reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

Dziewczynki mnie strasznie boli kregoslup bo 2 h pakowalam prezenty siedzac na dywanie i jakos ten brak oparcia pod plecy spowodowal ten bol.Ale prezenty wyszly ladnie-opakowalam je w blyszczacy papier zloto-brazowo-srebrny,jutro dokupie jeszcze tasiemki ecru i porobie kokardy.Bardzo lubie ladne opakowania:tak:
Domi ale masz extra z tymi fotkami!Ja uwielbiam zdjecia kazde zarowno robic jak i ogladac-obojetnie czy przyroda,czy ludzie,czy martwa natura.Na naszej podrozy poslubnej walnelam 1100 fot az moj maz do mnie: "k... czy bedzie jakis dzien BEZ aparatu?" buahahahaha:-) Ale foty wyszly przednie.Pozowac w sumie tez lubie.
A z samorobek to mam swoja kolekcje chmur-jakos chmury lubie fotografowac,sa takie marzycielskie.I jeszcze moim zboczeniem sa fotki gdzie mozna wykorzystac
cienie i lustra:-)
Modroklejko-zycze milego pobytu u rodzicow!
Nika- na pewno dziewczyna z allegro sie odezwie i lozeczko zobaczysz jeszcze w 2008 r:-)
MR kuruj sie kochana,troche kulawo byloby czuc lamanie w kosciach na swieta:baffled:
Ewelcia-tez mi cisnienie skacze jak patrze na suwaczek,m juz tuz tuz i zobaczymy nasze dzidzie-radosc i przerazenie;-)
Maniulka widze ze maz tez cos tam kombinuje z prezentem swiatecznym dla ciebie.Ciekawe co moj na jutro wymyslil.Lubie niespodzianki ale...chyba ciezko mi czasem dogodzic wiec az sie boje co to ma byc hihi:-D
Miotlica
super ze u ciebie wszystko OK,ja po glukozie najpierw chodzilam po szpitalu a potem siedzialam
Madzik-siemie lniane to dobry pomysl,tez skorzystam
 
reklama
Oj w końcu w domku :-) wpadłam tylko na chwilkę się przywitać hi hi niestety u teściów nie było internetu, ale forum czytałam w komórce :-D ale z odpisywaniem było gorzej :crazy:. Eh mój mąż robił od piątku do dzisiaj samochód z elektromechanikiem (kolegą) i w końcu działa :-). Eh ale denerwowało mnie mówienie teściów i rodzeństwa :crazy: albo że samochód już się nadaje tylko na złom, a to wcale nie jest stary samochód i przyznam nie tani...że elektromechanik nic nie umie, dalibyśmy samochód gdzieś tam w pobliżu i by nam to zrobił w 2 dni bez żadnej łaski (jakoś nie widziałam żeby ten kolega nam łaskę robił i ciągle się pytali czy będzie w końcu działać, eh a jak powiedziałam że już odpalił to oni do mnie to czemu nie jechali się przejechać? a ja że kabelki by się przypaliły, bo to było tylko tak włożone na początku bez lutowania itd. a oni że co? a ja że nie wiem nie jestem elektromechanikiem he he :-D:-D. A na końcu teściowa się zapytała mojego m czy ona musi nas zapraszać na Święta czy to jest oczywiste? he he. Albo mnie czy mój m pracuje? he he czemu miałby nie pracować, to ona mi że jak do niego dzwoni to zawsze jest tak cicho.
Mi brzuszek tylko czasami twardnieje. Nasza dziewczyna się jakoś ostatnio rozkopała hi hi tak mnie kopie że aż miło :-) fajne uczucie, jeszcze tydzień temu czułam takie bardzo leciutkie kopanie a teraz :-):-)
 
Ostatnia edycja:
hej dziewczyny...ja tylko wpadlam sie przywitac...nie wiem kiedy nadrobie zaleglosci...dzis wyszlam ze szpitala ...przetrzymali nas 2 doby...no ale trono..caluje mocno
 
Witajcie, ja też tylko się przywitać - dziś dzień porządkowy no i ubraliśmy choinkę, więc już bardzo świątecznie, ale jestem padnięta. Forum będę czytać jutro - wpadł mi tylko w oko post Tanu - cieszę się, że jesteś - razem będziemy nadrabiać zaległości, bo ja też mam dwa dni do tyłu. Jutro przeczytam resztę, teraz już idę spać - dobranoc.
 
Dziewczyny, mam nadzieję, że mój suwaczek zadziała :-)

Przed świętami pewnie będzie mi tu ciężko zajrzec. W pn i wt do pracy, a tam jak próbuję coś napisać, to mnie wywala z bb :-( A srodę z rana jedziemy do Teściów, wracamy w piatek. Była tu już mowa o teściach - no ja z moimi, głównie z teściową nie mam za dobrych relacji, ale mam nadzieję, że się obie postaramy, żeby te Święta były miłe :tak:
Na zaparcia polecam jabłka, mi się pojawiły zaparcia w tym miesiącu i 1 jabłko dziennie świetnie wszystko reguluje.
Ja mam niestety inny problem - wczoraj przy zwykłym siadaniu na fotel poczułam, jakby moje nogi dzwigaly nie kilkadziesiąt kg, ale parę ton. I moje uda odmawiają mi posluszenstwa, dzis mam takie zakwasy, ze ledwo chodzę. Nie wiem, od czego to, do tej pory nic takiego nie mialam, skurcze lydek też mnie jakoś omijają. Mam nadzieję, że to przejdzie, bo chodzenie po schodach w takim stanie to porażka, a mieszkamy w bloku bez windy na 3 piętrze :baffled:

Wszystkim Wesołych Świąt życzę!!! Spokoju, radości i szczęścia - no i przede wszystkim zdrowia dla Was i Waszych brzuszków :-):happy:
 
Tanu - dobrze że juz wróciłaś ze szpitala. Mam nadzieję, że nie było strasznie...
Jabłka są również dobre na zgagę :) (jeśli ktoś nie ma cukrzycy i nie za bardzo może jeść jabłka...). Ale słyszałam wiele opinii że jabłka pomogły.
Moi teściowie mieszkają 400km od nas, w tym roku ze względu na to że nie wskazane są dla mnie podróże, Święta spędzamy w całości u moich rodziców, którzy mieszkają ulicę dalej :)
Sara - w mojej rodzinie sporo osób ma zamiłowanie do fotografii :) Ja jakoś nie lubię za bardzo pozować, zawsze wydaje mi się, że beznadziejnie wychodzę. Ale cóż, obecnie jako jedyna jestem w ciąży więc już się poświęcę ;)))) Może coś z tego wyjdzie.
Za to też uwielbiam pakować prezenty. Może jutro się za to zabiorę :)
Dobrej nocki życzę wszystkim!
 
Dominika81 uu to teściów masz daleko. Ja swoich naprawdę lubiłam przed ślubem a teraz coraz mniej eh. Nie lubię jak ktoś kogoś za plecami obgaduje. Wigilię moglibyśmy tak ułożyć, że najpierw u moich rodziców potem u mężusia. Bo u mnie kolacja Wigilijna jest około godziny 18,19 a u teściów o 21,22, licząc jakieś 40 minut na dojazd to na pewno byśmy się wyrobili. Chciałabym żeby również z rodzicami i rodzeństwem podzielił się opłatkiem w tym wyjątkowym dniu. Hm tylko, że nie zostaliśmy zaproszeni, a wpraszać to jakoś nie wypada :crazy:. Jutro się zapytam męża jak planujemy wszystkie 3 dni :-).

Oj jak tak sobie pomyślę że zostało Nam około 10 tygodni ciąży to aż mam taki uśmiech na twarzy :-):-). Mąż dzisiaj przed snem (bo już śpi ;-) i się nie dziwie po tych 2 nie przespanych nocach) głaskał mój brzuszek i mówił że jeszcze 3 miesiące i że kto to wymyślił żeby ciąża trwała aż 9 miesięcy hi hi :-D nie może się doczekać swojej córeczki
 
Ostatnia edycja:
reklama
Tanu bylas dzielna z tym pessarem i szpitalem-brawo:-)
Moonik moi rodzice mieszkaja na 3 pietrze bez windy i za kazdym razem jak sie wspinam po schodach to tez robie to jak 70 letnia babcia co chwila przystajac i posapujac...
Dominika ja tez beznadziejnie wychodze na fotkach bo mam tendencje do robienia glupich min tak ni z tego ni z owego.Ale w dobie aparatow cyfrowych da sie zawsze wybrac to 1 z 10 ujec ktore jest OK;-)Na pewno twoj brzusio zapozuje slicznie:tak:
Agusia mnie zostalo jakies 7-8 tygodni do rozwiazania (cc ma byc w 38 tc)-szok!

U mnie dzis zakrecony dzien.U rodzicow jade ubierac choinke,do sklepu kupic wstazki na prezenty,pod wieczor maz gdzies mnie chyba wyciaga a do tego na sam wieczor chca nam sie wpakowac znajomi z Holandii ale chyba ich przelozymy i oddam sie niespodziance meza,nawet nie wiem ile ona ma trwac.Postaram sie tak do godz 15 jeszcze tu wpasc na forum :happy2:
 
Do góry