reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2009

Dziewczyny właśnie wróciłam z usg i jestem strasznie zła. Całą drogę powrotną do domu przepłakałam. Z dzieckiem niby wszystko w porządku. Ale lekarka nic a nic mi nie chciała powiedzieć. A w ogóle to okazało się to dla niej ogromnym problemem żeby Tomek był przy badaniu, bo nie jest moim mężem. I tu się wkurzyłam. Bo mi zaczęła snuć teorie jaki to ten mój facet jest nieodpowiedzialny, że mi bachora zrobił a ślubu ze mną nie chce mieć. I ja się pytam co ją to ***** obchodzi nasz ślub i z jakich powodów go chcemy czy nie chcemy (oczywiście delikatniej to powiedziałam), "licytowałam" się z nią tak kilka minut, że może go wpuści, ale ona mnie potraktowała jak jakąś smarkule ...... Dopiero pod koniec badania łaskawie mi monitor w moją stronę odwróciła i zaczęła coś pokazywać, ale byłam tak wściekła, że wszystko się w mnie gotowało i nawet nie patrzyłam. A dodatkowo w tej złości nie miałam już ochoty w ogóle o nic już jej pytać, tylko czekałam kiedy stąd wyjdę, wrócę do domu i znajdę sobie jakiegoś prywatnego lekarza. Tomek też był podenerwowany bo jemu strasznie zależało na zobaczeniu dziecka .... Aha a o określeniu płci to nawet nie mam co myśleć, bo ona nic nie widzi. Jestem tak zła, zdenerwowana, że nawet sobie tego nie wyobrażacie.
I decyzja jest postanowiona. Muszę się zdecydować w którym szpitalu chcę rodzić i znajdę sobie jakiegoś lekarza prywatnie. No i poszukamy sobie usg 3d/4d. Ale jestem strasznie zła i ciągle mi się chce płakać. .......:-(
 
reklama
Madzia czasem sa ludzie i parapety, szklanki i taborety.. jak to pięknie jedna z naszych koleżanek napisała:-D co za głupia doktorka.. W dzisiejszych czasach rozróżniać coś takiego jak związek formalny a nieformalny jest to nienormalne....
Przykro mi bardzo że tak was lekarka potraktowała :-( a nie da się do jakiegoś innego iść tam u Was?? zebyś jeszcze nie płaciła??

A własnie miałam napisac Wam jeszcze że w przypadku mojego USG 3d/4d Pani próbowala pokazac tylko twarzyczke maluszka, niestety zasłanial się kryjok pępowiną i mamy słaby obraz ale coś tam widać.. ale nie widzieliśmy nic innego w 3d :-(a myslałam ze to całego dzidziusia sie oglada:-(rączki, nóżki, cale ciałko... a tak było to normalne USG i tylko dosłownie 3 razy Pani doktor próbowała uchwycić jego twarzyczke...
Ogólnie z badania bylam bardzo zadowolona bo Pani wszystko wyjasniała i nie zrobiła głupiej miny jak się zapytałam o to Vasa Previa i naczynia błoniaste, przy badaniu szyjki zbadała i powiedziała że nie ma żadnych dodatkowych naczyn ale nie bylo to z kolorowym doplerem, troche mnie uspokoiła...
 
Mordoklejka - trzymaj się, w szpitalu będziesz spokojniejsza. Powodzenia :-)

Moniś - tak biorę Omega3 od początku ciąży. Mój lekarz zalecił mi Prenate Elite (ale snobistyczna nazwa :-) ) z uwagi na to, że zawiera jod i omega3 właśnie. Podobno to szczególnie ważne w pierwszym trymestrze, kiedy kształtuje się układ nerwowy. Ale łykam też w małych ilościach dodatkowo. Poprzednio też łykałam, nawet podczas karmienia piersią. Kwasy omega3 i inne numerki to naturalne kwasy tłuszczowe. Przy dobrze skomponowanej diecie i tak by się je zjadało. Dużo ich można znaleźć w tłustych rybach. Ale ja w ogóle na punkcie tłuszczów mam fioła. Staram się jak ognia unikać utwardzonych tłuszczów roślinnych (inna nazwa to tłuszcz cukierniczy) - straszna trucizna dla mózgu. Występują głównie w ciastkach, wafelkach, nadziewanych czekoladach i smarowidłach typu Nutella. Jestem tak przewrażliwiona od czasu, gdy podejrzewałam u córki ADHD i zależało mi na odpowiednim odżywieniu mózgu właśnie, by dobrze się rozwijał.

Mój dzieciaczek jest ułożony poprzecznie. Lekarz nie sugerował, że to jakiś problem na tym etapie ciąży. Wprost mówił, że może się przekręcać kilka razy w tygodniu.

W ostatniej ciąży zrobiły mi się rozstępy na piersiach właśnie w 6 miesiącu. Teraz są niewidoczne, ale lekko wyczuwalne jak przejechać ręką po skórze. Teraz muszę się pilnować!!! Może się uda ich uniknąć...
ANUSIA
wielkie dzięki za odpowiedz!!!
Bo już sama niewiem co mam brac-ale tak do końca przeciez to nie powinno zaszkodzic maleństwu, które rozrabia w tym brzuszku,że ahzz miło-
pozdrawiam
Ja teraz zaczełam brac magnez!!!
Juz 3 tab. dziennie - a jak tak nielubie łykac lekarstw!!!
 
Modroklejka a jak np dzidzia ma cos co jest opisywane w ksiazkach jako czkawka czyli wstrzasy brzucha co jakies 3-4 sekundy i taka akcja trwa okolo 5 min to tez jako 1 ruch?Moze za bardzo wdaje sie w szczegoly calkiem niepotrzebnie,bo moja dzidzia jest ogolnie ruchliwa,jak jej mama...az tej corci wspolczuje :-p

madzik mnie tez czasem leci krew z nosa i mam lekko zapchany ale wg ksiazki "ciaza zdrowa i bezpieczna" jest to normalne.Kiedy jestem w dobrym nastroju to w dobrym,ale brzuch to mi troche przeszkadza w tych przygotowaniach i na nastepny raz chyba faktycznie kupie gotowe zarcie.

Magdalenka jestem w szoku to co napisalas o tej lekarce.Przeciez to nie jej zasrany interes kto jest ojcem,kto mezem itp!!!Baba najwyrazniej przechodzi menopauze albo maz jej juz ktorys dzien nie chce bzykac skoro sie w taki sposob wyzywa.Faktycznie zalatw lekarza prywatnie od oddzialu polozniczego ktory wybierzesz i tyle.Oczywiscie panstwowi tez sie mili zdarzaja ale widocznie nie mialas farta:zawstydzona/y:
 
Magdalenka jestem w szoku to co napisalas o tej lekarce.Przeciez to nie jej zasrany interes kto jest ojcem,kto mezem itp!!!Baba najwyrazniej przechodzi menopauze albo maz jej juz ktorys dzien nie chce bzykac skoro sie w taki sposob wyzywa.Faktycznie zalatw lekarza prywatnie od oddzialu polozniczego ktory wybierzesz i tyle.Oczywiscie panstwowi tez sie mili zdarzaja ale widocznie nie mialas farta:zawstydzona/y:

Właśnie dlatego zdecydowałam się chodzić państwowa, bo wierzyłam, że prywatnie nie znaczy lepiej, a państwowo nie znaczy źle. Ale po tym jak mnie ta kobieta potraktowała to po prostu jestem załamana. Zwłaszcza, że wcześniej sprawiała miłe wrażenie. Przy usg w 13 tyg. kręciła nosem, żeby Tomek mógł wejść i popatrzeć bo to dopochwowo i może być krępujące, za to stwierdziła, że nie będzie problemu, żeby popatrzył przy usg połówkowym ... a tu taka sytuacja.
Nadal jestem strasznie zdenerwowana. :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
a u mnie kłuótni z ta jędza cd. juz mi ręce opadają nad tym wszystkim :(( ale 1 raz w zyciu jest mi przykro chyba to ciąza tak wpływa bo zawsze mialam kłótnie z nią w d
 
magda19lenka wiesz.. ona łąski nie robi, jej zasranym obawiązkiem jest Cie poinformować co i jak z ciążą i pokazać na monitorze jak to wygląda. WIesz.. jesli chcesz mozesz zlozyc na nia zazalenie, skarge i nie ma co sie patyczkowac. wredne babsztyle sa i trzeba to tresowac.. ty jestes pacjentem i ona ma byc mila bo jej za to placa. zadnej laski Ci nei robi.
Juz ja bym jej nagadała.
 
Magdalenka - no po prost wierzyć się nie chce, jak się czyta takie historie, co za wredny babsztyl - jak można się zachować tak nieprofesjonalnie! Ja też chodzę państwowo, ale na razie jestem z lekarza zadowolona. A więc poszukaj albo innego na kasę chorych albo rzeczywiście prywatnie - do takiej "lekarki" bym już więcej nie poszła. Wierzę, ze jestem rozdrażniona i zła. Skąd się biorą tacy lekarze??:baffled:

Modroklejka - zastanowiło mnie to, o czym piszesz z tymi ruchami i już sama nie wiem, jak często powinno się je czuć. Ja zaczęłam 23 tydzień i od 19 tygodnia czuję ruchy codziennie, ale zdecydowanie nie cały czas - bywa, że jest kilka godzin ciszy a potem większe harce, w każdym razie bardzo różnie. Piszcie dziewczyny, jak to powinno być, jeśli coś wiecie, żałuję że nie spytałam o to lekarza ostatnio.

U mnie słonecznie ale b. zimno - wróciłam właśnie ze spaceru, bo stwierdziłam, że na tym L4 prawie nie wychodzę z domu tylko leniu****ę, tak nie może być:no:
 
Witam
Poradzcie mi coś bo chyba zwariuję - ostatnio w nocy budzę się bo mi strasznie duszno, ściska mnie w sercu i nie mogę złapać oddechu, za chwilę robi mi się zimno i mam drgawki, najczęsciej strasznie drgają mi nogi, nie umiem nad tym zapanować. i tak na zmianę przez kilka godzin. Nie mam sily by podnieść się z łóżka a co dopiero jechać do szpitala. Byłam w środę u lekarza, kazał zrobić test tolerancji głukozy 75 bo podejrzewał cukrzycę. Więc zrobiłam po godz. 125, po dwóch 114. Zadzwoniłam do niego i powiedział że wynik jest dobry (ale czy na pewno?) i że nie mam cukrzycy, mam zjeść o 22 kanapkę i powinno być dobrze. Wczoraj więc wmusiłam w siebie po 22 dwie bułki! choć wcale nie miałam na nie ochoty, nie byłam głodna. W nocy było to samo! znów drgawki i duszności. Czy któraś z Was wie może o co chodzi bo strasznie się boję o siebie i moje maleństwo. Boję się każdej kolejnej nocy. Jestem w 24 tygodniu ciązy i do tej pory nie miałam takich problemów. Nie mam twardego brzucha ani skurczy. Pomożcie
 
reklama
Kitki a pijesz magnez? może masz drgawki związane z niedoborem? co do duszności to wczoraj mnie zatykało w gardle jak się położyłam, ale po prostu za nisko lezałam, piersi mi sie przesunely na klatke poiersiowa tak, z eni emoglam oddychac swobodnie :) i wlasciwie zabrałam mężowi poduszke, podłożyłam sobie tak aby wyżej spać i było zncznie lepiej. a mnie z niedoboru magnezu drgaja powieki i palce w prawej ręce sa jakies nadpobudliwe.
 
Do góry