reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2009

Ewelcia ja mam macierzynski 39 tygodni platne 90% mojego wynagrodzenia...ale ja juz w domku siedze 3 rok...prowadzilam firme w domku ,ale ich to nie obchodzi firma jest firma i macierzynski mi sie nalezy ,no i chwala im za to:-).
.

M*R* to tam masz super.Z tego co ja sie orientuje tu trzeba pracowac zeby miec macierzynski.i napewno Ty bys go nie dostala bo nie pracujesz juz 3lata.
Mi minelo 2lata w maju jak tu pracuje( tak wogole to w marcu ale 2miesiace na czarno).Wogole tu macierzynskie zalezy od oplacania skladek PRSI mi sie liczy 2007rok ciekawe,mam caly przepracowany ale skladek jakos za wiele nie mialam / dziwne.

Nika ja tez nic nie pomoge bo ja tez bede pierwzy raz rodzic
 
reklama
ja mialam miec cc planowana ale mlody szybciej postanowil wyjsc .... przez caly dzien bolal mnie tak molil krzyz i podbrzusze, ale brzuch nie tyle co mnie mulilo tak jakby na okres ale zlalam to bo normalnie moglam funkcjonowac....a wieczorem odeszly mi wody i bylam w szoku hhaa jak dojechalam do szpitala mialam 3 cm rozwarcia........po 3 godzinach lezenia na lozku porodowym z pdpietym ktg - nazarlam sie i musialam 3 godzinki czekac zeby mogli mi cc zrobic..... pod koniec 3 godziny zaczelam czuc silne bole glaskanie meza po plecach az zaczelo mnie wkurzac nie chcialam zeby mnie dotykal haha teraz sie smieje ale wtedy ucieszylam sie ze zaraz dostane znieczulenie i zobacze moje malnstwo....
 
Ewelcia zle mnie zrozumialas,3 lata siedze w domu prowadzac firme,wiec pracuje tyle ze nie rekoma a glowa;-).Podatki place,ubezpieczenie tez wiec wszedzie bym macierzynski dostala.Mieszkam tu juz 8 lat i z tego co wiem to prowadzac firme jestem rozpatrywana tak jak kazda osoba pracujaca.Z racji ciazy od poniedzialku jestem na maternity leave :-)
 
Ostatnia edycja:
sorki M*R zle cie zrozumialam.
bo ty tam napisalas "Ewelcia ja mam macierzynski 39 tygodni platne 90% mojego wynagrodzenia...ale ja juz w domku siedze 3 rok...prowadzilam firme w domku ,ale ich to nie obchodzi firma jest firma i macierzynski mi sie nalezy ,no i chwala im za to:biggrin2:.

I ja myslalam ze ty siedzialas w domku 3 lata a ze wczesniej prowadzilas firme w domu a nie teraz.Ale zesmy sie dogadaly,ale faktycznie moze ja cos zle skumalam.
 
Diewczyny dostałam dzisiaj list z ZUS-u na temat mojego zasiłku reh. i napisali żę przysługuje nam 270 dni czyki nadal zwolnienie od lekarza i że wniosek o świadczenie nie zostanie rozpatrzony.
Nika mi się wydje że jakoś co 8 min gdzieś czytałam , ja pojechałam jak miałam właśnie co 8 min i zostałam na oddziale bo było za szybko na poród i musiałam spędzić całą noc na sali porodowej gdzie dziewczyny rodziły i wszystko słyszałam i wierzcie mi noc nie przespana rano wyglądałam gorzej niż po porodzie zmęczona okropnie.
 
MR to nie tak wszysko jest ok teraz po zmianie ustawy każdej ciężarnej przysługuje 270 dni a nie 182zwolnienia i po porodzie idę na macierzyński więc wszystko gra.
NIKA niestety na oddziale nie było miejsc a na porodówce wiadomo cały czas lekarze pielęgniarki i trafiłam na laskę co się tak darła ale nie zraziłam się po tygodniu sama leżałam na tej sali tyle tylko że wtedy już rodziłam.
Mam do was pytanie ile może trwać poród od odejścia wód płodowych bo mój zaczął się odejściem i mały urodził się dopiero po 9,5 h z oznakami niedotlenienia czy ten długi okres bez wód mógł mieć na to wpływ.
 
Ja wiem na pewno, że od momentu odejścia wód płodowych do rozpoczęcia skórczy może upłynąc max 6 h. Jak o 4 rano odeszly mi wody to o 10 miałam podaną oksytocynę. Julka urodziła się o 13.19.
 
reklama
Jestem po wizycie.

Oczywiście wynik toxo okazało sie ze jest dobry a roznica 3-4jednostki to zaden wzrost. ale profilaktycznie profesor przepisal mi rovamycyne i boje sie ją brac. nie wiem dlaczego. chociaz pozniej nie chce sobie pluc w brode ze moglam je brac i cos sie przez to stalo niedobrego..
moja mama w ciazy brala antybiotyki i brat urodzil sie z rozczepem podniebienia i wargi i jak slysze o antybiotykach w ciazy to mnie mrozi.
poza tym wszystko dobrze, musze zrobic wymaz z pochwy bo cukrzycowe mamy mają wieksza podatnosc na zakazenia. czy ktoras z Was miała to wykonywane? jak sie trzeba do tego przygotowac? to cos jak cytologia?
 
Do góry