet mówi, że karmienie piersią to wygoda, a ja mam odmienne zdanie ;-) Już dawno nie żyłam w takim luzie i spokoju, karmienie raz na 3-4h, możemy z mężem powolutku sobie spacerować, a nie patrzyć na zegarek i pędzić do domu, bo już pora podawania cyca, a nawet wziąć butlę ze sobą i nakarmić córę w trakcie spaceru - bo cyca to ja w miejscach publicznych nie wystawię
Także dla mnie butla to wygoda