reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2009

Dziewczyny ja mam taki sen ze po prostu jak kamien:-D,nie wstaje w nocy bo za dobrze mi sie spi..ale z rana to ledwo dobiegam do toalety:-D.
Ewelcia pisalas kiedys ze mieszkasz w Irlandii wiec zapamietalam,wiesz co ja zlozylam wniosek( tzn .moj maz bo ja leniwa jestem ) do Job Centre Plus jakos przed sylwestrem i wczoraj mi przyslali juz decyzje ze wszystko gra ,kazali tylko sobie napisac od kiedy chce zeby zaczeli placic.W Anglii nie wymagaja marriage certificate,dziwne ze Cie tak stresuja.Zycze szybkiego zalatwienia sprawy i glowa do gory,laski nie robia,nalezy sie jak psu zupka:-).Zloz ten swistek i napewno wszystko bedzie dobrze.
Wiecie co jak pomysle ze teraz kafelki i malowanie to mnie czysci...bo grubszy remont to juz jutro konczymy ..kafelki i malowanie to pikus teraz...ale to sprzatanie brrrrr.
Ja przy coreczce to spalam tak 4-5 godzin na dobe wiec nie bylo kolorowo......wrecz masakra,wykanczalnia..nie wiem jak Wam tu napisac by nie przestaraszyc-spijcie ile wlezie:-).Jedno dziecko jest spioszek a drugie maruda tak jak moje haha.Przez 4 dni w szpitalu przespalam chyba jedna noc tylko...mala co 30 minut upominala sie o cyca.Nieraz czlowiek przysypial karmiac...no ale i przez to da rade przebrnac.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej dziewczynki, dzisiaj dzień zaczęłam przed ósmą, z dwóch powodów pierwszy to synuś...kochany daje pospać naprawdę, a drugi to labolatorium, M.mnie dziś przegonił na badania (poziom potasu i magnezu), ogólnie dzień mogę zaliczyć narazie do udanych, tylko jedna rzecz wyprowadziła mnie z równowagi, w labolatorium babka, która pobierała dzisiaj to straszna gapa, papudrok jakich mało, kuła mnie ze trzy razy i nie pobrała krwi, wkurzona zapytała mnie skąd mi pobierali do tej pory, a ja chciałam jej powiedzieć, że z dup...ale ugryzłam się w język, w końcu zaproponowałam jej, że skoro ma problem z pobraniem z ręki, to niech łaskawie spojrzy na dłonie i tu żałuje, że jej nasunęłam pomysł, jak wpierniczyła mi igłę w żyłę, to myślałam że się posram z bólu...mam takie siniaki na rękach a na dłoni taki guzioł że lepiej nie mówię, dobrze że mam w domu Altacet mam nadzieje, że jak posmaruje to może trochę zelrzy i się szybciej wchłonie bo z limem to pewno pochodzę jakiś tydzień.:wściekła/y:

Co do spania, kochane po porodzie, jak był tylko Miki spałam razem z nim, tzn. jak On robił sobie drzemkę to ja w tym samym czasie też hyc do łózia.
Teraz przy drugim będę pewno mogła sobie zapomnieć o relaksowaniu...i odpoczynku, no chyba późnym wieczorkiem kiedy oba "zbóje";-) pójdą spać.
Co do przesypiania nocki narazie nie jest źle, Miki jak zaśnie ok. 19-tej to budzi się o 7.30, 8.00, a nawet ostatnio 8.30. Więc ujdzie i da się wyspać.
Jedyne co w nocy mi przeszkadza ostatnio to, to cholerne wstawanie do wc czasem, a nawet bardzo często z kilkima kropelkami. Dziś mi jeszcze przeszkadzała duchota w pokoju, gdzie mojemu kochanemu wcale nie było aż tak ciepło, a mnie pot po szyi ściekał, no i do tego te bóle biodra i pachwiny (wewnętrzna str.uda blisko pachwiny).
 
ale macie dobrze z tym spaniem, ja wstaje co prawda raz na siku, aleco z tego jak co dnia wstaje Hubert razem z tata prawie bo o 6 noi na ósmą prowadze go do przedszkola wiec nie mam nawet jak pospac do tego tez odebrac musze....odprowadzal by moj maz malego ale przedszkole od 6:30 dopiero....

kasiullka oj ja mam takie same bole zauwazylam jednak ze boli mnie bardziej jak mniej sie ruszam a jak jestem w ruchu i nie leze nie boli dziwne....wiem jednak ze to zalezy od tego tez gdzie maluch lezy....


ja podobnie jak Ty spalam z mlodym razdem a teraz pewnie nie bede wiedziala w co rece wsadzic ... o matko narazie wole nie myslec o tym...

co do pobierania krwi mi ostatnio rozwalila reke bardzo mila babka ale sie stresowala jakos i wyjmujac igle przejechala mi po skorze...no ale nic do niej juz nie pojde do tej pory robila mi mloda pielegniarka super,,,,
 
Ostatnia edycja:
Dom błyszczy, a my czekamy na księdza:-)ale teraz to mi się już nawet palcem nie chce ruszyć. Dobrze, ze dom swięciliśmy już w zeszłym roku, wtedy było gorzej, bo musiałam przygotować kolację dla księdza, w tym roku luzik:-)
 
M R ja wyslalam wypelniony wniosek przed swietami do Maternity Benefit Section a oni w zeszlym tygodniu mi przyslali pismo ze musze im wyslac Marriage Certficate tzn kopie podbita np.przez policje:szok::szok::szok:Juz to zalatwilam i wyslalam im mysle ze bedzie ok.teraz oni powinni mi przyslac list przez ile tygodni bede miala macierzynski i w jakiej kwocie.Pewnie bede miala 28tyg lub 26tyg.nie wiem.A ty chyba pisalas ze jakos dluzej.
Najlepsze jest to ze poszlam na garde i mowie mu o co mi chodzi a on ok,no problem a czy moge mu pokazac to pismo ktore do mnie przyszlo,no ta ja mu to daje on tak czyta i mysli,ja sie popatrzylam i nic,za chwile pan pyta a to ja mam kopie zrobic,podbic pieczatke i sie podpisac-ja mowie ze dokladnie hehehe.Ale tempy ten pan:-D:-D:-D

U mnie ze snem bywa roznie.czasami tak mam ze zasypiam o 22-23,budze sie na siku raz w nocy okolo 2lub3 a nawet4 potem zasypiam szybciutko i wstaje po7znow na siku jak maz wstaje do pracy.czasami spie do 11,10lub juz nie zasypiam.Ale przewaznie tak:-)wiec ze snem nie mam problemow.

Kasiulka mnie ostatnio tez pani jak pobierala krew to zrobila wielkiego siniaka i jeszcze nie mogla znalesc zyly,jakas niemota byla:confused:
 
Ostatnia edycja:
nie wiem jak u Was ale ja siniaka nigdy nie mialam zawsze uciskam mocno zyle zeby wylewow podskornych nie bylo...trzymam tak nawet 10 min i nie nadwyrezem reki zeby sie zasklepilo ladnie...
 
Kaczuszka chcesz powiedzieć ze przez cała noc nasz dzidziuś bedzie spał tylko 4-6 godzin jak w moim przypadku?? o nieee:no::no::no::szok::szok::szok:
Do mnie każdy też gada wysypiaj się póki możesz, śpij ile dasz radę.. Ale co ja mam zrobić jak leżę i gapię się w sufit??:dry:

Jezu, nie straszcie, oby dzidziusiowi spało się lepiej!!:szok:
Mi też ciągle gadają, żebym się wyspała, bo potem nie będzie łatwo - no ale właśnie, ja też mogę leżeć i gapic sie w sufit i NIC. Dziś to wstałam o 3 w nocy i prasowałam, a potem poszłam spać o 7 rano dopiero i wstałam o 9. Yyhhh...
 
Ja ze snem też mam teraz beznadziejnie...
W od 2 do 6 miesiąca spałam po kilkanaście godzin, od 21 do 7, potem jeszcze jak wróciłam z pracy z godzinkę. Teraz od jakichś 2-3 tygodni wogóle spać nie mogę, po 3-4 godziny w nocy, budzę się na siku koło 4 lub 5 i już potem za nic zasnąć nie mogę...
 
ja bym mogła przesypiac długie godziny ale wstaje do wc:( tej nocy wstawałam chyba co godz albo dwie:szok::szok::szok:
dziewczyny jak to jest kiedy nalezy jechac do szpitala jak skurcze są co ile? bo wiem że nie ma sensu jechać za wczesnie a na zaś chciała bym wiedziec. Sporo z was juz ma przynajmniej 1 ciaże za sobą moze, jak nie ze szkoly rodz to z własnego doświadczenia :tak: ktoras z was wie ;-)
 
reklama
Nika nie pomoge ja nie wiem co to bole porodowe,mialam cesarke z wyznaczona data,pojechalam w makijazu i usmiechnieta;-):-) na 6 rano tak jak kazali.
Ewelcia ja mam macierzynski 39 tygodni platne 90% mojego wynagrodzenia...ale ja juz w domku siedze 3 rok...prowadzilam firme w domku ,ale ich to nie obchodzi firma jest firma i macierzynski mi sie nalezy ,no i chwala im za to:-).
Ja sie szykuje na wstawanie 2-3 razy w nocy do dziecka na karmienie nie wierze ze az taki bedzie suselek;-):-),na zarlo napewno sie obudzi.
 
Do góry