reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

reklama
ohhh dokładnie ale jak ten czas mi zleciał....jeszcze rok temu to się człowiek ledwo toczył i nie mógł doczekać kiedy malucha zobaczy a tu już rok minał... :-):-D
 
akurat końcówka rok temu była najgorsza, bo wysłali mnie na dietę i zabronili pić, a ja potrafiłam 6 litrową butelkę w dwa dni wypić :-p potem nie mogłam chodzić, bo kręgosłup wysiadł, poród był strasznie ciężki, ale czemu by nie pomęczyć się raz jeszcze :-p za kilka lat żeby Kubuś już się odrobinkę usamodzielnił
 
reklama
Końcówka rzeczywiście dla każdego była ciężka, choć ja nie mogę narzekać - nic mnie nie bolało poza zmęczeniem, ale pamiętam jak wlazłam na parapet wieszać firany hehehe oczywiście tylko tam gdzie łóżko stało przy oknie :-p no i poza tym chodziłam po schodach jak mamy nie było w domu :-p spacery no i to trzecie S :laugh2: a mały wyszedł dzień przed terminem - tak akurat ;-)
 
Do góry