reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2009

kaczuszka ja od tego samego sprzedawcy chciałam tylko zestaw farma ale wielki....

o kurcze! włąsnie sie pojawiła aukcja...musze zamówic!
 
reklama
Ja jeszcze z praniem i prasowaniem ubranek dla Małej się wstrzymam ze dwa tygodnie. Zwłaszcza, że wg gina raczej nie urodzę wcześniej niż ten 25 marca, a nawet mogę początkiem kwietnia.

Z choinką to ja dziwna jestem, bo tak uwielbiam jak się świeci wieczorami, że trzymam ją zawsze cały styczeń.

Miroslava – u mnie na kolędzie po modlitwach pierwsze słowa księdza były czy może do toalety :-) Też święcił wszystkie pokoje, bo nowy dom a potem opowiadał kawały w stylu: Wiecie skąd się wziął celibat? Stąd, że jeden zakonnik do drugiego powiedział: „Żyj w celi, bracie” a ten go źle zrozumiał :-D
 
Miotlica to na fajnego księdza trafiłaś. Zdarzają się jeszcze tacy sympatyczni :-)
Ja też bardzo lubię choinkę wieczorami, w moim rodzinnym domu to zawsze jest duża, żywa i zawsze stoi cały styczeń, a u siebie miałam w tym roku takie małe sztuczne nie wiadomo-co i z racji, że się już świecidełka przepaliły to już dawno leży na szafie.

Dziewczyny strasznie fajne są te naklejki, bardzo fajny pomysł na udekorowanie pokoju dziecka, a i z czasem można przy pomocy takich naklejek uczyć malucha nazw zwierząt czy przedmiotów. Szkoda, że nasza Mała nie będzie miała jakiegoś własnego pokoiku, też bym o czymś takim pomyślała. :-)
 
a ja od rana rozebrałam choinke i ponad 2 godziny prasowałam...nóg nie czuje...ale teraz chwile poleze i potem znowu poprasuje...kazdy wyprasowany ciuszek maluszka cieszy mnie jak prezent pod choinka....

poza tym sie okazało ze jak małż wróci to musimy z psem do weta szurnac...wczoraj sie mały z duzym zcieły i mały ma jakas ranke, niestety nie wyglada za ładnie i kto wie czy nie trzeba bedzie zszyc...:eek: a mały na zywca sie nie da wiec pewnie narkoza nas czeka...a po narkozie jak sie wybudza to rzyga wiec juz wiem jak bedzie wygladał moj wieczór...

a wogole to sie wkurzyłam...mialam upatrzone na allegro takie naklepjki na sicany do pokoju małego i od tygodnia sprzedawca nie wystawia zestawu który mnie interesuej...chyba do niegeo po prostu napisze i poprosze o przysłanie niezaleznie od allegro...
moja suczka w lutym była sterylizowana.... nie wymiotowała w ogóle, to zalezy od psiaka....ale lekarz też mówiła że może mieć problemy z wypróżnieniem odebraliśmy ją ok 17 i prosił zeby wystawić na dwór ok 21-22 żeby się wysiusiała..... a ta nasza maleńka taka obolała ze szwami nie dość że sikneła to jeszcze się wyklocowała... taką dzielną suczke mamy:)))

a tak w ogóle to ja nie wiem jak bym przeżyła komplikacje jakąś z dzidzią jakby musieli mi ją zabrać... bo jak suczka była szyta to zawieźliśmy ją rano do weta.... narkoze podali jej u mnie na kolanach byłam z nią dopuki nie zasnęła to było ok 10.... poszłam na zakupy... kupiłam jej zabawki i kocyk o 13 byłam już u weterynarza i do 17 czatowałam w poczekalni zeby jak tylko zacznie się budzić być przy niej.... nie byłam w stanie funkconować.... wiec o dzidzi nawet nie chce myśleć o komplikacjach...
 
Ostatnia edycja:
u mnie z praniem też czekam jeszcze do początku lutego.
Miotlica Ty dopiero na kwiecień?A mi znowu mówią że mam wysoko macicę i że mogę wcześniej urodzic juz w 37, ale mam się nie martwić bo będzie juz Ok. Najśmieszniej bedzię jak przenoszę i nasz maluch da mamie na koniec ciąży wycisk:eek:

U mnie choinka świeci się non stop w nocy, bo jak idę siku to jest to mniej rażące światlo i się tak przy nim nie rozbudzam, a jak zapalałam lampkę taką na szafeczce to potem spać nie mogłam . Prosiłam już męża aby do porodu choinka została:szok::-D Śmiał sie ale sie zgodził.. hehe. Ale jednak chyba rozbierzemy choinke a same lapmki powiesimy jakos na czymś.. Znajomi polecili jakąs lampkę do kontaktu taką małą przyciemnioną ale ja już wolę te kolorowe ciemne świecidełka choinkowe.
 
nasz "mały" pies mały to juz dawno nie jest-jest po prostu młody-ma dopiero 10 mc a wazy juz 45 kg! i z "duzym" czyli starszym który jest od niego mniejsy o 15 kg drą koty od czasu do czasu, w sumie to nie wiadomo o co...chyba o palme piersznstwa.....i w sumie od poczatku jak sie mały pojawił odwiedzalismy weta juz w sumie 8 razy do szycia...6 razy mały, 2 razy duzy...i mały kiepsko znosi narkoze...czasami pawik mu sie zdarzy
 
ja rozebrałam choinke bo prawdpodobnie na poczatku lutego kupmy meble i i tak musiałaby zniknac, a poza tym pies sie zaczał nia intereswowac i 3 bombki szlag trafił:-)
 
Ja to wczoraj mialam rozebrac choinke ale mi sie nie chcialo moze dzis to zrobie.
Na szczescie mam mala taka metrowa,ale nie lubie rozbierac wole ubierac:-).
Kurde wczoraj bylam w tym socjalu(jak by biuro pracy,) i mialam zalatwic jeszcze jedna sprawe w zwiazku z maciezynskim i zapomnialam dzis znow musze pedzic,a jak tam beda kolejki to pojde na Garde(policje).Chodzi o to ze wyslalam forme o macierzynskie i oni teraz list mi przyslali ze musze im wyslac kopie aktu malzenstwa,tylko nie moge tej kopi zrobic sama tylko urzednik z socjalu albo Gardzista,musi byc podpis i pieczatka.Paranoja oni mysla ze chce ich oszukac czy jak???!!!
juz czesc rzeczy poprasowalam ale juz nie moge kregoslup wysiada.
 
reklama
a ja dziś już po wizycie w Inspekcji Pracy bo mnie chciał pracodawca wyrolować i musiałam się jeszcze upewnić w jednej kwestii:eek::wściekła/y: achhhh jak to trzeba się znać na wszystkich przepisach.Ludzie są okropni...
Poza tym dziś spałam tylko 4 godziny, od 24 do 4 rano i potem juz do 6 usnąć nie mogłam:-( bezsenność... teraz chyba drzemka będę musiała zaliczyć, ale będę rozbita. Nienawidze spać w ciagu dnia bo potem się dziwnie czuję, staram się aby to się rzadko zdarzało.
Powinnam się wziąść za sprzątanie aleee taaaak mi się nie chce:-(
Najpierw sie chyba jeszcze pouczę do tej mojej obrony.

Madzik - u mnie bezsenność to jużnorma :-( Śpie srednio 6 h na dobę i to w przedziałach 3 h + 3 h, ewentualnie 4 h + 2 h. Wykonczona jestem przez to. Miałam tak kiedys juz, parę lat temu, jak mialam zle pigulki dobrane, tez nie moglam spac. tak wiec teraz to mysle, ze to przez hormony.
 
Do góry