reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2009

Witajcie, zbudzili mnie rano chłopcy przed wyjściem do szkoły - posiedzieliśmy chwilę razem, zjedliśmy śniadanie - ogarnęło mnie takie szczęście, że mam dzieci, rodzinę, że mam dla kogo żyć, z kim rozmawiać - z niczym nie da się tego szczęścia porównać - ani z karierą, ani z pieniędzmi. Ciekawa jestem jak to będzie gdy się maluszek urodzi, ale myślę, że super - chłopcy świetnie reagują na moją ciążę i czekają na braciszka.
Miłego dnia!
 
reklama
hej hej
wczoraj zrobiłam mega zakupy na allegro
listonosz mnie zamorduje, bo dojazd do nas katastrofa jak to na wsi i tak 3 paczki w tygodniu:laugh2::laugh2: chyba mu kupię bombonierkę
wczoraj wyszłam na chwilę ale, masakra po 10 minutach miałam brzuch jak kamień i spuchły mi strasznie ręce
śmiali się ze mnie że niedługo jak tak będę leżała będę wyglądać jak bańka wstańka ;-);-)
 
Cześć Dziewczyny!!! Na nowo odzyskałam dostęp do internetu :) więc WITAM!!! i mam pytanie jak mogę dostać sie do albumu zamkniętego? Chętnie poglądałaby Wasze BRZUSZKI i pokazała mój ogromniasty;-)
buziaki
 
Hej wam... wląsnie zjadłam śniadanie i ciązko mi sie ruszyc. Czy wy tez wstajecie w nocy do wc??? ja chyba znowu mam to co na początku ciazy kilka razy w nocy wstaje choć nie pije przed snem duzo nawet jak się budzę i chce mi się pić to pije malutkie łyki normalni enie wiem skad to bieganie.. ale szczerze dosc mam juz tego
 
Nika, też wstaję w nocy do toalety co najmniej 3 razy. To podobno dlatego, że powiększająca macica naciska na pęcherz moczowy (na początku ciąży częste siusianie było z0 kolei spowodowane zmianami hormonalnymi.
 
Witajcie:-)

Nika81 przed ciaza miewalam takze bole w trakcie @ i tez nospa byla niezawodna,dlatego warto ja miec pod reka.Oczywiscie ze wstaje w nocy do wc,ale tak 1-2 razy.
Kaczuszka,ale zaszalalas z zakupami-cudne!Zreszta opisalam w watku zakupowym.W sklepie za takie markowe ciuszki daloby sie od kilkunastu zl wzwyz za sztuke.Nie ma jak ciuszki uzywane,zwlaszcza ze w prawie idealnym stanie i tanio:tak:
magialenna witaj,czekamy na twoj brzusio:tak:Na kiedy masz termin?synek czy corcia?

A ja coraz pozniej wstaje-tzn spie coraz dluzej.Najpierw wstawalam z chwila kiedy maz idzie do pracy czyli tu przed 8,potem o 9,potem o 10 a ostatnio kolo 11...Az mi zal mojej dzidzi bo jak ide spac okolo 23 i wstaje za te 12 godzin kolo 11 to ona pewnie glodna tam czeka.Masakra.Odnosnie zgagi zapamietalam wasze rady,poki co przeszlo ale zobaczymy co bedzie dalej.
 
Cześć dziewczynki.
A ja sobie dziś leniu****ę, nie idę na zajęcia, a co mi tam. Mam dziś w sumie 2 zajęcia, facet powiedział, że ja się jemu usprawiedliwiać z nieobecności nie muszę i że nie będzie dla mnie rygorystyczny jak dla innych (możliwa tylko 1 nieobecność), bo on jest gentlemen i kobiecie w ciąży nie będzie dodatkowych problemów robił :-), a na zajęciach z ekonometrii po prostu wykorzystam 1 z 2 przysługujących mi nieobecności. :-) Przebuszowałam piwnicę w poszukiwaniu pędzli, wałków i innych. A przy okazji zdążyłam się na Tomasza zezłościć. Miałam poszukać gipsu, bo wiem, że był, a jakbym nie znalazła to jego tata miał kupić. No ale oba chłopy narwańce, i 10 minut po otwarciu sklepu trzeba być w sklepie, żeby gips kupić. (a ja 20 minut później znalazłam pół worka gipsu) ZERO PRZEMYŚLENIA. A gips sobie i tak poczeka do 17 zanim to Tomasz z pracy wróci. No i przepraszam, że wam zrzędzę, ale komuś muszę, a już Tomasza więcej drażnić nie zamierzam bo zaraz wybuchnie awantura, a i po co.
Nika u mnie to normalne, że wstaje w nocy. Minimum 1 raz, a jeśli w ciągu dnia piję czerwoną herbatę, to w nocy wstaję 2-3 razy. Ale takie to już uroki, że mamy ściskany pęcherz. :-)
A w kwesti śniadania, u mnie dziś lodówka pusta, chleba nie ma. Znalazłam jedynie pół szklanki mleka, i stwierdziłam, że zrobię naleśniki (jaja, mąkę i olej mam zawsze w zapasie:sorry:) Jak w sam raz wyszło około 6, i wszystkie pożarłam. :-):-)
 
reklama
Do góry