Domi moj Szym tez na poczatku nie umial chodzic w butach...a teraz na odwrot..
Jak mu zdejme to sie przewraca.
Ucieka mi tak sami jak Twoj Jasiek i praktycznie juz nie raczkuje.
oli.p my jak ostatnio bylismy na szczepieniu to Szym w poczekalni babeczka gazetki chcial wydzierac z rak ogolnie do kazdego podchodzil i cos tam gadal po swojemu
Jak mu zdejme to sie przewraca.
Ucieka mi tak sami jak Twoj Jasiek i praktycznie juz nie raczkuje.
oli.p my jak ostatnio bylismy na szczepieniu to Szym w poczekalni babeczka gazetki chcial wydzierac z rak ogolnie do kazdego podchodzil i cos tam gadal po swojemu