Dziewczyny mam problem
wybrałam dzisiaj wyniki na toxoplazmozę i przeciwciała Ig M wyszły mi ujemne ale Ig G mam 67,0.
Dobrze ze dzisiaj byłam na wizycie u profesora to 29go grudnia mam przyjśc do niego na oddział i zrobi mi dokładne USG płodu dziecka i zadecyduje wtedy co ze mna będzie, czy będę przyjmować antybiotyki czy nie. Ujemne Ig M i dodatnie Ig G świadczy o przebytej toxoplazmozie wiec generalnie nie ma konieczności przyjmowania antybiotyków ale chce obejrzeć najpierw dziecko., Tak strasznie się martwię.
Niedość, że z jednej strony cukrzyca to teraz jeszcze te wyniki sa takie fatalne. Dobrze ze z własnej inicjatywy zrobiłam sobie badania na Toxo bo gdyby nie to to bym mogla nie wiedziec.
Eh Ci lekarze.
Pytałam o antybiotyki czy sa one nieinwazyjne, to odpowiedział, że dla dziecka raczej nie są inwazyjne, ale gorzej ze mną. nie iwem co to oznacza. I co mi może grozić.
wybrałam dzisiaj wyniki na toxoplazmozę i przeciwciała Ig M wyszły mi ujemne ale Ig G mam 67,0.
Dobrze ze dzisiaj byłam na wizycie u profesora to 29go grudnia mam przyjśc do niego na oddział i zrobi mi dokładne USG płodu dziecka i zadecyduje wtedy co ze mna będzie, czy będę przyjmować antybiotyki czy nie. Ujemne Ig M i dodatnie Ig G świadczy o przebytej toxoplazmozie wiec generalnie nie ma konieczności przyjmowania antybiotyków ale chce obejrzeć najpierw dziecko., Tak strasznie się martwię.
Niedość, że z jednej strony cukrzyca to teraz jeszcze te wyniki sa takie fatalne. Dobrze ze z własnej inicjatywy zrobiłam sobie badania na Toxo bo gdyby nie to to bym mogla nie wiedziec.
Eh Ci lekarze.
Pytałam o antybiotyki czy sa one nieinwazyjne, to odpowiedział, że dla dziecka raczej nie są inwazyjne, ale gorzej ze mną. nie iwem co to oznacza. I co mi może grozić.