asiunia27 może info ze szkoły rodzenia zamieszczę po prostu w wątku szkół rodzenia? a tu po prostu dam znać, że juz jest, ale to dopiero po "wycieczce" na porodówkę więc 2-3 lutego
mordoklejka! witam witam miło mi że nas dopisałaś! a z tymi poduszkami to myślałam, że tylko ja tak przesadzam :-) Ja śpię z poduszką-rogalem (polecam niewyspanym!) z jednej strony, z drugiej mam męża i koc zwinięty w wałek a pod głową jasiek i poduszka
anawoj Witaj! Moje też drugie i stres podwjny ;-) Nie denerwuj się, dzieci ponoć potrafią obracać się jeszcze przed samym porodem
Co do siedzenia to w czwartek idziemy na balet z córcią i to w dwóch aktach !!! Mam nadzieję że wygodne krzesełka będą... i że nie zasnę. Mam nawrót susła z pierwszego trymestru i jak tylko wygodnie sie ułożymy z małym to pac i juz nas nie ma - śpimy sobie ;-)
A co do jedzenia to też podjadam regularnie i namiętnie małymi porcjami i (O zgrozo!) słodkie (którego normalnie nie tykam) Małymi porcjami, bo jak sie nie opanuję i zjem więcej to zgaga jak sto tysięcy i mdłości :-(
mordoklejka! witam witam miło mi że nas dopisałaś! a z tymi poduszkami to myślałam, że tylko ja tak przesadzam :-) Ja śpię z poduszką-rogalem (polecam niewyspanym!) z jednej strony, z drugiej mam męża i koc zwinięty w wałek a pod głową jasiek i poduszka
anawoj Witaj! Moje też drugie i stres podwjny ;-) Nie denerwuj się, dzieci ponoć potrafią obracać się jeszcze przed samym porodem
Co do siedzenia to w czwartek idziemy na balet z córcią i to w dwóch aktach !!! Mam nadzieję że wygodne krzesełka będą... i że nie zasnę. Mam nawrót susła z pierwszego trymestru i jak tylko wygodnie sie ułożymy z małym to pac i juz nas nie ma - śpimy sobie ;-)
A co do jedzenia to też podjadam regularnie i namiętnie małymi porcjami i (O zgrozo!) słodkie (którego normalnie nie tykam) Małymi porcjami, bo jak sie nie opanuję i zjem więcej to zgaga jak sto tysięcy i mdłości :-(