reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

Truda, ale masz dobrze, już w domku :-) A poród opisz, kazda z nas tyle juz opisów przeczytała na styczniówkach i lutówkach, ze chyba opis juz żaden nie straszny ;-) Ja to w ogóle nie jestem w stanie sobie tego wyobrazic, zero skurczow przepowiadających jak na razie, to co dopiero sobie wyobrazic "megaskurcze"?:crazy::-(
 
reklama
Dziewczyny, a ja dziś chyba przeszłam samą siebie - bylismy w kinie na "Dziwnym przypadku Benjamina Buttona" - film z jednej strony smutny, z drugiej optymistyczny... A ja od pierwszej do ostatniej sceny ryczalam jak bóbr!!!:szok::szok::szok: Nie wiem, co mi się stało, az mi glupio bylo, to się powstrzymywalam, zeby innym nie przeszkadzac. No i jak sie film skonczyl i ludzie juz wychodzili z kina, przestalam się powstrzymywac i tak wreszciesie rozryczalam, ze szok, histeria jakas po prostu. Mąż to ze spokojem skwitował, ze film rzeczywiscie jest wyciskaczem łez i pewnie przez ciążę tak mocno zareagowałam - ale mi się az dziwnie zrobiło, nie podejrzewalam, ze film moze na mnie tak zadzialac... Zwykle przed okresem bylam placzliwa, no ale tgaki stan to po prostu szok:szok:
 
moonik- ja tez wybieralam sie na ten film ale chyba sobie daruje...jeszcze tego brakuje zebym sie zryczała ma filmie!!!Truda-super ze jestes juz w domku, z jednej strony ci zazdroszczę a z drugiej-termin swojego porodu mogłabym odwlekać w nieskończoność :)
 
Truda no to teraz już Malutka cieszysz się w domu. Pamiętam, że ja przy Julce nie mogła się doczeka kiedy włożę ją do jej łóżeczka, które przecież już tak długo na nią czekało. A teraz za chwilę kolejne będę wkładała do tego łóżeczka.
Mi dziś się zacząc 9 miesiąc wiec jeszcze moment i też bąbel będzie z nami - pewnie nim się obejrzę.
 
Truda, bardzo się cieszę, że już jesteście z Martynką w domu! Jeszcze raz gratuluję i życzę całej Twojej rodzinie samych szczęśliwych chwil :-D:-D:-D Malutka śliczna, wczoraj podziwiałam zdjęcie :-D
Dalej czekam na wieści od Ewelci, mam nadzieję, że już po wszystkim.
 
Truda super że już jesteście w domku, buziaczki dla córeczki :tak::-)

moonik1 ja jakiś czas temu byłam w kinie na "księżnej" i też wyszłam cała zaryczana, najgorsze było to że kino jest w centrum handlowym i głupio się czułam potem taka z podpuchniętymi oczami :sorry2:
 
Dwie lub trzy marcóweczki już szczęśliwe :-):-):-) Bardzo się cieszę i gratuluję :-):-):-) Wspaniałe wiadomości. Tylko nie wiem czemu nagle zimno mi się zrobiło... To już tuż, tuż...?

Tymczasem w piątek byłam u ginka. Coś mi się zaczyna... Szyjka już skrócona, miała 2,5 cm, teraz ma 1,5 cm. Rozwarcie minimalne, ale jest. Na opuszek palca. Każdy ból podobny do miesiączkowego nasuwa mi myśl - czy się zaczyna? Ale dzidzia ma już prawie 3 kg, więc jestem dobrej myśli. Bardziej obawiam się przeterminowania.

Kobitki, mam białko w moczu - 25 mg/dl. Co to może oznaczać? Ciśnienie ok 120/70, obrzęki małe. Lekarz straszy mnie gestozą, ale puki co kazał powtórzyć badanie. Jutro odbieram powtórkę wyników. W necie raczej wszędzie piszą o białkomoczu w połączeniu z nadciśnieniem. Czy samym białkiem też mam się martwić??? Coś z nerkami? Mam też stan zapalny pochwy i dostałam globulki. Może to być od tego?
 
Truda super że juz w domku,teraz tylko cieszyć się szczęsciem które dają nam dzieci :-)
kasiuLLka oj u ciebie też juz bliziutko fajnie:tak:
miotlica miły wieczorek super zwłaszcza te lody;-)
moonik1 też tak myslę że my już uodpornione na porody ja na bieżąco czytam o porodach a i tak wiem że każda przeżyje to inaczej,co do filmów to ja zawsze płaczka byłam teraz też nawet bardziej
magmil patrząc na suwaczek masz 35 tydzień i 1 dzień to chyba nie jest jeszcze 9 miesiąc,brakuje tygodnia
 
asiunia74 ja miałam gestoze w pierwszej ciąży i faktycznie składa się ona z trzech czynników białko w moczu,nadcisnienie,obrzęki nie zawsze występują wszystkie trzy mogą też dwa ale czy tylko białko to nie wiem,ale mysle ze nawet gdyby to dzidzi juz duża i niema problemu na tym etapie można spokojnie zakończyć ciąże więc nie zamartwiaj się na zapas :tak:
 
reklama
Maniulka, zazwyczaj w książkach piszą, ze 9 miesiac to ostatnie 5 tygodni. Niektore miesiace liczone sa po 4, inne po 5 tygodni (chyba tak dla uproszczenia). Normalnie kazdy miesiac ma inna liczbe dni, dlatego tak sie przyjmuje. Mowie tu np. o ksiazce "W oczekiwaniu na dziecko". Wiem też, że niektóre źródła podają, że 9 miesiąc zaczyna się od 37 tygodnia. Ja jednak zawsze liczyłam wg tej ksiazki.

To i tak mało ważne. Po prostu za 5 tyg mam termin:)
 
Do góry