reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

Hej wam. My właśnie wrociliśmy z poradni prelaksacyjnej czy jak to tam się nazywa. Mała dostała aparat na biodra ( nie wyobrażam sobie, zeby miala w tym być 24h przez miesiac albo dwa. Boszzzzzzzzzz masakraaaaaaaaaaaaaaaaaa bede siedziec obok małej i wyć razem z nią ...:((((((((((( bo jak jej to załozyła - lekarka to wyla w niebogłosy :(((

Nika głowa do góry! Dziś dzień dzieciaczka nie możesz być smutna bo Maluszkowi się udzieli...Ten miesiąc szybko zleci, zobaczysz! A jakie potem Twoja niunia będzie miała zgrabne nóżki:tak: Wszystko można przetrwać, teraz najtrudniejsze żeby się z tym oswoić, ale kilka dni i będzie już lepiej...
Nika, ja też miałam dysplazję bioderek jak byłam mała i moja siostrzenica też miała i ona i ja nosiłysmy ten aparat na bioderka i teraz mamy normalne proste nogi, chodzimy też normalnie, a jeżeli dziecko się zaniedba to może mieć "kaczy chód" widziałam już kilka osób właśnie po nieleczonej dysplazji i uwierz mi, teraz trochę się pomęczycie, a potem będzie naprawdę ok, zresztą, zobaczysz, maleństwo się przyzwyczai:tak: GŁOWA DO GÓRY!!!

A co do leków, to mój mały dostaje codziennie VitaD, żelazo, cebion.......a jak miał biegunkę to dostał 2 razy kroplówkę nawadniającą, efferalgan na gorączkę, smectę, Lacidobaby, gastrolit, więc taki całkiem bezlekowy też nie jest:sorry:
Aha, a w książce, "dziecko, zdrowie i rozwój" przeczytałam, ze na przeziębienie w sumie leków nie ma i że najlepiej poprostu je przetrwać....
 
reklama
Dziewczyny moze to glupio zabrzmi ale ja jeszcze oprocz infacolu,coliefu, plantexu i herbatki koperkowej nic jeszcze nie podalam malemu.
Ah przypomnialo mi sie raz mu dalam Calpol bo mial mala goraczke,ale wtedy chyba temperatura mu sie podniosla bo za cieplo bylo w domu.
ewelcia, ja też nie podaję nic właściwie małej - trzy razy herbatkę rumiankową i raz plantex, ale ponieważ nie umie pić z butelki, to ilości wylane były chyba większe od połkniętych ;-) nie daję żadnych witamin "na odporność" bo mleko moje powinno jej tę odporność zapewnić, 2 razy dałam czopek glicerynowy jak długo kupy nie robiła, ale podejrzewam że było to zbędne - podaję tylko wit D i wit K, bo lekarz tak kazał
 
Ja tez nie daje Amelce zadnych witamin.. tak samo jak u Ciebie Ewelcia nic mi nie kazali.. Daje jej jedynie herbatke koperkowa i sab-simlex, Czasami (raz na kilka dni) plantex. i nic wiecej wczesniej dawalam jeszcze wode koperkowa, jak nie mialam "ss" to probowalam espumisan esputicon infacol( ale nam nie pomagalo no moze troszke espumisan)
 
No tak, zapomniałam dodać, że małemu dawałam jeszcze Sab Simpex bo inne specyfiki na niego nie działały, a teraz daję już tylko czasami jak ma wzdęty brzuszek:tak:
 
julia nie mam a bynajmniej nic o tym nie wiem.Mamy sporo problemów i finansowych i z mala od początku same rewelacje się dzialy i mialam duzo zmartwień o nią i b trudny porod. Przemeczona jestem bo mała od wczoraj zrobiła się b marudna i nie wiem czemu :(. Juz nawet odpuściliśmy mycie jej wieczorem bo płakała a potem usnęła. Więc nie wazyłam się nawet dotknąc małej.
 
Ostatnia edycja:
Nika, ja myślę, że Ty poprostu musisz zrobić coś tylko dla siebie, niech to będzie chociaż wyjście do koleżanki, ale chociaż na chwilę oderwiesz się od problemów....
 
Nika cos na temat problemów z dzieckiem chorowitym wiem tylko ja miałam i mam problemy z pierwszym dzieckiem a i finansowo nie było i nie jest i nie będzie różowo bo oboje mają AZS. Pytam dlatego że przy moich problemach z pierwszym dzieckiem i ogólnie masy innych problemów to ja miałam depresje poporodową 3 lata temu i wszystko widziałam w czarnych barwach. Najbardziej się bałam o malutkiego jak nie oddychał po porodzie i później w inkubatorku jak miał tachykardie i cała lista innych problemów z jego zdrowiem ale już jest coraz lepiej a trzeba zawsze być dobrej mysli. Niestety choroba moich dzieci jest bardzo kosztowna i najgorsze jest to że nic nie pomaga, w aptece na jednego zostawiam około 500.,00 teraz okazało się że drugi ma to samo i tez wydatek, do tego odpowiednie ubrania, środki czystości, teraz musimy kupic nowy odkurzacz. Problem z przyjęciem dziecka do przedszkola bo nasilenie choroby jest zbyt duże i go nie przyjmą. Dom nam się rozwala bo nie jest nasz, własciciel sie nie pokazuje, a remontowac nie swoje tzn, dach, fundamenty, ogrzewanie i takie tam to bez sensu tymbardziej że nas na to nie stać. I tak moge opisywac do wieczora. Więc głowa do góry mamy wspaniałe dzieci i to jest najważniejsze, a z resztą sobie poradzimy:tak:
 
nie pamiętam kiedy ostatnio zrobiłam coś dla siebie. Sa dni ze wszystko mnie przerasta. Nawarstwiło sie tego moja M straciła prace a kredyt jest do spłącenia, w rach, ogromne zaległosci i grożby odłaczenia gazu, prądu, wiszą nade mną a co dalej z dzieckiem jak jej dam jeśc jak ją umyje tego nie wie nikt bo bez gazu prądu kiszka mam związane ręce kasy brak.Mala śpi ja sobie piję kawe i siedze w domu głowe mam brudną wyglądam jak pozal się Boze cześka ze wsi ale dzisiaj niespecjalnie mnie to obchodzi. martwie się jak małą będzie znosic ten gumowy pałąk :( Powinnam cos dla siebie zrobić wiem wyjśc gdzieś oderwac się ale malej z mamą nie zostawie (nie ma takiej opcji) a jak sama wjdę to się będe matrwiła co z nią takie błędne koło) heh
 
Ostatnia edycja:
co do chorowitych dzieci to u mnie to samo obydwie córki chorują jedna kończy druga zaczyna teraz boje się że mały też bedzie mało odporny .
czasami się zastanawiam co ja robię źle ?
może jestem zbyt nadopiekuńczą matka?
obserwując środowisko dzieci rodziców którzy wszystko olewają dzieckiem się nie interesują dzieci chodza same po podwórku ale są zdrowe zachartowane czy co.
a wiadomo jak dzieci są chore to człowiekowi się wszystkiego odechciewa przynajmniej ja tak mam .
teraz walczymy z kupkami u Oliwierka dziś zrobił ale już nie tak dużo jak zawsze po 3 dniach.
Dałam mu dziś już ten DEBRIDAT zobaczymy czy to coś pomoże mały codziennie płacze rano i wieczorami a mnie już ręce opadają.
Finanse hmmmmmmmmm u nas tez kicha mąż tylko pracuje /przedszkole do opłacenia pożyczka do spłacenia więc nie jest kolorowo ale jakoś wiążemy koniec z końcem (trzeba)
Nawet nie wiecie jak chciałabym się zmienić z pesymistki w optymistkę tylko to nie takie łatwe :no::no::no:
ale żyć trzeba i pocieszać się że ma się wspaniałe dzieci a zawsze mogło by być gorzej prawda?
:-)My mamy to wiemy najlepiej

Z okazji dnia dziecka serdeczne życzenia dla wszystkich dzieciaczków niech rosną i są zdrowe.:-):-):-)
 
reklama
Dziewczyny, a ja z okazji Dnia Dziecka, życzę nam wszystkim ( bo w końcu przecież my też jesteśmy dziećmi:-)) Wszystkiego tego, o czym tylko marzymy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
:-):-):-):-):-):-)​
 
Do góry