no to ja sie przywitam- dziś krótki pościk;-)
Dominika bardzo chętnie poslucham o tych metodach naturalnych

U mnie niestety niezaleznie czy tabletki z małą ilościa hormonów czy z dużą, zaqwsze były jakieś dolegliwosci. Mój ginekolog powiedział ze najwidoczniej nies jestem do tej metody antykoncepcji stworzona

to do jakiej mam byc??
Ewelcia co do napinania się brzuszka to jak za długo stoję własnie w kuchni na nogach i coś robię to mi się tez strasznie napina brzuszek:-( ale lekarz powiedział że to ze zmęczenia i mam częsciej robić przerwy.
Skurcze o których pisała chyba Sara to skurcze Braxtona-Hicksa, to skurcze niebolesne raczej i nieregularne, w miare im bliżej porodu to się nasilają i przygotowują macice i szyjke do porodu

Mi lekarz powiedział że raz na dzien albo kilka i na krótko to brzuch ma prawo twardniec, ale nie jesli trwa to długo i nie ustepuje po odpoczynku, wtedy trzeba skonsultować.
Choć to moze byc róznie u każdej kobiety!! Jedne to odczuwają a inne wcale.
A tak w ogóle to odkąd chodzimy na szkołe rodzenia to mój mąż jest bardziej zżyty z moją ciążą;-) bardziej sie przejmuje itp;-) któraś z dziewczyn o tym pisała.
Modroklejka dobrze że Tobie waga nie leci w góre bo mi już na wadze 13,5 kg a tak niedawno obie miałysmy tylko 10.. Przez 2 tygodnie nie rosła waga wcale (odstawiłam biale i ciemne pieczywo i zamienilam na to chrupkie Wasa )A przez ostatni tydzien przybyło mi aż 2 kg bo mialam okropne zapracia!!ciekawe czy teraz mi zleci czy zostanie:-(
Dziewczyny jesli którym dokuczają
ZAPARCIA to polecam picie siemienia lnianego, 1 łyzeczka zalac wrzątkiem 1 szklanki wody (najlepiej mielone), do smaku troche mleka i łyżeczka miodu, taki delikatny kisielek. Po 2 dniach poszlam wreszcie do toalety bo nie byłam juz tydzień i wtedy mi tak te kg skoczyły!! Własnie zaraz idę sobie to zrobić....
Ide sie położyc bo mi strasznie stopyyy zmarzłyyyyy.
A wczoraj po szkole rodzenia ubraliśmy druga żywa choinke, robiliśmy łańcuchy choinkowe oraz gwiazde na choinke;-) Dzis pozawieszałam cukierki i specjalnie kupiłam tylko musujące abym nie zjadła wszystkich (bo jakby były czekoladowe to nie wiem czy jeden by do świąt wytrzymał;-) ). Staram sie nie kupowac w ogóle slodyczy aby nie rosła waga ale i tak rośnie:-(
Dziś bedziemy z mężem jeszcze uszka lepić, weźmiemy je do rodziców na wigilie, mąż uwielbia uszkaaaaa
Buziaczki..