reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2009

reklama
Nika81 spokojnie, wiem jak kobiety potrafią narzekac na siebie ;-) skoro tak mówi to na pewno mu sie spodobasz ;) i nie nakręcaj się sama.. wygląd w ciąży to tylko stan przejściowy i ulegnie niedługo zmianie.

magda19lenka no my tak samo na wynajete ale najwazniejsze ze nikt mi nie bedzie mowil co mam jesc do ktorej spac itd.. nie jestem toksycnym cżłowiekiem al etesciowa czasem mnie doprowadza do histerii. i juz po prostu nie chce mi sie zyc z nią pod jednym dachem. 1 grudnia odbiaramy klucze. kwestia jeszcze pomalowania ale sądzę, że nastąpi to w trakcie mieszkania tam bo już stąd chcę się wydostać! bu!

co do ściągania pokarmu to i tak jest to niezbędne aby zapobiec zapaleniu piersi. mam w głowie wciąż ten obraz kiedy 4 lata temu moja bratowa rodzila.. wlasciwie pierwsz emalenstwo w rodzinie.. lezala w szpitalu, urodziła ją na początku 8 miesiąca wiec mała nie byla zdolna jesc z piersi tak wiec karolina sciagala pokarm. ale najgorsze jest to ze nie miała w szpitalu laktatora i przyszła do niej polozna.. nadusila reka od gory i od dolu piers taka sila, ze karolina sie z bolu posikala wyła jak najęta.. ale rzeczywiscie mozna sobie problemu narobic. piersi miała jak dwa kamienie, mocno czerwone, obolałe. Ja już mojemu M orzekłam, że będzie moim prywatnym laktatorem :-) to się ucieszył jak dziecko
 
Ostatnia edycja:
Nika81 spokojnie, wiem jak kobiety potrafią narzekac na siebie skoro tak mówi to na pewno mu sie spodobasz ;) i nie nakręcaj się sama.. wygląd w ciąży to tylko stan przejściowy i ulegnie niedługo zmianie.
oj i dzięki Bogu byle tylko jeszcze bez rozstępów;-);-);-)
 
No my też jak dostaniemy klucze to musimy pomalować :-) Wiesz zawsze lepiej mieszkać samemu niż z kimś. Mieszkam z babcią (80 lat ma)to niestety wiem, jak to jest, zawsze coś nie po jej myśli, i wszędzie musi nosa wsadzić .... no, ale już niedługo (mam nadzieję).
 
powiem wam ze my mieliśmy taką sytuacje że ślub był już ustalony na maj 2008 a w listopadzie 2006 kupiliśmy mieszkanie na które czekaliśmy rok(właściciele mieszkali tam jeszcze rok) z uwagi na cenę jakbyśmy klupili w 2007 to zapłacilibyśmy już 2 razy tyle. ten rok to była masakra już kłóciłam się z rodzicami codziennie w 1 października dostaliśmy klucze robiliśmy kuchnie i garderobe-kafelki płyty kucie masakra potem zaczęliśmy malować i 15 listopada przeprowadziliśmy się na weekend żeby psa przyzwyczaić do nowego miejsca zebym mogła iść do pracy i ją już tam zostawić w niedziele maż zawiózł mnie do domu ok 19 o 22 zadzwonił do mnie że jednak bedzie spał w mieszkaniu i jak chce to może po mnei przyjechać. ubrałam się spakowałam zeszłam na dół to myślałam ze mama zawału dostanie bo ona myślała ze my tylko na weekendy tak na początku bedziemy tak jeździć bo tylko materace na pompowane mieliśmy.
I... do domu już nie wróciłam totalnie spontanicznie remontowaliśmy sobie na spokojnie bez mebli bez niczego była łazienka rama łóżka na której leżały materace gołe ściany podłogi a w kuchni tylko czajnik elektryczny:)) i tak przez ok tydzień potem przyjechał sprzat do kuchni i materac... \
BYŁO CUDOWNIE
 
pamietam że mąż pracował już wtedy codziennie do 20 ja do 17 i jak wracałam to starałam się coś robić sama i jak kułam kafelki ze ścian w kuchni to miałam całe kosci na rękach obdarte bo tak wspaniale mi to szło:)))) maż się śmiał ze wyglądam jak po walce bokserskiej
 
No właśnie.. nic tak nie cieszy jak swoje.. tu jeszcze na dole mieszkaja dziadkowie. myslalam ze wczoraj mnie szlag trafi, jechałam do lekarza med pracy podbic ksiazeczke sanepidowska. grzeje auto.. a mojego M dziadek idzie ze szczota metrowa stoi za autem, ja wycofuje a on mi nia wali po bagazniku. myslalam ze wyjde z siebie. po prostu gdybym miala bron... ;-) ... i szoruje mi nia po swiatlach, mowie.. nie nie, bede myla auto a taka szczotka rysuje.. a on nic, i caly dzien juz mialam z glowy, pojechalam do sklepu i tylko strzelby mi brakowalo. kazdy mnie denerwowal, i ta pani w kasie.. do kazdego "reszta, rachunek, milego dnia, reszta rachunek, milego..." myslalam ze mnie szlag trafi. taka sie stałam w ciazy. i na wieczor musialam sie z moim M poklocic bo mnie ogral w eurobuisness i oczywiscie wina byla jego.. o takie glupoty sie czepiam :| az mi go szkoda :(
 
reklama
witajcie
wczoraj miałam okropnego lenia - a dzisiaj od rana nadrobiłam zaległe prace - chyba mi ciśnienie podskoczyło i jest ok
ja wczoraj zagnałam mojego męża aby wreszcie zdecydował co robimy z meblami, co nowego, co do dziecięcego itd
we wtorek porozmawiam ze stolarzem i mam nadzieję że do świąt urządzimy pokój syna na nowo, a jego komodę przestawimy do dziecięcego....
panikuję i wszystkich poganiam, bo w 1 ciąży w 28 tc byłam na podtrzymaniu, a potem to już z zakupów remontów nici... więc tak sobie ubzdurałam że do 28 tc muszę wszystko zorganizować....:sorry2:
 
Do góry