reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

WITAM WSZYSTKIE MARCÓWECZKI :-):-):-)

Hmmm... już od dawna przesiaduje na tym forum ale przedstawianie sie odkładałam cały czas na później aż do teraz. (Pisze w tym temacie bo niewiem gdzie:happy:). Jestem młodą marcóweczką z łodzi, czekam na synka Alanka, Igorka albo Kubusia(trwają nad tym dyskusje). Moja ciąża od początku jest hmmm... można to nazwać: szpaitalno-łóżkowa(przez nią całą ok 2 miesiące spędziłam w szpitalu no i do porodu leżenie w łóżku ponieważ jest ona bardzo zagrożona). Cały czas jakieś problemy, do 7 tc była ona bliźniacza ale jedno maleństwo umarło, później krwiak, wydalanie się owodni po tamtym maluchu a teraz mało brakuje do wielowodzia. Mam nadzieje że wszystko będzie dobrze... NIE ja poprostu wiem że będzie :):):):) Pozdrawiam ;-)
WITAMY-też się dziś zalogowałam do tego wątku-też miałam obiekcje ale spoko- mamuski tu są super-jak sama widzisz!!!!
takze miłych pogaduszek!!!!
 
reklama
Cześć dziewczynki!!

Ja tylko na chwilę, chcę się poprostu zameldować.... Po wyjściu ze szpitala nie mogę dojść do siebie, jestem strasznie osłabiona, a nakaz leżenia w łóżku jeszcze bardziej wyciąga ze mnie resztę sił...

Mam nadzieję, ze Wy czujecie się lepiej odemnie... Życzę Wam zdrówka!!!:tak:

Buziaczki!
 
Mika!!! A Ty i do nas zaglądnij bo słuch po Was z Juniorkiem zaginął :tak::-D:rofl2:

Madzia gratuluję "moderatorstwa" :rofl2::-D:-)

Pozostałe dziewczynki pozdrawiam i spokoju życzę do rozwiązania!
 
Laila
DZIEWCZYNO!!! jest 18 listopada!!!! za niedługo 6 grudnia(moje urodzinki) jak ty chciałaś prezenty od mikołaja dostać jak śniegu nie bedzie????:szok:

mgb6 magnezu ciągle brakuje niektórym (mnie) różne czynniki wypłukują go z organizmu ja na przykład przed ciążą nie mogłam jednego piwa wypić- alkohol wypłukuje magnez i po jenym piwie nie mogłam na drugi dzień rękami ruszać -ja tak reaguje na wszelaki alkohol nie wiem co by było po wódce bo jej w ogóle nie pije
__________________
wiem, ktory jest-tylko wcześniej nic niezapowiadało takiej zminy pogody-a z tym magnezem to mam nadzieje ze mi przejdzie i ze to pomoże na moje niesforne nóżki

a wy dziewczyny -miałyście tez to????
 
Mirka - wierzę, że jesteś osłabiona po szpitalu, ale najważniejsze, że Twój synek rośnie zdrowo!

Kaczuszka - z dójką chłopczyków naprawdę może być fajnie, magdalenka ma rację - możesz zbudować z nimi wspaniałą relację. Bądź dla siebie "dobra" i wyrozumiała - mam na myśli wszystkie Twoje nastroje związane z płcią drugiego dziecka - wszystko się dobrze ułoży, zobaczysz.

A ja coraz częściej zaczynam myśleć o tym, ze będę miała córeczkę, choć gin powiedział, żeby w ogóle się nie nastawiać, bo nie ma pewności. Ale ileż można myśleć o dziecku tylko jako "dzidziuś", "maleństwo" itd.? Następną wizytę mam 5 grudnia, ale ona będzie raczej bez USG, więc na potwierdzenie płci będę jeszcze dłuuuuugo czekać...

Modroklejka - gratuluję zakupu aparatu. Mój M kilka lat temu kupił sobie pierwszą lustrzankę i tak trwa jego pasja: obiektywy, lampy, itd - trochę drogie to hobby, ale ja uwielbiam zdjęcia i wolę je o wiele bardziej od filmików. W niedzielę też byłam na chrzcinach - trzymałam na rękach maleńkiego Szymusia i marzyłam już o tuleniu swojego Maleństwa...

Dziś u mnie słonecznie ale mroźno. Ja jestem z tych, co wcale nie tęsknią za śniegiem - dla mnie może być całą zimę tak jak dziś: lekki mrozik i słońce. Drugi dzień mojego leniuchowania, na razie jest super:-) Vinniki - też obawiałam się trochę, że będę się nudziła, ale jak piszesz, ze Tobie zleciało szybko to i mnie czas ucieknie - fajnie mieć prawie cały dzień dla siebie - tylko jak mój M wraca z pracy, to wtedy ja bym go gdzieś ciągła a on chce posiedzieć w domku:-D
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczynki!!

Ja tylko na chwilę, chcę się poprostu zameldować.... Po wyjściu ze szpitala nie mogę dojść do siebie, jestem strasznie osłabiona, a nakaz leżenia w łóżku jeszcze bardziej wyciąga ze mnie resztę sił...

Mam nadzieję, ze Wy czujecie się lepiej odemnie... Życzę Wam zdrówka!!!:tak:

Buziaczki!
wITAM, JA TU OD NIEDAWNA-ALE SLESDZE wasze pogaduszki, i mam nadzieje ze mnie tu powitacie,
takze trzymam za ciebie mocno kciuki-bęzie dobrze musi być dobrze trzymaj sie i nie daj sie!!! MIROSLAVA pozdrawam
 
ja mam niestety też to z autopsji - mam 3 siostry (4 zmarła) ojciec zawsze chciał mieć syna i jakoś nigdy z nim kontaktu nie miałyśmy, a żeby zwierzenia .... zapomnij :baffled:
mój mąż do swojej mamy nie lubi jeździć, zresztą ona na początku zepsuła nasze relacje swoim zachowaniem, nadopiekuńczością i wtykaniem nosa w nasze decyzje ... ciągłe telefony do swojego "małego syneczka Maciusia"
więc tak jakoś to się układa .... mi w smutny ciąg zdarzeń
a może ta 2 chłopców jest po to abym chciała więcej dzieci...;-)
 
Wiesz, to, że Twój tata chciał mieć ciągle syna i nie miał z Wami dobrego kontaktu, bo może go nie budował ... . Nie możesz brać z niego przykładu, "narzekać", że nie masz córki i nie budować odpowiednich relacji z dziećmi. :-)
A to, że Twój mąż nie lubi jeździć do swojej mamy to widać kobitka popełniła gdzieś błąd.
Za kilka dni na pewno wszystko sobie przemyślisz i ułożysz, a dziś masz taki dzień marudzenia i niezadowolenia. Zdarza się. :-)
 
Kaczuszko, ja jestem mamą dwóch synków i jestem przeszczęśliwa z tego powodu. Mali chłopcy też są cudni i dostarczają tylu niezapomnianych przeżyć! Ponadto przy małej różnicy wieku jedna płeć jest lepsza - moi chłopcy nigdy się nie nudzą, non stop mają swoje towarzystwo, wspólne pasje i zabawy.
Myślę, że nie ma co porównywać "jaka płeć lepsza" dla mamy - każda ma swoje niepowtarzalne zalety... i wady. Fakt, że relacja córka-matka może być bardzo głęboka, oparta o wspólne zwierzenia i podobieństwo natury. Ale i relacja z chłopcami jest wspaniała - po pierwsze synowie zawsze bezgranicznie kochają swoje mamy, uważają je za najpiękniejsze i najlepsze kobiety na świecie. Są w stosunku do mamy rycerscy i oddani (moi tak się o mnie troszczą w tej ciąży! cały czas chodzę wzruszona).
Też marzyłam by oprócz synów mieć i córkę w różowych sukienkach i długich włosach, której będę mogła z czasem wprowadzić w świat kobiet... Nie było mi dane. Czekam na trzeciego syna, z każdym dniem bardziej się z tego cieszę - widocznie takie było moje przeznaczenie by wychowywać chłopców i chcę czerpać całą radość z tego działania. :-D:-D:-D
 
reklama
Dżizas dziewczyny,mialam pisac 1-max 2 posty dziennie a sprowokowana do wlaczenia sie do dyskusji przez was pisze juz dzis chyba z 6...Chyba znikne na kilka dni zeby sobie odwyk zrobic:-p
Kaczuszka, na relacje matka-syn czy matka-corka maja wplyw sami rodzice.I wcale nie znaczy ze ktores z tych relacji maja byc z zalozenia odgornie lepsze.Moj maz i jego brat maja az za dobre relacje z moja tesciowa i ciesze sie ze tesciowie mieszkaja w innym miescie...Moja mama z kolei moze tak samo polegac na mnie jak i na moim bracie.Nie fawozryzowala mnie jako przyjaciolki do zwierzen,traktowala nas po rowno.A jak jak widze malych chlopczykow to tak mysle ze w sumie wszystko jedno czy dziewczynka czy chlopczyk.Chlopak nawet dalby mi wiecej 'wolnosci" bo z mezem by gral w pile,chodzil na strzelnice czy gral w playstation a ja bym miala wiecej spokoju na swoje tance,ploteczki z przyjaciolkami itp :-p
A ja lubie snieg...Tylko to poranne skrobanie szyb auta jest niefajne.
bansik wreszcie jakas Łodzianka:-)Mam 2 pytania- z jakiej jestes dzielnicy i czy USG 3D robilas w Diasonie (250 zl?).I lez jak musisz,ja tez wiecej powinnam ale widzisz jak mi wychodzi przez to forum...:baffled:
 
Do góry