reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2009

Pytalam juz o to na innym watku.. ale niestety niedostalam jeszcze odpowidzi:-(
wiec moze tutaj sprobuje:happy:

chodzi mi o "skurcze" ale te "nie bolesne" gdzies czytalam jak dziewczyny pisaly ze juz je maja... jak je rozpoznac?? jakie to jest uczucie?:confused:
 
reklama
hej ale się porobiło ;-)
dziewczyny co chwilę się pytacie czy ma ktoś kontakt do kogoś i tak sobie myślałam żeby na zamkniętym zrobić wątek z naszymi kontaktami. Mamy taki na czerwcówkach 2006 i świetnie się to sprawdza. Nie wiem co o tym sądzicie :sorry2:
my na majówkach 2006 też takie coś mamy - i też kiedyś proponowałam tutaj, aby taki wątek założyć... :tak:
wczoraj byłam na usg w końcu wiemy co mam w brzuszku to będzie synek :-D:-)
jest zdrowy jak rybka :-p
nefka, gratulacje dobrych wieści

Ja się dziś czuję, jakby to był nie 9 miesiąc tylko jakiś 6, brzuch luźny, nic mnie nie boli, dzidzius sie rusza, ale w pecherz nie kopie i w zebra się nie wwierca, wygodnie mi się i siedzi, i stoi, i chodzi, i leży... tak to sobie mogę chodzi cdo 40 tygodnia:tak: Nawet dzis dalam sobie rade łydki wydepilowac depilatorem i zrobic pedicure, jakiś wyjątkowy dzień!!:tak::-D:-):szok::rofl2:
moonik, ale masz fajnie, że się tak dobrze czujesz :tak:
A za Ewelcie trzymam mocno kciuki! Ja zamawiam krótszy poród, drugi jest krótszy prawda?;-)
też zamawiam krótki poród, jako że drugi ;-) szkoda że nie można być tego pewnym :sorry2:

co do walentynek - to mąż przywiózł mi wczoraj kwiatek, czerwoną różyczkę doniczkową, a naszej córci różowego fiołka alpejskiego, mała była zachwycona, uwielbia różowy kolor :-)
wieczorem byli u nas sąsiedzi, tak się uśmialismy, że myślałam iż urodzę, brzuch mnie aż bolał od śmiechu... mówiłam że to "zemsta" na dzidzi za te jej wszystkie kopniaki ;-)
wczoraj do południa przemeblowaliśmy sypialnię, więc łóżeczo już rozłożone - pościeli jeszcze nie ubrałam, ale chyba jutro to zrobię :tak:

Truda, super że już jesteś w domku

no i też niecierpliwie czekam na wieści od Ewelci
 
Asiunia, Maniulka ma rację, do gestozy trzeba 3 czynników, więc to nie może być to. Może nerki są przeciążone i nie filtrują prawidłowo? Powtórz badanie i nie martw sie na zapas.
Maniulka, dzięki za wieści o Ewelci! Wreszcie!
 
Moje maleństwo te nie bolesne skurcze to takie napinanie się brzuszka robi się twardszy i tak się jak gdyby stawia nie wiem niestety jak inaczej to wytłumaczyć ;-)


Maniulka a moze chodzi ci o takie jakby pulsowanie brzuszka ??
bo od jakis 3 dni cos takiego mam.. i myslalam ze to moze te nie bolesne skurcze ..:-)

To moja pierwsza ciaza .. i nie mam o tym zielonego pojecia :eek:
 
Kobitki, mogę z zupełnie innej beczki? Taka dziś myśl mnie naszła - czy odczułyście jakieś specjalne traktowanie obcych osób ze względu na Waszą ciążę? Pamiętam z dzieciństwa, że ciężarnym ustępowało się miejsca w tramwaju, przepuszczało w kolejce itd. Ktoś Was tak potraktował? Robię prawie codziennie zakupy, grzecznie stoję w kolejce przy stoisku z pieczywem, przy stoisku z wędliną, potem przy kasie. Raz tylko babeczka mnie przepuściła, bo chciała się przede mną wepchać i pewnie liczyła na uprzejmość dla "starszej pani". Pewnie głupio się jej zrobiło, że się wpychała przed ciężarną.
Uprzejmości zauważyłam tylko wśród znajomych lub w pracy (nawet jeśli się nie znamy).
A jak to jest z Wami?
 
reklama
Nie często jeździłam środkami komunikacji miejskiej, ale jak już mi sie to zdarzało to raczej nikt mi miejsca nie ustąpił - niestety :( W sklepach (nie takich gdzie sa kasy pierwszeństwa), a nawet aptece też musiałam stać z dość juz pokaźnym brzuchem. Więc jak widać znieczulica postepuje :(
 
Do góry