Wracając jeszcze do lekarzy, to wiecie co jest najgorsze?? że praktycznie 90% z nich przyjmuje i na NFZ i prywatnie, i oczywiscie co robią?? na NFZ tak zniechęcają człowieka aby sie denerwowal na Państwową służbę zdrowia, albo w drugą stronę czyli tak zachęcają ale do przyjścia do nich do PRYWATNEGO gabinetu...
![Crazy :crazy: :crazy:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/mad.gif)
wręcz wpychają swoją wizytówke
to jest idiotyczne...
![Crazy :crazy: :crazy:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/mad.gif)
ja fakt faktem już na NFZ nie chodze od dawna, bo mam prywatną opieke medyczną z firmy..
Do ginekologa tam nie chodze bo już miałam z nimi przejścia.. Najpierw mi jeden powiedział ze jestem bezpłodna bo źle mi zrobil badania (wiecie co ja wtedy przeżyłam
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
), a potem drugi lekarz pani ginekog (niby taka sławna i super lekarz na warszawe, przyjmuje tez w lecznicy ordynatorskiej) jak zaszłam w ciąże powiedziała że nie bedzie mi dawała zwolnienia lekarskiego (miałam baaardzo niski progesteron), bo i tak pewnie ta ciąża się w ogóle nie utrzyma i lepiej to przezyje jak będę nadal chodziła w normalnym trybie do pracy
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
:-( zdziwila się że w ogóle w ciąże zaszłam przy tak niskim progesteronie...
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
i sam stres od poczatku ciąży!! jak ja sie wtedy bałam i spłakałam..... powiedziałam że nigdy wiecej do ginekologa nie pójdę do dantexu....
Ale pozytywna rzecz to taka że chodze do internisty, prosze o skierowanie na badania ( te co mój lekarz prywatny mi przepisuje na kazdej wizycie), mówie tylko że w ciązy jestem... W ten sposób wiekszość badań mam bezpłatnych(bo mam w pakiecie firmowym). i to jest dobre rozwiązanie;-)
Nika postaraj się uspokoic, pamietaj że dzidziuś już czuje Twoje nastroje i tez jest mu smutno:-( Tak sobie tlumacze jak mnie mąz wnerwi i sie popłacze(na szczęście rzadko się zdarza)
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
Ola dzięki za odpowiedź na te gramy
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
faktycznie nasza dzidzia chyba w normie, nie za duża nie za mała
Moja kurtka też już za mała, a mam taką zimowa górską i była za wielka.. więc będe musiała w męża chodzić
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
po pozyczyć nie mam od kogo..
Magdalenka może idź faktycznie prywatnie, a dodatkowo znajdź jakiegoś innego lekarza na NFZ aby Ci badania przepisywał (jak nie internista to sciemniaj u innego ginekologa dla samych badań, tyle że podwójne wizyty ), ale zawsze to kaska jednak na ubranka dla maluszka byłaby zaoszczędzona...
Kaczuszka, maniulka jesli chodzi o te skurcze i napinanie się brzucha, to ja też miewam coś takiego bardzo rzadko.. ale rzadkooooo.. pytałam się lekarza o nie, ale powiedział ze jesli zdarzają sie rzadko to tak jest i jest to dopuszczalne, ale jeśli na godzine wystepuje to kilka razy i długo trwa to wtedy mam się zgosic po leki bo to moga byc przedwczesne skurcze
Kitki mam nadzieje że wyjasni sie skąd te Twoje dolegliwości, pobyt w szpitali nie zaszkodzi a pomoże..