reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2009

Jula sypia z nami - przeważnie jest tak że ok. 6 rano już śpi z nami, bo jak ją odłożę o tej porze do łóżeczka, to na pewno będzie ryk i koniec spania :sorry: więc wolę żeby jeszcze trochę pospała, niż balowała od takiej godziny... w nocy mam 2 do 4 pobudek, zależy od nocki, ale staram się ją odkładać, bo całej nocy z nią nie wytrzymam - ja wtedy drzemię a nie śpię :sorry:
U nas jest w zasadzie dokładnie tak samo, z tym ze pobudek troche wiecej- chocciaz ostatni tydzien jest (odpukac) dobry i sie budzi góra "tylko" po 4 razy;-) Jakos nie mam wyrzutów ze ją bierzemy rano do siebie, a nawet bardzo to lubie, budze sie a tu taki mały ukochany ryjek koło mnie:-) A jak Majka sie obudzi to zaczyna sie przytulac, mruczec i całowac mnie i A wiec po prostu sielanka:-D W zasadzie poranki lubie najbardziej z całego dnia, mamy czas tylko dla siebie i jest tak rodzinnie, milutko;-)
 
reklama
jak obok mnie leży mój kochany ryjek, to przeważnie też dostaję ukochaną rączką w twarz lub ulubioną nóżką w brzuch ;-) także spanie z Julą to jest niebezpieczne zajęcie, bo jak dostanie się w oko, to ała :-(
 
Jula sypia z nami - przeważnie jest tak że ok. 6 rano już śpi z nami, bo jak ją odłożę o tej porze do łóżeczka, to na pewno będzie ryk i koniec spania :sorry: więc wolę żeby jeszcze trochę pospała, niż balowała od takiej godziny... w nocy mam 2 do 4 pobudek, zależy od nocki, ale staram się ją odkładać, bo całej nocy z nią nie wytrzymam - ja wtedy drzemię a nie śpię :sorry:

u mnie było tak samo ale już ze dwa dni odkładam i śpi rano do 7 - a że i tak wstaję do pracy to w sumie bez różnicy. ja też się nie wysypiam wtedy bo młoda łazi po tym łóżku jak nie wiem, no i raz spadła z łóżka...:szok: jakk m jest w domu - a śpi bardzo twardo to się boję że ją walnie:eek: więc śpię i nie śpię jedocześnie.

jak obok mnie leży mój kochany ryjek, to przeważnie też dostaję ukochaną rączką w twarz lub ulubioną nóżką w brzuch ;-) także spanie z Julą to jest niebezpieczne zajęcie, bo jak dostanie się w oko, to ała :-(

he he skąd ja to znam - ja dpstaję smoczkiem i pilotem... także czuję się normalie maltretowana:laugh2:
 
mój maluch niestety od 3 tyg spi znami, od czasu jak sie zaczeły e okropne biegunki i problemy z brzuszkiem i nie chce teraz powrócić do łóżeczka :-( a spanie nasze z nim wygląda tak że ja śpię na ścianie, m zwisa z drugiej strony a Kacper śpi w poprzek :angry:
a takie mam pytanie w jakiej pozycji śpią wasze maluchy?? bo mój śpi tak:
S5006362.jpg
 
Zuzka śpi identycznie;-)
dziś czytałam, że takie spanie na żabkę to objaw ząbkowania - u nas w takim razie od kilku ładnych miesięcy trwa ząbkowanie:-D


a tak off topic, ale mi się chce kakao........ kurna, ale jeszcez bardziej nie chce mi się robić:-p
 
znajoma stwierdziła że to jest spanie "na małysza" :)), Kacper tak śpi odkąd sam zaczął się przekręcać,a zęby to mu się niedawno pojawiły
 
Zuzka też tak śpi odkąd sama się nauczyła przewracać - wcześniej bałam się ją tak kłaść poza tym - nie chciała leżeć na brzuchu a tu proszę:sorry: z resztą takie przekręcanie okupiliśmy strasznymi nockami... masakra była. już kiedyś pisałyśmy z dziewczynami, że niektóre maluszki miały taki wewnętrzny przymus przekręcenia się na brzuszk i nie dawaly mamom spać w nocy a jednocześnie nie umiały sobie z tym poradzić i... nie chciały leżeć na brzuchach....... koszmarny czas;-)
 
Witam się tylko, nadrobię wieczorkiem :)
oli.p - mój śpi tak samo, tylko ręce opcjonalnie albo jak Twój albo do góry ;)))
 
oli.p mój też tak śpi, a czasem śpi tak, że z kołdrę nogami tak skopie, że robi się górka i wtedy wykręci się tak, że nogi ma na poduszce, tyłek w górze na tej górce z kołdry, a głowę gdzieś w dole :-p
 
reklama
Ojejku Sara jak fajnie, pierwszy spacer na nozkach. Dominik jeszcze nie chodzi, ale mam nadzieje, ze juz niebawem zrobi pierwszy kroczek.
 
Do góry