reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2009

To do 28 tygodnia masz jeszcze półtora miesiąca, no i myśl pozytywnie, że ta ciąża będzie "lepsza" niż poprzednia, i wszystko będzie dobrze. :tak:
 
reklama
Witajcie ja też od rana porządki.
Podłogi umyte dywany poodkurzane, babka upieczona pranie się pierze.;-)Łazienka z toaletą lśni. Dziś mam gości którzy pierwszy raz będa w naszym mieszkanku / a po dzieciach jest co sprzątać.:tak::tak::tak:
Teraz chwile na poczytanie co nowego na baby boomie i lecę robić placki ziemniaczane na obiadek.
Zajadam się ptasim mleczkiem upsssssssssssss zostały 5 sztuk z całej paczki od wczoraj dobrze że mąż wczoraj skosztował i oznajmił muszę teraz bo jutro już może nie być i chyba miał rację.
:rofl2::rofl2::rofl2:
Pozdrawiam miłego dnia :-)
 
Witajcie kochane,
Piję słabiutką kawkę, słoneczko za oknem grzeje. Przyjemnie jest.
Kaczuszka, ja też mam takie obawy, że mogę wrócić do szpitala i dlatego staram się mieć wszystko zorganizowane i na bieżąco, aby panowie sobie dali radę jakby co.
Na razie nie mogę być zbyt aktywna więc przeżywam katusze jak bardzo zaniedbał się dom w czasie mojego leżenia - nic w szafkach nie stoi na swoim miejscu, lodówki zapuszczone, w szafkach z ubraniami chłopców bałagan... Wiadomo, chłopy to chłopy. Z wierzchu ogarną i tyle. Pani od sprzątania chora, więc powolutku, z przerwami próbuję ogarnąć ten chaos.
Nika, nie boję się, że dziecko będzie duże, tylko że ja taka roztyta i bez kondycji nie będę mieć siły przeć. :-(Mój pierwszy syn ważył 4000, drugi (wcześniak, poród w 36 tc) 3550, ale mój eks był bardzo wysokim mężczyzną, a słyszałam, że rozmiary tatusia mają największy wpływ na wielkość dziecka. Mój obecny mąż jest raczej niski, jego synowie z pierwszego małżeństwa waźyli coś 3200-3300 więc mam nadzieję, że i nasze dzieciątko takie będzie.
 
Mamusia, pozazdrościć, właśnie taki stan domu chciałabym mieć :tak::tak::tak: A ja wciąż nie wiem na ile sobie pozwolić, najbardziej martwią mnie podłogi, ale chyba ostrożnie mopem je pościeram. Miłego dnia:-)
 
Witam:-) w Norwegi pogoda okropna takich wiatrów jak tu dzisiaj są to ja jeszcze nie widziałam do tego deszcz i prawie ciemno za oknem,szkoda bo liczyłam na jakiś spacerek mąż w domu no i ostatni dzień ale nic posiedzimy w domu najważniejsze że razem.
Laila06 na pewno było super bo razem i nie ważne czy na kartonach czy nie:-)
 
nie wiem czy faktycznie ma az tak wielkie znaczenie wzrost tatus mojej dzidzi nie jest az tak wysoki raczej przecietny jak chodzi o wzrost Moj szwagier rowniez taki byl a jak pisałam moja siostra urodziła duze dzieci wiec tak za bardzo bym nie patrzyła na to
 
nie wiem czy pisałam niedawno urodziła moja koleżanka ona chudzinka nawet w ciąży miała tylko brzuszek jakby ktoś jej go dokleił,malutka może ok 160cm:tak: a dzidzia 63 cm długa i waga ponad 4 kg tyle że tatuś ma z 180-190 tak ok bo nie wiem dokładnie wiec troszkę może i to ma znaczenie;-)
 
Nika, żle wyraziłam, nawet nie o wzrost tatusia tu chodzi tylko o wielkość noworodków w linii męskiej - czyli np. liczy się jak duży był Twój mąż przy urodzeniu, jego rodzeństwo, jego ojciec, itp. To idzie w męskiej linii. Tak nas uczono na studiach na embriologii.
 
reklama
Vinniki a to ja nie mam pojęcia ile On wazył wtedy :-) w jego rodzinie jak i w mojej więcej kobiet :-) zobaczymy co się kryje wewnątrz mnie:) moze się tego dowiem od Jego mamy. natomiast był chorowitkiem :( tzn był do 8 r.z na diecie bezglut.I choruje obecnie na astmę:((

Laila06 racja b szybko ani się obejrzymy a będzie po wszystkim
 
Do góry