reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2009

ehh, chyba po prostu na takich forach zbiera się wiekszy procent kobiet z problemami ( nie mówię, że wszystkie). poprzednie dwie ciąże przechodziłam nie wiem nawet kiedy. mimo kłopotów, skurczy, rozwarcia i takich tam, ani przez chwilę nie martwiłam się finiszem. było dla mnie jasne, że poczuję skurcze, pojadę do szpitala i urodzę. ehhh,jak to było fajnie...
minęło 10 lat, na studiach (pedagogika specjalna) naczytałam się o wszystkich możliwych niepełnosprawnościach, wadach genetycznych, urazach okołoporodowych itp itd...wierzcie mi, lepiej żyć w błogiej nieświadomości,
Właśnie rozmawiałam z moim ginem, przedłużył mi fenoterol aż do dania nastepnej wizyty ( 18.02) wtedy pogadamy co dalej. na razie proponuje mi,żebym rodziła w jego szpitalu, a nie moim rejonowym (tzn jedynym w tym rejonie!!) ,a co do cc to pogadamy..mimo,że on twierdzi, że poradzimy sobie naturalnie.
Dokładnie mogłabym podpisać się dwiema rękami pod tym co napisałaś... Też jestem w 3 ciąży, tamte 2 były bez problemu - biegałam, pracowałam i nie wiedzieć kiedy urodziłam :-D Ta ciąża, po 10 latach przerwy od początku była zagrożona, w sumie 20 tygoni leżałam i cały czas nastawiano mnie na cc. Teraz słyszę, że mam jednak rodzić sn - kondycja po leżeniu zerowa, łożysko nisko. Próbowałam chociaż załatwić położną, ale okazuje się, że w tym szpitalu nie można... Następny szpital 30 km stąd i nie zawsze są w nim miejsca... Chciałabym mieć cc, jutro idę do ginki i będę przekonywać.
Też pracowałam z dziećmi niepełnosprawnymi (zajęcia integracyjne z naszą szkołą), gdzie 90% uszkodzeń to uszkodzenia okołoporodowe. Masz rację, że lepiej nie wiedzieć!
A w jakim wieku masz dzieci?
Gosia, Atsonia, śpię jak Wy... Dziś koniec ferii więc zwlekłam sie o 7 by wyprawić dzieci do szkoły (na szczęście sami chodzą) i poszłam spać z powrotem, teraz spałam.

Dzwoniłam do ginki w sprawie bóli, dziś mam leżeć z no-spą a jutro do szpitala na usg i ktg. Czuję, że fenoterol mnie nie ominie.
 
reklama
anawoj wcale ci się nie dziwię to też moja 3 ciąża i też bym wolała nie rodzić pośladkowo.
Właśnie takie jest podejście lekarzy że jak wieloródka to czemu by miała nie urodzić :szok:.
Pamiętam jak rodziłam drugą córkę to jak usłyszały że już rodziłam to ... podejście ty sobie poradzisz ... czemu byś miała sobie nie poradzić ... ty już wiesz jak jest ...
... a każdy poród jest inny dobrze że miałam lepszy poród od pierwszego szybszy itd
Ja w środę idę do gina więc sie dowiem jak mały leży mam nadzieję że nadal głową w dół .
Anawoj mam nadzieję że twoje dzieciątko jeszcze przekoziołkuje (oby ) trzymam kciukasy :tak:
 
Hej dziewczynki. U mnie wojna z netem w toku tzn wojna proźna walka.Bo ci co dostarczają nam internet mają wys..:(. Powiedzcie co można zrobić zeby nie miec w domu -pokoju suchego powietrza? mam tak wysuszoną śluzówke nosa, ze spac nie mogę w nocy i oddychac :(. Masakraaa. Ręcznik kłade na kaloryfer ale to niewiele daje:(.
 
Dziewczyny,
Też zauważyłam, że sporo z nas ma ułożenie miednicowe... Z tym, że to moja pierwsza ciąża i gin od razu powiedział, że jak się nie odwróci,to cc. Ale ja jeszcze mam nadzieję... W piątek mam wizytę i USG - zobaczymy.

Powiedzcie jeszcze, czy Wam też się dziecko tak mocno wypina - czasem mam pół brzucha uniesionego w górę i napiętego do granic możliwości... Moja Mała często tak się wypina albo przesuwa, a mało rozdaje kopniaków.

Wczoraj spędziłam miło dzień - było tak wiosennie, że wybraliśmy się z mężem na spacer po lesie - praki śpiewały obłędnie, powietrze wiosenne, naoddychałam się pełną piersią, M zrobił parę zdjęć "brzuszka w plenerze";-) - wieczorem wrzucę na zamknięty z jedno. Mam brzuszek strasznie "do przodu", coraz bardziej, a nic a nic po bokach - czasem mi się wydaje, że moja Córeczka chociaż nieduża (1350g w 29 tyg) to ma mało miejsca... Wczoraj wydawało mi się, ze wiosna za pasem a dziś wstaję i co? - biało. Buuuuuu - nie cierpię zimy.

A po spacerze odwiedziliśmy znajomych - było fajnie, tylko znów naopychałam się domowym ciastem i boję się, bo wygląda na to, że w dwa tyg. przytyłam dwa kilo...
 
Dzięki dziewczyny za wsparcie! objadam się od rana ciastkami orzechowymi i czekam aż chłopcy wrócą ze szkoły. Konrad w marcu kończy 10lat( także różnica jest niemal idealnie 10lat), a Adaś 8 lat. Pierwszego rodziłam 2 doby i sama nie chciałam cc, nie działo się nic złego, drugi poród był bardzo szybki, w sumie od wjazdu do szpitala -do trzymania w rekach malucha 4 godziny. To było w MSWiA w Warszawie, oba porody odbierał Jacek Zakrzewski. dziś pracuje na Solcu i gdzieś w prywatnej klinice.Nie wiem czy przez te kilka lat się zmienił, ale powiem Wam, że ja oceniam go niesamowicie dobrze. Powiem tylko tyle, gdy po 30 godzinach powiedziałam, ze nie położę się do badania, bo nie dam rady i chcę siedzieć, lekarz położył się na podłodze z latarką i tak mnie zbadał :-). (to był poród "państwowy":tak:)
Teraz mieszkam na wsi pod Łomżą, a mój lekarz pracuje w Ostrołęce. Mam do niego zaufanie, ale i tak boję się. Nie będę Wam opowiadała jakie mam myśli i obawy, bo nie chcę stresować dziewczyn w podobnej do mnie sytuacji.
jakoś trzeba przetrzymać ten tydzień, a potem zobaczymy co będzie się działo.
 
Powiedzcie jeszcze, czy Wam też się dziecko tak mocno wypina - czasem mam pół brzucha uniesionego w górę i napiętego do granic możliwości... Moja Mała często tak się wypina albo przesuwa, a mało rozdaje kopniaków.


Mój mały też się tak często wypina. Też jest główką do góry i tak mi naciąga brzuch, że czasem myślę, że pęknie... :-) Albo się przewraca z boku na bok (chyba) i wtedy gdziec w okolicy pępka mnie rozpycha. Ostatnio mało kopniaków a więcej takiego rozpychania się. Wcześniej za to mocno kopał, aż się w nocy potrafiłam przez to obudzić ze 2 razy.


ATsonia - zazdroszczę remontu... Wprawdzie narobić się trzeba, ale jaka frajda w wybieraniu i potem efekt końcowy... Ech.. Ja to przechodziłam 3 lata temu :-)


Lecę na małe zakupy, coś na obiad muszę ugotować...


Miłego dnia!
 
u mnie w 32 tyg. maleństwo było główką w dół ale jak teraz jest to nie wiem, lekarz mówił,że może się jeszcze przekręcić,u mnie dzidzia też czasem wypycha się nad pępkiem i aż piecze i boli bo już tam u góry miejsca brak. Najczęściej czuję wypychanie czegos małego z prawej strony brzuszka, nie wiem czy to łokieć czy rączka :)
 
Hej dziewczynki,
własnie coś przycisnęłam i mój cały post znikł:angry:
Zacznę jeszcze raz od początku. Jestem już po śniadaniu, po kawce i po odwiedzinach cioci. Zrobiła mi niespodziankę, ale było bardzo miło:-)
W nocy znowu nie mogłam spać. Budzę się co chwilkę i na dodatek nie umię sobie dobrej pozycji znaleźć. Ale jeszcze trochę muszę to przetrzymać.

Miotlica i Dominika mój dzidzius, też jest ułożony pośladkowo i też wypina mi się na lewej połowie brzucha. Mam wtedy na maxa wypięty i krzywy brzuszek:-). Kopniaki też dostaję, ale nie tak często.

gosia 88 ja też się niedawno zastanawiłam jak to jest, że tyle z nas ma ułożone pośladkowo dzidzie. Może jeszcze się poodwracają. Chociaż u mnie wątpie, bo mój dzidzuś już od dawna dawna ma taką pozycje. Lekarz powiedział mi, że jak rodzę pierwszy raz, to on nie poleca porodu naturalnego w takim przypadku tylko cc. Jak 16.02 na kontroli dzidziuś będzie ułożony nadal główką do góry to dostanę skierowanie na cc.

ATsonia dobrze, że remont zbliża się ku końcowi i że już prawie wszystko macie pokupione;-)




 
Hej dziewczynki. U mnie wojna z netem w toku tzn wojna proźna walka.Bo ci co dostarczają nam internet mają wys..:(. Powiedzcie co można zrobić zeby nie miec w domu -pokoju suchego powietrza? mam tak wysuszoną śluzówke nosa, ze spac nie mogę w nocy i oddychac :(. Masakraaa. Ręcznik kłade na kaloryfer ale to niewiele daje:(.
polecam STERIMAR CU tez mialam klopoty ale ok3x dziennie robie irygacje i jest super.


Nie wieszaj za bardzo prania prania na kaloryferze bo to złudne nawilzanie po ktorym nastepuje pogorszenie zwlaszcza ze detergenty sie ulatniaja wraz z para.Kiedys kiedys jeszcze w PL tez mialam ten klopot i nic nie skutkowalo wiec wymyslilam "wlasny nawilzacz" miseczke (alumniowa najlepsza) napelnialam woda i na kaloryfer.. ale sterimar jest najlepszy ;-)
odnosnie ulozenia dzidzi to moj facet tez jest poprzecznie ulozony i czasami a nawet ostatnio b.czesto moge głaskac go po glowce tak bardzo mi ja "pokazuje" Mężu to az czasami widzi to przez bluzke i mowi"ooo znowu Wiktor mamusie rozciaga":-)
 
reklama
Witam!!!
A ja dzis przezpalam cala noc,wstalam tylko o 6 na siku i dalej kima do 10:30.
Strasznie o 6 bolal mnie brzuch,nawet zasnac przez chwile nie moglam,teraz znow boli tak jak na @a nie kiedy mocniej.
Wzcoraj to zajrzalam tylko wieczorkiem aby was poczytac,ale nic nie pisalam bo nie mialam weny tworczej:crazy:.
Bylismy z m na zakupach,kupilam 2komplety malemu 3-6m i 2 koszulki,bylam nastawiona ze wiecej kupie a tu lipa.Przewaznie jeszcze sa rzeczy zimowe a ja potrzebuje bardziej letnie:nerd:.

Potem przyjechali jedni znajomi,potem jak ja juz poszlam lezec po 20 to przyjechali nastepni(a myslalam ze juz nie przyjada bo mieli byc kolo 18,19).Posiedzielismy do 22:30.

Dzis czuje sie strasznie zmeczona,ale mimo to mam ochote sprzatac:-):-):-).
Moj suwaczek juz pokazuje 37tydz jejku jaka jestem szczesliwa juz nie ma mozliwosci zebym urodzila wczesniaka:-):-):-)

Moja dzidzia jescze tydzien temu byla glowka w dol i pewnie sie nie odwrocila bo ma malo miejsc a.
TEz wiecej czuje jak sie wypycha przeciaga itp.a malo kopi ale to normalne bo dzidziolki maja za malo miejsca.
 
Do góry