reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2009

czesc wam!!!
Wstalam o 10 zjadlam pranie sprzatnelam,nastepne wstawilam rozebralam na reszcie choinke i stwierdzilam ze nie nadaje sie do normalnego funkcjonowania:szok::szok::szok:Okropnie sie czuje!!!
Boli mnie glowa,kregoslup i brzuch:szok:maly jakis leniwy dzis jest,mam nadzieje ze potem sie rozrusza.
chyba dzis caly dzien spedze w lozku bo i tak nie mam nic konkretnego do roboty:happy:
 
reklama
kasiuLLka, Sara27, ja też mam wskazanie do cc ze względów medycznych. Jakoś się tym nie stresuję i nie boję. Wiem, że inaczej nie urodzę, więc muszę takie rozwiązanie zaakceptować i już:) Nie czytam za wiele na ten temat, bo każdy poród i tak jest inny i każda kobieta inaczej go przeżywa, dlatego nie chcę się zbytnio nastawiać. Gin. mnie przygotowała, powiedziała, jak będzie poród wyglądał. Położna ze szk. rodzenia też mi poopowiadała. Poza tym przeszłam kiedyś skomplikowaną operację i jakoś ból mi nie straszny. Będzie dobrze:) Musimy urodzić nasze dzieciaczki. Nie ma innej opcji:)
 
witajcie,
ja posprzątałam już łazienkę - teraz rozważam odkurzanie... zaczyna mi się instynkt "wicia gniazda" czy co... ;-)
Maleństwo dzisiaj zrobiło mi jakiś taki bieg po ściankach brzucha, że normalnie cały brzuch mi chodził - nie wiem, chyba przewracało się z boku na bok ;-)
witaj Kasiaa84 :-)
pabana25, może poproś męża aby ze swoją mamusią porozmawiał, żeby nie było, że okropna synowa nie chce jej w domu widzieć?
 
co do cc to czasem sie boje czasem nie, ale nie pologu bo mnie prawie nic nie bolalo dyskomfort mialam tylko pot ym cewniku, poza tym nie obkurczala mi sie macica tak naciagnieta byla na maxa... to uczucie jak mnie znieczulili masakra czuc sie jak sparalizowana noi tzresiawka bleee ale to norma podobnie narkozy sie cholernie boje ze sie nie wybudze ....ech naturalny tez mnie przteraza, sama juz nie wiem ...
 
Widze ze prawie kazda z Was wie czy cc czy sn,ja tam nic jeszcze nie wiem i nie wiem czy czego kolwiek sie dowiem zebym mogla ssie jakos nastawic.
Jutro mam wizyte ale pewnie nie bedzie zadnych konkretow,zobaczymy.
 
Witajcie dziewczyny,
ja dzisiaj pospałam do 10-tej. Odsypiam szpital, bo tam pobudki na sniadanie byly o 7:00:-)
Zjadlam sniadanko, a potem pojechałam do pracy zawiesc zwolnienie. Juz do pracy nie wroce, lekarz powiedział, że do porodu mam w domku posiedziec.
Mój dzidzius też jest odwrócony głową do góry i jak sie pozycja nie zmieni, to też mnie cesarka czeka. Mam jednak nadzieje,że jeszcze zmieni ułożenie, chociaż od dłuższego czasu jest cały czas głową do góry:-(
Dzisiaj ogólnie jakaś słaba jestem. W sklepie o mało nie zemdlałam:zawstydzona/y:, więc muszę parę dni w domku poodpoczywać.




 
Kasiullka dowiem sie po USG kolejnym, ale czuje ze mlode ulozone jak Hubcio miednicowo bo kopie w dol czasem cos w bok lewy, oczyywiscie mam nadzieje ze bedzie glowkowo, ale z drugiej strony sama juz nie wiem...pamietam moment jak dostalam skurczy juz takich porzadnych - mysl jaka mi przyszla do glowy to radosc ze dzieki bogu zaraz mnie znieczula....
poza tym boje sie kurcze bo nie mowilamginowi ale chyba mam zylaka na jednej z lydek ....
 
Dziewczyny mam pytanie. Powiedzcie mi czy przy skróconej do 1 cm i miekkiej szyjce i niewielkim rozwarciu powinno sie brac jakies leki czy samo lezenie wystarczy? Zastanawiam sie czy moge cos jeszcze zrobic, zeby nie bylo przedwczesnego porodu. Myslalam jeszcze nad dodatkowa konsultacja u innego lekarza, ale tez nie chce przesadzac (chodz nie wiem czy w tych sprawach mozna przesadzic)
 
reklama
magmil gdy u mnie w 29tyg szyjka skróciła się do 1,5cm mój gin natychiast przepisał mi Nospę i fenoterol plus leżenie . na Twoim miejscu poszłabym do kogoś innego po konsultację, lepiej trochę popanikować, niż potem martwić się o zdrowie dzidziusia.
W jakim szpitalu zamierzasz rodzić? ( zauważyłam,że jesteś z Warszawy) Ja obu synów urodziłam na Wołoskiej, a ciążę prowadziła mi Sójka-Tramś (teraz przyjmuje chyba w Lux medzie tylko ) i dobrze się babeczka spisywała. Pozdrawiam i wytrwałości życzę, Ania
 
Do góry