reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2009

Sporo zescie laski popisaly dzisiaj.
Truda czekamy na zdjecia:-).
Maz dzis rozlozyl lozeczko i porzestawialismy troszke w sypialni.Pisalam kiedys ze kupilismy karuzelke do lozeczka i babka w sklepie nam powiedziala ze ona do turystycznego lozeczka tez bedzie pasowac.I po dzisiejszym podejsciu do montowania okazalo sie ze nie pasuje wiec pojechalismy ja oddac i zamienic na cos innego,ale nam nie przyjeli:-(,bo moj m wyrzucil kawelk foli i pudelko jest troszke naderwne bo ja nie moglam go otworzyc i za mocno pociagnelam:szok:
Zla jestem bo co ja teraz zrobie z ta karuzela!!!!!
Sobie nad lozkiem nie powiesze hehe
 
reklama
Ehh w tych sklepach jednak dziwni ludzie pracują :crazy: to że nie ma kawałka folii i że kartonik jest naderwany to błahy powód aby nie przyjąć reklamacji :baffled: co innego jak z karuzelą wy byście coś rozwalili ale pudełko :baffled: przecież mogli by wymienić :crazy: zwłaszcza że mówili że będzie pasować do turystycznego a nie pasuje.
 
Witajcie!

merlin_kl- witaj! już jesteś na liście!

ja wczorajszy dzien mam wyjety z zyciorusu-jeszcze tak chora nie byłam...

w sobote bylismy u lekarza, i po drodze do domu zroblismy zakupy-wieczorem-ok 18-19 zjedlismy winogrona-i to był jedyny wspolny element naszego jedzenia w sobote-od 22 mielismy taka biegunke i wymioty ze szok! bolały nas brzuchy, głowy, co chwila w łazience, opanowalismy syt dopiero ok 18 czyli prawie po 24 godzinach...no mówie wam-kosmos...potem jeszcze gorączka nas dopadła i trzyma do dzis...

naprawde kiepsko sie czulismy i nadal czujemy-dietka-suche bułki i herbata bez cukru, kaszka dla niemowlat i tyle...

wyniki badan które miałam sa jakies dziwne, ale podejrzewam ze to przez to zatrucie....wiec chyba bede misuała powtózyc

mały sie wierci jak szalony-wczoraj przestawił nozki z pod watroby pod zoladek...

pisałyscie o domowym budzecie-ja od ponad roku spisuje nasze wydatki-nie wszystkie oczywiscie ale wiekszosc...i wiecie co? porównując ile płacilicmy za jedzenie np w zeszłym roku teraz płącimy o 20-30% wiecej....a kupujemy praktycznie to samo...bo zakupy robmy w tych samych sklepach-ten sam zestaw produktóe mniej wiecej zawsze, i tez raz na 2 tyg duze zakupy, a potem tylko pieczywko, wedline i nabiał w lokalnym sklepie

wiec jak nie wiem dlaczego inflacja jest okreslana jako niska-jak po wydatkach widac cos zupełnie innego:baffled:
 
Hej Dziewczynki, ja tym razem z tak wczesnego rańca, dzień zaczęłam o 5.22, powód - zapisy do przedszkola, przedszkole czynne od 6.00 do 17.00 a kolejka była już ponoć o 2.00, więc kiedy zaszliśmy tam o 6.15, lista praktycznie była już zamknięta :-( tak mówiła dyrektorka, ale kiedy dowiedziała się, że Miki jest 2006 roku, to powiedziała, że wyjątkowo dopisze go do listy...bo to maluszek, ale gwarancji nam nie dała, wytłumaczyła nam, że to wszystko zależy od tego ilu rodziców podejmie decyzję o zerówce w szkole, a nie w przedszkolu.

To jest niepubliczna placówka więc nabór też jest ograniczony, bo mają małe grupy. Mikołaj jest na liście 34, i już jest rezerwowy...szok.:szok:

A tak z innej beczki, od trzech dni czuje się fatalnie, praktycznie większość dnia leżę, i stękam, biodro i krocze mogliby mi wymienić na sztuczne pewno wtedy mniej by bolało, a kości łonowe wyciąć, dosłownie czuje się ostatnio tam...spuchnięta, do tego Natka buszuje po brzuszku, jak nigdy dotąd, ostatnio upodobała sobie dolną część brzucha poniżej pępka i przy kroczu.
Wczoraj do tego doszła jeszcze zgaga i ból żołądka, od wczoraj wieczorem trochę mnie mdli. Ze zgagą sobie jakoś radzę, ale te mdłości... wczoraj nawet byłam na kibelku i miałam odruch wymiotny, no ale na odruchu się skończyło.
Tak wogóle to brzuch też mam twardy:-(

Miłego dnia życzę.:-)
 
Kasiulka, trzymam kciuki za to przedszkole, może się dostanie :-), często jest tak, że w trakcie ktoś się przenosi czy wypisuje.
Modroklejka, to rzeczywiście miałaś przygody zdrowotnie nie do pozazdroszczenia, mam nadzieję, że już się lepiej czujesz i już nie wróci ten stan :-)
Ewelcia, skoro wam w sklepie nie przyjęli zwrotu to może spróbuj sprzedać na allegro, skoro to nówka sztuka to na pewno osiągniesz za nią sporą kwotę i przynajmniej w większej części powinna się zwrócić.
Truda, odpoczywaj, odpoczywaj, a później czekamy na szczegółowe relacje :-):-)

Ja już po śniadanku, dziś mam dzień wolny od uczelni .... ciekawe co ja będę robiła !!??:-D
 
Hej!
Ja juz nie spie,a ostatnio taki spioch byl ze mnie hehe.
Magdalenka myslalm o tym tylko ze my jestesmy w IE i koszt wysylki do PL bylby spory i pewnie by nam sie nie oplacalo.To jest nowka sztuka.
W sklepie nam powiedzieli ze teraz to mozemy zrobic komus prezent heheh-smieszne.Ciekawe komu????Nasza znajoma rodzi na poczatku kwietnia ale coz jak my nie wybieramy sie teraz do PL.
lipa troche wyszla!!!!!zla jestem i tyle!!!!

Modroklejka mam nadzieje ze juz dzis dojdziecie do siebie.
kasiulka jejku kolejki od 2.00,mysle ze to lekka przesada.ale coz w wiekszych mistach tak jest.
 
Magda19lenka, jak to co będziesz robiła? ...wreszcie odpoczywała i to porządnie:tak:
Modroklejka to zapewne grypa żołądkowa, wracaj szybciutko do zdrowia, wyniki dla świętego spokoju powtórz.;-)
Tak wogóle, piszą coś w internecie o powrcie epidemii grypy :szok:, podobno ma być gorsza od tej co była..:crazy:. Nie wiem jak Wy, ale ja już mam dosyć chorób i antybiotyków w tej ciąży, dwa razy byłam poważnie chora, dwa razy brałam też antybiotyk, aż się boję pomysleć, że mogłabym się rozchorować tuż przed porodem.
Ewelcia Magda19lenka ma rację, sprzedaj karuzelkę na allegro, to jest dobry pomysł.:tak: Napewno ktoś ją kupi.
 
No ok. Ewelcia właśnie przeczytałam Twój post, a nie możesz oddać towaru...wiem że niby powiedzieli, ze nie przyjmą, ale w końcu prawo konsumenta, dopuszcza zwrot, i z tego co wiem powinni Ci przyjąć towar bez względu na powód, i oddać kasę albo wymienić na inny właściwy.:dry:( w końcu to oni nawalili, a przecież to nie kosztuje grosze ani złotówkę, tylko sporo pieniędzy :wściekła/y:)
To się tyczy każdego towaru. :sorry2:
 
Powiedzieli ze przyjma jak bedzie tej kawalek foli w srodku,m ja wyrzycil i dobre nigdzie nie naderwane ani nie pogiete pudelko:szok::szok::szok:a my jak kupowalismy to pudelko juz bylo delikatnie zgiete.Oni by chcieli zeby bylo wszystko zapakowane fabrycznie,ale jak ja mam pamietac jak wszystko bylo poukladane po kolei!!!!!a do tego z kad im wezme nowe takie pudelko~!!!!to jest delikatnie naderwane.
Juz nigdy wiecej nic nie kupie w tym sklepie!!!!kiedys kolega tez mial z nimi problemy o nocnik dla dziecka:szok::szok::szok:
Nie walcza o klijenta wogole!!!!!
 
reklama
Ewelcia ale sklep szkoda gadać ... nie ma co się nawet wkurzać poprostu powiedzieć że więcej w tym sklepie Cię nie zobaczą :tak:
Mordoklejko wracaj szybciutko do zdrowia
Kasiulka u Nas jest z przedszkolem to samo mam 2 przedszkola pod nosem i moja córka się do nich nie dostała w jednym była druga na liście rezerwowej minął już ponad rok i oni jeszcze nie zadzwonili :szok:
zapisałam ją do dalszego przedszkola trochę drogi jest rano jeżdzimy autobusem ale jestem z niego bardzo zadowolona odnowione po remoncie drugą córkę też chcę tam zapisać zobaczymy jak będzie z miejscem :-)
Ja dziś lepiej gorączka ustała antybiotyk widocznie zrobił swoje jeszcze nie czuję się tak jak powinnam ale jestem na dobrej drodze mam nadzieję .
Ja też słyszałam że jeszcze gorsza grypa ma przyjść luty/marzec :szok:
Muszę trochę wziąść się za sprzątanie bo tajfun to mało powiedziane że przeszedł przez mój dom :tak:
 
Do góry