reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2009

Madzik, ja też polecam wkładki, pod koniec ciąży zwiększa się wydzielina z pochwy, jest ok jeżeli jest biała lub przezroczysta.
Nika, mam te same odczucia, że coraz mnie więcej i w dodatku puchnę, ale to już na szczęście końcówka. Mam nadzieję, że sytuacja się poprawi.
Ja dziś byłam na małym spacerku, potem spałam, a teraz odpoczywam. O dziwo nic mi się dziś nie chce, nawet szykować rzeczy dla Małego.
 
reklama
Mi ginekolog polecała, żeby częściej, kilka razy w ciągu dnia zmieniać bieliznę zamiast używać wkładek, bo często zawierają jakieś środki zapachowe, czy rumianek czy inne i one mogą jeszcze powodować zwiększenie się wydzieliny.

Avanti - no kiedyś musi na nas przyjść kolej, do końca życia w ciąży nie będziemy :tak::-):-):-) Ale rzeczywiście ten czas szybko leci, ani się obejrzymy, a nasze maleństwa będą raczkować :-):-):-)
 
Dziewczynki na poprawe humorku zrobilam salatke z tunczyka,jakos mi sie zachcialo i troszke zjadlam bo nie dawno wciagnelam tez obiad.
Teraz znow leze,wczesniej bolal mnie brzuch w okolicach pepka,czulam jak mi sie skura rozsciaga i pewnie bede mic nowe rozstepy-calkiem GRATIS:baffled::baffled::baffled:.
Na dole tez mnie pobolewa i caly czas twardy-ale ze mnie maruda:nerd::nerd::nerd:
 
Dominika, ja używam tylko wkładek bezzapachowych, hipoalergicznych z apteki. Niestety, ostatnio musiałabym co chwila zmieniać majtki:zawstydzona/y:. Aż się pytałam ginki czy tak może być, stwierdziła, że wszystko jest ok i w normie :szok:
Ewelcia, wcale nie jesteś maruda, tylko te ostatki ciąży naprawdę dają w kość:crazy: Mi na przykład od kilku dni strasznie dokucza zgaga - wystarczy, że się położę i mam wrażenie, że cała zawartość żołądka ląduje mi w przełyku.:baffled::-(

Od kiedy się dowiedziałam, że nie mogę mieć położnej znów zastanawiam się nad cc. Po 20 tygodniach leżeniach nie mam kondycji, a po urodzeniu 2 dzieci wiem, że kondycja przy porodzie jest bardzo ważna. Jestem przeciwniczką cc na żądanie, ale u mnie ginka nie wykluczała wskazań medycznych, właśnie przez to, że długo leżałam, bardzo przytyłam, no i mam wadę wzroku -2 na jedno oko, a każdy kolejny poród to większe ryzyko. Z drugiej strony cc, to jednak operacja i trochę się boję. Nie wiem co robić:-(
 
Co do szpitala to sama nie wiem.. Chyba chciałabym na Karowej rodzić. Wiem, że tam jest duże oblężenie i może być ciężko, ale moja mama jest lekarzem i może uda jej się skontaktować z jakimś lekarzem lub położną stamtąd, żeby dostac skierowanie właśnie tam. Poza tym mój mąż nie ma prawa jazdy :wściekła/y:, a na karową mamy autobus spod domu, do innych jest gorszy dojazd.
Dominika nie wiem czy powinniście się tak nastawiać na dojazd autobusem....:dry:
wydaje mi się że chyba lepiej zainwestować w taksówkę albo karetką w takiej sytuacji...
autobus się spóźni coś pójdzie nie tak i jeszcze będziesz się denerwować
 
Mi pasują wkładki belli, nie lubię też zapachowych a te sa takie naturalne- choć ogólnie nie lubię chodzić we wkładkach:baffled:
dzięki dziewczyny za rady


Vinniki to mnie teraz przestraszyłas, ja tez dużo przytyłam (20 kg) i ogólnie nie mam jakiejś dobrej kondycji fizycznej bo sporo w domu polegiwałam na łóżku z uwagi na bóle kości ogonowej:-( przez jakieś ostatnie 3 miesiące:-(

Laila no chyba że Dominika ma do szpitala bliziutko i ma stalowe nerwy hehe:tak:

A wiecie co?? jak ostatnio byłam w szpitalu na tym KTG to 4 panie do porodu przyjmowane były i nic a nic nie było widać po nich ze juz rodzą. Siedziałam koło rejestracji wiec slyszałam jak mówiły co ile mają skurcze, jak jedna powiedziała że ma co 5 minut skurcze to się aż na nią spojrzałam a ona normalnie wyglądała:happy::sorry2: zastanawiałam się jak ja wtedy będe wyglądać.. hehe zawsze wyobrazałam sobie jak to w filmach taką stekającą kobietę wijącą się ,,:dry:
 
Ja o dziwo nie mam zgagi:eek:ale jak zjem za duzo to czuje to jedzenie w gardle az mi rosnie i ciagle mi sie odbija:baffled::baffled::baffled:wrrrr a wczesniej tak nie mialam,teraz czuje jak synek kopie mnie w zoladek i pewnie dla tego.
No fakt Vinniki ty lezalas dlugo i twoje obawy sa uzasadnione.Nie wiem czy my mozemy ci cokolwiek doradzac,chyba ta decyzje musisz podjac sama.

Dominika,raczej Laila ma racje.
 
No z tą położną to faktycznie przekichane :((. Nie da się juz i ja tez się boję. Nie wiem gdzie jechać jak się zacznie :( boje się bolu i komplikacji boje się wszystkiego
 
Witajcie dziewczynki. Ja niestety tylko na chwilkę bo znowu nie mam internetu u siebie ... eh :-:)-(
Dominika, mój chłop też niestety bez prawa jazdy, i ja w żaden sposób nie nastawiam się na autobus. Pomimo, że mam zaraz spod bloku pod samiusieńki szpital. Będę dzwonić po brata, albo teścia, a w razie gdyby nie mogli to taksówka.
Vinniki, trudno coś doradzić, siłami natury już rodziłaś, więc można powiedzieć, że masz wprawę, no ale jeśli boisz się o kondycję, to może rzeczywiście lepszym wyjściem jest cesarka ... Musisz się szybciej zastanawiać, bo coraz mniej czasu :-)

A ja dziś na pełnych obrotach. Dokupiłam sobie asortyment kuchenny o którym Wam wspominałam. Mam stolnicę, blachy do ciast, radełko, korkociąg i co najważniejsze wałek (na tomka? :-D) Dziś muszę spisać sobie od mamy przepis na faworki i w tym tygodniu działam:-):-) Dodatkowo mam w planach zrobić sobie zapas pierogów (dziś robiłam kopytka) i mini-pączków. :-)

Aa i powiem, że przysłali mi materac, tym razem normalnie, bez pobrania, dziś była śliczna pogoda i kazałam go babci wynieść na dwór, żeby się powietrzył :-):-)
 
reklama
Wykapalam sie stanelam przed lustrem w samej bieliznie i co.....i jestem w szoku:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::szok::szok::szok:kiedy ja to zrzuce!!!!!!
Z ciekawosci przymierzalam spodnie z przed ciazy wejsc weszlam w nie ale....... sa ciasne jak cholera:dry::angry::wściekła/y::zawstydzona/y:o zapieciu pod brzuchem nie ma mowy!!!!
Wlasnie uswiadomilam sobie ze nie bede miala w czym chodzic po porodzie wrrrr.....zla jestem.Mam nadzieje ze jakos zrzuce te nadmierne KG.

Magdalenka ja mialam wczoraj robic paczki tak sobie ubzduralam w czwartek ale jak moj chlop to uslyszal to malo nie spalil ze zlosci.Mowi ze on mi kupi ile tylko bede chciala ale mam lezec i nie piec,a na faworki tez mam ochote ale pewnie nie pozwoli mi ich zrobic:crazy::crazy::crazy:
 
Do góry